PCzachor Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 W trakcie schładzania piwa po gotowaniu rozbił mi się termometr (uderzył w dno garnka i tam pękł). Wyciekło myślę kropla, może dwie do piwa. Co o tym myślicie ? Piwo do wylania ? Płyn, domyślam się alkohol z termometru miał zapach jak rozpuszczalnik. Termometr był taki http://www.homebrewing.pl/termometr-piwowarski-bagietkowy-20-110-stopni-dokladnosc-05st-p-403.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
the_doctor Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 Ja bym wylał. Niby niewiele, niby etanol, ale do końca nie wiadomo jaki tam jest barwnik, więc po co ryzykować? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 17 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2015 (edytowane) na 99.9% był w nim alkohol więc nic nie powinno się stać kolega potłukł w akwarium i ryby żyją bez przesady przecież tam nawet chyba 0,5ml nie ma Edytowane 17 Lutego 2015 przez Gawon Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gąska Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Bardziej martwiłbym się o drobinki szkła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quhcik Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Jak by był rtęciowy (rarytas) to wylewaj, ale jak ten z alkocholem to się nie przejmuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathhammer Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 (edytowane) Rtęć w postaci płynnej nie jest szkodliwa, szkodliwe są jedynie opary, tak słyszałem ale mogę się mylić. Jak był rtęciowy nie ma co ryzykować. Edytowane 18 Lutego 2015 przez Deathhammer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 11:44, Deathhammer napisał(a): Rtęć w postaci płynnej nie jest szkodliwa, szkodliwe są jedynie opary, tak słyszałem ale mogę się mylić. Jak był rtęciowy nie ma co ryzykować. Naprawdę chciałbyś sprawdzać na rodzinie i znajomych? Jak dla mnie rtęć = kanał (nawet tam się tego nie powinno wylewać...) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deathhammer Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Nie ma ryzyka nie ma zabawy żartuje sobie teraz, ale przecież napisałem że jak był rtęciowy to nie ma co ryzykować, tzn lepiej sobie odpuścić to piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 rtęć nie wchłania się z przewodu pokarmowego ,najgroźniejsze są opary wdychane ,a najsilniejsze działanie mają sole cyjanek,azotan ,chlorek rtęciowy ale spokojnie ,u ciebie rtęci nie było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 (edytowane) Jak byłem "mały i sprytny" to chciałem sprawdzić czy da się oszukać termometr rtęciowy, żeby nie iść do szkoły... no i przyłożyłem do zapalniczki. Trochę szybko pękło, a "kulki" rtęci pojechały po dywanie Potem zamiatałem je zmiotką, żeby nikt nie zauważył Swoją drogą to ciekawe czy bym gdzieś w szafce nie wygrzebał jeszcze takiego termometru.. Edytowane 18 Lutego 2015 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Dziękujemy za tę informację ThoriN, bez niej ten wątek byłby niekompletny. ThoriN i dirk gently 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 18:23, adamsky napisał(a): Dziękujemy za tę informację ThoriN, bez niej ten wątek byłby niekompletny. Tzw: 'nie mogłem się powstrzymać' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerius Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 14:08, Gawon napisał(a): rtęć nie wchłania się z przewodu pokarmowego ,najgroźniejsze są opary wdychane ,a najsilniejsze działanie mają sole cyjanek,azotan ,chlorek rtęciowy do tego pamiętajmy o wchłanianiu się związków rtęci przez skórę, najgroźniejszy z nich to chyba dimetylan rtęci. Kropla spadnie ci na skórę i nie ma szans na ratunek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sejler Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Symbol rtęci Hg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patryk.B Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 20:58, Krugerius napisał(a): dimetylan rtęci. Dimetylortęć chyba miałeś na myśli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerius Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 jak zwał tak zwał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
biervorkoster Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 Alkohol z termometru - nieszkodliwy nie zapomnij doliczyć go do piwa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rafael52 Opublikowano 18 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 18 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 11:44, Deathhammer napisał(a): Rtęć w postaci płynnej nie jest szkodliwa, szkodliwe są jedynie opary, tak słyszałem ale mogę się mylić. Jak był rtęciowy nie ma co ryzykować. Kiedyś rtęć podawano jako środek na przeczyszczenie,. Jedyny skutek uboczny jaki mogła powodować to perforacja ścianki jelita w wyniku nacisku na nią. Ale oczywiście chyba sam bym się nie skusił na piwo z rtęcią. Z metali żelazo w niektórych w zupełności mi wystarcza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 19 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 18:23, adamsky napisał(a): Dziękujemy za tę informację ThoriN, bez niej ten wątek byłby niekompletny. Nie przesadzaj. Historia z morałem zawsze w cenie - ku potomnym Masz punkt na pocieszenie alechanted 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lukasmac Opublikowano 22 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2015 Mogę się mylić, ale nie widziałem żadnego termometru do spożywki z rtęcią. Na ogół to alkohol jest. Ja bym sie przejmował bardziej drobinami szkła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gawon Opublikowano 24 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 W dniu 18.02.2015 o 20:58, Krugerius napisał(a): W dniu 18.02.2015 o 14:08, 'Gawon' napisał(a): rtęć nie wchłania się z przewodu pokarmowego ,najgroźniejsze są opary wdychane ,a najsilniejsze działanie mają sole cyjanek,azotan ,chlorek rtęciowydo tego pamiętajmy o wchłanianiu się związków rtęci przez skórę, najgroźniejszy z nich to chyba dimetylan rtęci. Kropla spadnie ci na skórę i nie ma szans na ratunek ale skąd by miała niby ta kropla spaść? wiesz ile osób umarło od dimetylortęci ? jak widać sporo osób z forum miało jakiś tam kontakt z rtęcią ,skutek uboczny tego niechęć do koncerniaków ThoriN ,miałem to samo tylko "wiedząc" że rtęć jest trująca zebrałem łyżeczką do słoiczka i wyniosłem do śmietnika ,oczywiście łyżeczkę też Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 24 Lutego 2015 Udostępnij Opublikowano 24 Lutego 2015 Tez mialem niedawno przypadek z termometrem. Na szczescie poza garem. Ale ja bym wylal. Patrzac na to że wciaz na podlodze znajduje slady w kuchni po tym cholerstwie ze srodka. Nie wiem co to bylo, na pewno nie rtęć ale już 5 razy mylem podloge w okolicy upadku termometru i wciaz coś znajduję na podlodze - w sensie jakies przebarwienia dziwne... co prawda schodzi to od plynu do podlogi ale wyłazi co jakiś czas... pić tego bym nie chciał. Ale Tobie jak coś życzę powodzenia i czekam na znaki czy jakies walory smakowe doszły:-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 W dniu 24.02.2015 o 17:08, Nomad napisał(a): Tez mialem niedawno przypadek z termometrem. Na szczescie poza garem. Ale ja bym wylal. Patrzac na to że wciaz na podlodze znajduje slady w kuchni po tym cholerstwie ze srodka. Nie wiem co to bylo, na pewno nie rtęć ale już 5 razy mylem podloge w okolicy upadku termometru i wciaz coś znajduję na podlodze - w sensie jakies przebarwienia dziwne... co prawda schodzi to od plynu do podlogi ale wyłazi co jakiś czas... pić tego bym nie chciał. Ale Tobie jak coś życzę powodzenia i czekam na znaki czy jakies walory smakowe doszły:-) A jaki to był termometr? Czy taki jak z linku, który podał autor tematu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nomad Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 Dokladnie ten sam. Na tej samej stronie kupowany:-) minelo trochę czasu i na podlodze juz ani śladu:-D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 27 Lipca 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Lipca 2015 Właśnie się zastanawiam co zrobić Bo mam identyczną sytuację co autor wątku. 1-2 krople z rozbitego termometru w schłodzonej brzeczce, część czerwonych drobinek siadła na pianie i to zostało usunięte, ale jakaś pozostała część na pewno została w środku. O szkło się nie martwię, bo przy przelewaniu założę na kranik pończochę lub coś w tym stylu i z dużym prawdopodobieństwem nie będę miał drobinek szkła w butelkach. Z tego co czytałem to w termometrze powinien być związek o nazwie "toulen". Nie wiem czym barwiony. Teoretycznie jest szkodliwy, tylko że w moim przypadku w bardzo małym stężeniu... hmm.... drożdże już pracują a ja w kropce Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się