zakopanie butelek

[yoshko]

Przedstawie taki wykres odnośnie "teoretycznej" głębokości przemarzania gleb.

 

Edytowane 16 Marca 2015 przez yoshko

[Wysoki Niski]

Przedstawie taki wykres odnośnie "teoretycznej" głębokości przemarzania gleb.

 

No tak, czyli dół musi być na prawdę głęboki. Dla Mazowsza minimum ze dwa metry by czuć się bezpiecznie. Dzięki.

 

Swoją drogą ciekawe z czego wynika malutka strefa głębszego zamarzania na północ od Kielc

[nike21]

a znasz powiedzenie "piździ jak w kieleckiem"? 

Edytowane 17 Marca 2015 przez nike21

[Wysoki Niski]

a znasz powiedzenie "piździ jak w kieleckiem"? 

Haha, tak... choć nigdy nie wiedziałem skąd to się wzięło  

[Wysoki Niski]

a znasz powiedzenie "piździ jak w kieleckiem"? 

Tutaj ktoś rozpisał się na ten temat: http://altertk.pl/pizdzi-jak-w-kieleckiem/

[PiotrekU]

też o tym myślałem, ja chyba kupię taką skrzynie

http://allegro.pl/skrzynia-skrzynka-wojskowa-drewniana-25x111x39-20-i5054434330.html

spokojnie kilka lat w ziemni wytrzyma

 

zastanawiałem się też nad zabezpieczeniem kapsli i wrzuceniu skrzynki z piwem  do mojego stawu, woda na dnie ma zawsze ok 4 stopnie, ale to już chyba przerost formy by był.

[Pun kOmora]

w takiej skrzyni to tylko bączki będziesz mógł schować. (bo chyba nie będziesz kładł butelek)

[ThoriN]

a znasz powiedzenie "piździ jak w kieleckiem"? 

Wypraszam sobie!

Druga wersja mówi jeszcze "piździ jak na dworcu w Kielcach"

Szczerze mówiąc to nie wiem skąd to wszystko się wzięło, zważywszy na fakt, że:

1. Wcale tak bardzo u nas nie piździ...

2. na Suwalszczyźnie piździ ze 3 razy bardziej

[PiotrekU]

Wydaje mi się że najprościej i najsensowniej było by wstawić butelki do skrzynki, obwinąć to obficie folia stretch i tyle.

Edytowane 18 Marca 2015 przez PiotrekU

[Hans Klops]

Tak jak pisze kolega GB.. tylko lodówka. Kupisz używke za parę złotych a do piwka masz ciągły dostęp.

Kup od złomiarzy używaną lodówkę po aktualnym kursie.

Załaduj piwem.

Zakop.

 

Na "miejscu pochówku lodówki" postaw "Budę Złego Psa".

On tego piwa będzie bronił.

Przed tobą!

[quhcik]

Kiedyś zakopałem skrzynie po zamrażarce. Po roku nie było co wyciągać tak zgniła.

[Hans Klops]

Kiedyś zakopałem skrzynie po zamrażarce. Po roku nie było co wyciągać tak zgniła.

Uuuuuu... kochany.... ty chyba za młodu nie byłeś członkiem Ligi Ochrony Przyrody?

[quhcik]

Nie. Ale miała to być skrzynia na narzędzia ogrodnicze.

[Hans Klops]

Nie. Ale miała to być skrzynia na narzędzia ogrodnicze.

 

O'Kurde!

 

Dzięki, stary... Nie spodziewałem się dziś czegoś tak pięknego - na początek dnia...

[Hans Klops]

zastanawiałem się też nad zabezpieczeniem kapsli i wrzuceniu skrzynki z piwem  do mojego stawu, woda na dnie ma zawsze ok 4 stopnie, ale to już chyba przerost formy by był.

 

Jak szaleć - to szaleć.

Zabutelkuj w szampanówkach, zabezpiecz drucikiem nierdzewnym.

 

Ale przed otwarciem przełóż na dzień-dwa do akwarium z glonojadem...

Edytowane 25 Marca 2015 przez Hans Klops