zielony07 Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Koledzy ! To mój pierwszy post, witam serdecznie Szlachetne Grono Piwne ! Wykonałem już kilka warek, ale byle jakich, na brew kitach. Efekty jakieś były, dało się wypić. A teraz pora na następny etap. Zakupiłem chłodniczkę, refraktometr i doposażyłem się. Ale najtrudniejsze jest dla mnie wybrać recepturę. Lubię lekkie, mocno chmielone piwa, ze sklepowych Grolsch. A na majówkę mam przygotowane następujące surowce : Château Ruby - Castle Malting - 1 kgMonachijski Typ 2 - Strzegom - 5kgChâteau Pale Ale (7-9 EBC) - Castle Malting - 5kgChâteau Pilzneński (2,5-3,5 EBC) - Castle Malting - 5kgTrochę wędzonego. Saflager W-34/70 El Dorado - granulatEast Kent GoldingsMagnum - granulat . Pewnie to wszystko za szybko kupowałem, ale na razie mam co mam. Od czytania mąci mi się w głowie. Straszna ilość materiału a doświadczenie praktycznie zerowe. Ale zatrzeć potrafię. Może ktoś rzuci okiem i doradzi co z tego można uwarzyć. Będę wdzięczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cml Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 zdajesz sobie sprawę, że te drożdże pracują w temp 8-10°C przez 3-4 tygodnie a potem piwo należy leżakować w temp 0-3st przez ok miesiąc aby uzyskać dobre efekty ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 (edytowane) Może ktoś rzuci okiem i doradzi co z tego można uwarzyć. Będę wdzięczny. Drożdże dolnej fermentacji w związku z pogodą zwiastują podstawowy problem - jakie temperatury masz w miejscu gdzie chcesz fermentować? Skoro masz 3 * 5 kg słodów podstawowych, goryczkowe magnum i aromatyczny EKG poszedłbym w wariację na temat Full Aroma Hops: jedna i druga wersja przepisu. edit: fermentacja dolnymi drożdżami w górnych temperaturach nie da Ci stylowego wyniku, ale skoro nie masz jak dokupić górniaków, możesz spróbować i "jakoś tam będzie". Edytowane 29 Kwietnia 2015 przez zasada Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 To forum to potęga! Piszesz i masz .Dzięki serdeczne. W pomieszczeniu mam stabilne 12 stopni. Górniaki jakoś dokupię. Ale dolna fermentacja chyba na razie nie dla mnie, druga połówka by mnie sponiewierała jakbym znowu inwestował w chłodziarki itp. A na górną te 12 stopni będzie chyba ok? A tak przy okazji : kiedyś jechałem przez Czechosłowację (był taki kraj ) i zabrałem autostopowicza, był kolejarzem. Bałem się że mi nie starczy paliwa i brałem stopy.Może pomogą jak będzie trzeba. A kasy oczywiście nie miałem. I kolejarz mi się zrewanżował: dał mi dwie butelki piwa, bez nalepek. Było z browaru w jego wiosce. W PRlu-u otworzyłem. Nigdy nie piłem nic lepszego.Chyba bym wolał aby mi się to nie przydarzyło, bo nie wiem do czego tęsknię... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pinhead Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Lubię lekkie, mocno chmielone piwa, ze sklepowych Grolsch. No to kontynuując przygodę z piwem się jeszcze trochę zdziwisz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mc007 Opublikowano 29 Kwietnia 2015 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2015 (edytowane) Lubię lekkie, mocno chmielone piwa, ze sklepowych Grolsch. No to kontynuując przygodę z piwem się jeszcze trochę zdziwisz Jakiś czas temu piłem Grolscha i miałem wrażenie, że tam chmielu zapomnieli dosypać W pomieszczeniu mam stabilne 12 stopni. Górniaki jakoś dokupię. Ale dolna fermentacja chyba na razie nie dla mnie, druga połówka by mnie sponiewierała jakbym znowu inwestował w chłodziarki itp. A na górną te 12 stopni będzie chyba ok? Przy US-5 12°C otoczenia może być, ale będzie dużej trwała. Pod koniec fermentacji postaraj się podnieść o kilka °C. Edytowane 29 Kwietnia 2015 przez mc007 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 (edytowane) Lubię lekkie, mocno chmielone piwa, ze sklepowych Grolsch. o ho ho, Ciebie to się jednak żarty trzymają. Zrobiłeś mi dzień Jakiś czas temu piłem Grolscha i miałem wrażenie, że tam chmielu zapomnieli dosypaćŻarty żartami, ale jakby faktycznie zapomnieli to by dużej różnicy nie było. Edytowane 4 Maja 2015 przez dirk gently Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
19Mateusz87 Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Każdy zauważa, że z czasem tolerancja na chmiel się zwiększa. To co teraz jest gorzkie, z czasem jest na akceptowalnym poziomie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 4 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2015 Bredzisz, co najwyżej goryczka w piwie maleje :-P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zielony07 Opublikowano 5 Maja 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 (edytowane) Dziękuję Koledzy, nie spodziewałem się zainteresowania . Zrobiłem tak : do wody 70 o zasypałem : pilzneński 4 kg, pale ale 600g, monachijski 400g, ruby 550g. Trochę na pałę. Zacieranie na leniucha w garze 20l, było ciasno. Na wierzchu koce i pierzyny. Temperatura spadła do 60, więc lekko podgrzałem (kuchnia ceramiczna, dałem mało mocy, ale i tak pojechało do 69o. Czas zacierania 75 minut, jodyna ok. Filtracja wężykowa, wysładzanie wodą 78o . Wyszła moc 16 BRX, dwadzieścia pięć litrów. Dziwne. No więc trochę mineralki i do gara 35l. I tu porażka, z przykrywką można osiągnąć 98. A beż przykrywki tylko 95. Porażka. Emaliowany gar ma przetłoczone dno i moc kuchni za mała. Następne warzenie odbędzie się na kuchni węglowej. Zauważyłem że nic się nie przypala. Gotuję na umór, trochę bulka. Chmielenie w 95 stopniach, no, chyba nie . Biorę garnek wlewam 2l wrzątku i chmielę tam, potem doleję do brzeczki. Magnum 20g, East Kent 20g 60 min, El Dorado 10g, mech irlandzki 5g 10 min. Mieszam trochę dogotowuję, cały czas 95o. W sumie 120 minut . Schładzam chłodniczką do 25o (błąd, wiem), wężyk, gruszka do lewatywy(prosto z apteki) i fru do fermentatora przez sitko. Korekcja mineralką do 13 BRX. Sypię drożdże Saflager W-34/70, po 30 min napowietrzam wiertarką i do piwnicy w 13o . Czas akcji 5 godzin, brzeczki 23l. Fermentacja będzie bez rurki, tylko pod przykrywką. Rano sprawdzam, są krążki. Po 30 godzinach piana aż miło. I co dalej ? Teraz do lektury, a może ktoś coś doradzi. Lagera nie będzie, ale może da się wypić. Do lodówki zmieści się 26 butelek. A może upchnę tam fermentator . Na pewno trzeba się lepiej zaopatrzyć stosownie do przepisów, za wcześnie na własne kompozycje. Jeśli chcesz się napić piwa, nie kupuj od razu browaru - najgłupsze przysłowie. Edytowane 5 Maja 2015 przez amatornalewek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 5 Maja 2015 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2015 Na aromat mogłeś jednak dać do głównego gara. Przy chmieleniu na aromat temperatura nie jest krytyczna (patrz: chmielenie na zimno), a nie wiem jak się zachowają aromaty przy gotowaniu w osobnym garze i dolewaniu do brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się