chmielnikPospolity Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Witam wszystkich. Nie odzywałem się bo walczę z otwarciem, dokumenty złożone czekam na decyzje klucze do lokalu będę miał 1 kwietnia (wybrałem opcje wynajmu ze względu na brak inwestycji w lokal) Część sprzętu już kupione filtrator 1000l stoi w garażu, warzelnia się warzy ;D. Ale jest jedna dosyć ważna kwestia odnośnie nazwy i tak mam dwie opcje jedna kojarzy się z regionem bardziej tradycyjna itd. coś w stylu browarów *podgórz*, *widawa* itp. Druga opcja to coś nowoczesnego, obcojęzycznego w stylu browarów *artezan*, *ursa*. Z jednej strony pasuje mi lokalna nazwa ale w żaden sposób nie pasuje do nazw piwa które chcę produkować, poza tym na rynku więcej chyba nazw *nowoczesnych* i mam lekki mętlik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hitchhiker Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Osobiście zawsze bardziej darzę sympatią regionalne i "swojskie" nazwy. Szczególnie w porówaniu z zapożyczonymi z obcojęzycznego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Patrickll Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Moim zdaniem powinieneś nazwać jak tobie pasuje, a nie jak innym się podoba. Najważniejsze jest żeby piwo było dobre to sprzeda się bez względu na nazwę. Popatrz też na to, że podgórz i widawa mają nazwy niektórych piw (podgórz w sumie wszystkie;p) nie mające związku z nazwą browaru. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szuwar71 Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Można połączyć tradycję z nowoczesnością i nazwać browar Ochuj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmielnikPospolity Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Osobiście zawsze bardziej darzę sympatią regionalne i "swojskie" nazwy. Szczególnie w porówaniu z zapożyczonymi z obcojęzycznego Regionalnie to mam fajna nazwę strumienia ale z nazwami piw to ma mi się tak jak by Browar Giewont wypuszczał piwa z serii sportowe samochody: ferrari, porsche itd ;D Moim zdaniem powinieneś nazwać jak tobie pasuje, a nie jak innym się podoba. Najważniejsze jest żeby piwo było dobre to sprzeda się bez względu na nazwę. Popatrz też na to, że podgórz i widawa mają nazwy niektórych piw (podgórz w sumie wszystkie;p) nie mające związku z nazwą browaru. Podgórz z całym szacunkiem dla jego piw- miałem okazje pić dwa w ostatnią sobotę naprawdę dobre- ma fatalne moim zdaniem etykiety rodem z tanich win z mojej młodości, z tego co wiem jeszcze nie butelkuje ale nu półce marnie to będzie wyglądać. Zresztą *Jan Olbracht* przy wspaniałym logo króla też etykiety ma lekko mówiąc wieśniackie. A myślisz że piwo ma być dobre czy wyjątkowe-inne... dobrych na rynku już jest sporo. A wyjątkowe może do kogoś przemówi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Osobiście zawsze bardziej darzę sympatią regionalne i "swojskie" nazwy. Szczególnie w porówaniu z zapożyczonymi z obcojęzycznego Regionalnie to mam fajna nazwę strumienia ale z nazwami piw to ma mi się tak jak by Browar Giewont wypuszczał piwa z serii sportowe samochody: ferrari, porsche itd ;D Moim zdaniem powinieneś nazwać jak tobie pasuje, a nie jak innym się podoba. Najważniejsze jest żeby piwo było dobre to sprzeda się bez względu na nazwę. Popatrz też na to, że podgórz i widawa mają nazwy niektórych piw (podgórz w sumie wszystkie;p) nie mające związku z nazwą browaru. Podgórz z całym szacunkiem dla jego piw- miałem okazje pić dwa w ostatnią sobotę naprawdę dobre- ma fatalne moim zdaniem etykiety rodem z tanich win z mojej młodości, z tego co wiem jeszcze nie butelkuje ale nu półce marnie to będzie wyglądać. Zresztą *Jan Olbracht* przy wspaniałym logo króla też etykiety ma lekko mówiąc wieśniackie. A myślisz że piwo ma być dobre czy wyjątkowe-inne... dobrych na rynku już jest sporo. A wyjątkowe może do kogoś przemówi. Z niecierpliwością czekam na Twoje super etykiety i zaj..ą nazwą browaru i piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Nazwa chmielu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmielnikPospolity Opublikowano 8 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Osobiście zawsze bardziej darzę sympatią regionalne i "swojskie" nazwy. Szczególnie w porówaniu z zapożyczonymi z obcojęzycznego Regionalnie to mam fajna nazwę strumienia ale z nazwami piw to ma mi się tak jak by Browar Giewont wypuszczał piwa z serii sportowe samochody: ferrari, porsche itd ;D Moim zdaniem powinieneś nazwać jak tobie pasuje, a nie jak innym się podoba. Najważniejsze jest żeby piwo było dobre to sprzeda się bez względu na nazwę. Popatrz też na to, że podgórz i widawa mają nazwy niektórych piw (podgórz w sumie wszystkie;p) nie mające związku z nazwą browaru. Podgórz z całym szacunkiem dla jego piw- miałem okazje pić dwa w ostatnią sobotę naprawdę dobre- ma fatalne moim zdaniem etykiety rodem z tanich win z mojej młodości, z tego co wiem jeszcze nie butelkuje ale nu półce marnie to będzie wyglądać. Zresztą *Jan Olbracht* przy wspaniałym logo króla też etykiety ma lekko mówiąc wieśniackie. A myślisz że piwo ma być dobre czy wyjątkowe-inne... dobrych na rynku już jest sporo. A wyjątkowe może do kogoś przemówi. Z niecierpliwością czekam na Twoje super etykiety i zaj..ą nazwą browaru i piwa czyżbym wyczuł sarkazm?! w tekscie nigdy tego nie widać.. Pewnie jednym się spodoba innym nie, ja wyraziłem tylko swoją opinie więc po co się unosić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 Skrót 'zaj..ą' to po prostu młodzieżowy tekst określenia nazwy 'zajefajną' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
yarrro Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Ja *osobiście* wybrałbym na nazwę browaru coś bardziej lokalno-tradycyjnego. Po pierwsze,jeśli nawet teraz chcesz produkować piwa "nowofalowe", to skąd wiesz, co będziesz robił za dwa, pięć lat? A tradycja to tradycja. Po drugie, te ewentualne "nowofalowe" piwa można nazwać jakoś w miarę swojsko - porównaj choćby nazwy drożdży z serii FM - wg mnie może to być całkiem ciekawa inspiracja. Mnie osobiście kłują najbardziej angielskojęzyczne nazwy... skoro piwo powstało tutaj,to może tytułować je po polsku... ot tyle moich sugestii. Edytowane 8 Marca 2015 przez yarrro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 W polsce jeszcze jest mocno żywe przekonanie, że co zachodnie to lepsze, stąd nazwy róznych produktów czy usług w j angielskim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
e-prezes Opublikowano 8 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2015 (edytowane) Odniesienie w nazwie do umiejscowienia browaru może mieć sens jeśli nazwa tej miejscowości przywołuje jakieś wspomnienia, budzi emocje i nie jest mało ciekawa. Zresztą liczy się to do jakiej grupy docelowej adresujesz produkt. Postawienie na nowoczesną, enigmatyczną nazwę może skończyć się w dwójnasób: nie przyjmie się, bo będzie zbyt obca lub przyjmie się, bo będzie intrygować. IMHO, nie da się odpowiedzieć na tak zadane przez ciebie pytanie w sposób konkretny bez znajomości założeń Twojego biznesu. Edytowane 8 Marca 2015 przez e-prezes chmielnikPospolity i MichalW 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmielnikPospolity Opublikowano 9 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Ja *osobiście* wybrałbym na nazwę browaru coś bardziej lokalno-tradycyjnego. Po pierwsze,jeśli nawet teraz chcesz produkować piwa "nowofalowe", to skąd wiesz, co będziesz robił za dwa, pięć lat? A tradycja to tradycja. Po drugie, te ewentualne "nowofalowe" piwa można nazwać jakoś w miarę swojsko - porównaj choćby nazwy drożdży z serii FM - wg mnie może to być całkiem ciekawa inspiracja. Mnie osobiście kłują najbardziej angielskojęzyczne nazwy... skoro piwo powstało tutaj,to może tytułować je po polsku... ot tyle moich sugestii. Nie zakładam że wszystkie piwa będą *nowofalowe* . A *nowoczesną* nazwą to chodzi mi o to że chciałbym dodatkowo uderzyć do grupy fanów tego gatunku. Ot choćby dla przykładu jest grupa miłośników władcy pierścieni, więc czemu nie zrobić browaru Mordor a piw pod nich Gandalf biały, Gandalf szary - jak uzyskać szary kolor piwa?!. Grafika rzuci się w oczy, nazwy zrobią skojarzenia, właściciel praw autorskich wytoczy nam proces i puści nas z torbami. Ale pomijając ostatni punkt pomysł wydaje mi się dobry. Część ludzi spróbuje z ciekawości a część z zamiłowania do Władcy pierścieni. Choć w przypadku władcy pierścieni to już zbytnia skrajność ale chodzi mi o coś takiego. Odniesienie w nazwie do umiejscowienia browaru może mieć sens jeśli nazwa tej miejscowości przywołuje jakieś wspomnienia, budzi emocje i nie jest mało ciekawa. Zresztą liczy się to do jakiej grupy docelowej adresujesz produkt. Postawienie na nowoczesną, enigmatyczną nazwę może skończyć się w dwójnasób: nie przyjmie się, bo będzie zbyt obca lub przyjmie się, bo będzie intrygować. IMHO, nie da się odpowiedzieć na tak zadane przez ciebie pytanie w sposób konkretny bez znajomości założeń Twojego biznesu. Dzięki za tą odpowiedź... moja nazwa lokalna dobrze kojarzyła by się lokalnie a tu raczej nie ma targetu na droższe piwo Wiem że się nie da ale też za dużo nie chce powiedzieć, tak zwana tajemnica handlowa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Ot choćby dla przykładu jest grupa miłośników władcy pierścieni, więc czemu nie zrobić browaru Mordor a piw pod nich Gandalf biały, Gandalf szary Trzeba pamiętać jeszcze o prawach własności, w chwili obecnej Gandalf, czy Mordor, nogą być nazwami zastrzeżonymi. Oczywiście nikt w Hameryce się może nie zorientować (czy inną zagramanicą - patrz Kraftwerk, nadal działają), ale wystarczy wspomnieć ostatnie newsy o tym, że Red Bull ma jakieś pretensje wobec browaru Old Ox o nazwę. chmielnikPospolity 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamsky Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Jeśli nazwa i całą otoczka browaru są regionalne i tradycyjne, a potem warzy się tam piwa stricte nowofalowe, to dla mnie to się nie zgrywa ze sobą. Natomiast w ostatecznym rozrachunku i tak najważniejsze jest to, żeby nazwa była łatwa do zapamiętania i charakterystyczna. chmielnikPospolity 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Można połączyć tradycję z nowoczesnością i nazwać browar Ochuj. Prawie się popłakałem w robocie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmielnikPospolity Opublikowano 9 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Ot choćby dla przykładu jest grupa miłośników władcy pierścieni, więc czemu nie zrobić browaru Mordor a piw pod nich Gandalf biały, Gandalf szary Trzeba pamiętać jeszcze o prawach własności, w chwili obecnej Gandalf, czy Mordor, nogą być nazwami zastrzeżonymi. Oczywiście nikt w Hameryce się może nie zorientować (czy inną zagramanicą - patrz Kraftwerk, nadal działają), ale wystarczy wspomnieć ostatnie newsy o tym, że Red Bull ma jakieś pretensje wobec browaru Old Ox o nazwę. U nas w wiosce była knajpa która nazwała się MC D..... nazwisko właściciela, wioska nawet nie przy jakiejś głównej trasie, pewnego dnia przyszło pismo do właściciela że jeśli nie usunie charakterystycznego znaku M na tablicy to wytoczą mu proces. Chodziło tylko o identyczny kształt litery. Dlatego ja bym był przeczulony trochę na ten. Jeśli nazwa i całą otoczka browaru są regionalne i tradycyjne, a potem warzy się tam piwa stricte nowofalowe, to dla mnie to się nie zgrywa ze sobą. Natomiast w ostatecznym rozrachunku i tak najważniejsze jest to, żeby nazwa była łatwa do zapamiętania i charakterystyczna. No właśnie mi też to nie pasuje. Czyli bardziej nowoczesna na 5 liter chyba że wypadnie jakaś modyfikacja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 9 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2015 Browar 'bez nazwy', wstaw linka gdzie kupić będzie można Twoje piwa i temat załatwiony. Ostatnio jeden użytkownik o nicku podobnym do piggi coś chrzanił na taki sam temat. Marcin44 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chmielnikPospolity Opublikowano 10 Marca 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Jak już będzie można to chętnie wstawię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sławek Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Nazwa geograficzna jest bardzo neutralna, pasuje i do kożucha i do fraka, wydaje się wygodnym rozwiązaniem, chociaż może być problematyczna przy przeprowadzce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
profik Opublikowano 10 Marca 2015 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2015 Nazwa powinna być chwytliwa i łatwa do zapamiętania rosomak 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się