Skocz do zawartości

Śrutownik gniotownik młynek walcowy do słodu na łożyskach + zasyp


Bzdzionek

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie czy ten śrutownik z tymi wałkami dobrze zgniata słód to autmatu typu coobra 25, czy sie nie zapycha , ew czy nie ma za dużo wzmielonym słodzie "mąki " która może zatrzymać pomkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 3 miesiące temu...

Hej, dostałem od Patryka swój śrutownik i mam parę pytań.

Po pierwsze, zęby na zdjęciu na olx (https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/734827049_6_644x461_srutownik-walcowy-do-slodu-kukurydzy-zboza-na-kolach-zebatych-.jpg) są tak ustawione jakby co drugie w lini, a u mnie te wszystkie zęby są w jednym szeregu, czy zmieniła się koncepcja wykonawcy i np te zęby ustawione w rządku są lepsze? I czy taki rodzaj wałka z zębami jest lepszy od tanich jak w większości tych dostępnych na rynku tzn jak tutaj: https://www.bryggselv.no/Media/Cache/Images/3/3/WEB_Image 333436493.Jpeg ?

Trochę mam takie wrażenie że ziarno będzie wchodziło między te zęby i nie będzie zgniatane jak będzie ustawiona za duża szczalina, z drugiej strony jak ustawię mniejszą to tutaj gdzie są zęby będzie zgniatało mi mocniej ziarno.

 

Dodatkowo jest zalecenie aby nie używać wilgotnego słodu a wiem że sporo osób spryskuje słód przed gnieceniem, czy nie ma z tym problemu?

 

Ostatnie pytanie, jak ustawić dobrze szczeline? Jak w ogóle to zmierzyć? Chciałbym śrutować do kociołka automatycznego Klarstein (Cobra itd).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Gwynbleidd napisał:

Hej, dostałem od Patryka swój śrutownik i mam parę pytań.

Po pierwsze, zęby na zdjęciu na olx (https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/734827049_6_644x461_srutownik-walcowy-do-slodu-kukurydzy-zboza-na-kolach-zebatych-.jpg) są tak ustawione jakby co drugie w lini, a u mnie te wszystkie zęby są w jednym szeregu, czy zmieniła się koncepcja wykonawcy i np te zęby ustawione w rządku są lepsze? I czy taki rodzaj wałka z zębami jest lepszy od tanich jak w większości tych dostępnych na rynku tzn jak tutaj: https://www.bryggselv.no/Media/Cache/Images/3/3/WEB_Image 333436493.Jpeg ?

Trochę mam takie wrażenie że ziarno będzie wchodziło między te zęby i nie będzie zgniatane jak będzie ustawiona za duża szczalina, z drugiej strony jak ustawię mniejszą to tutaj gdzie są zęby będzie zgniatało mi mocniej ziarno.

 

Dodatkowo jest zalecenie aby nie używać wilgotnego słodu a wiem że sporo osób spryskuje słód przed gnieceniem, czy nie ma z tym problemu?

 

Ostatnie pytanie, jak ustawić dobrze szczeline? Jak w ogóle to zmierzyć? Chciałbym śrutować do kociołka automatycznego Klarstein (Cobra itd).

 

Odpowiem ze swojego doświadczenia.

U mnie zbyt duża szczelina powodowała, że jak młóciłem żyto to sporo ziaren było w całości - musiałem zmniejszyć szczelinę aby było wszystko zgniecione. Pomniejszona szczelina miała ok 1mm tak mi się wydaje (nie posiadam szczelinomierza).

Po tym zabiegu zrobiłem 2 piwa, pszeniczne i świąteczne ze słodem żytnim. Czy był problem? Wydaje mi się że nie, chociaż bardzo wolno idzie wtedy wysładzanie. Pszeniczne wysładzałem ponad godzinę, zasyp 50/50 jęczmień / pszenica. Świąteczne szło szybciej bo żyta było jakieś 20%. Poza tym do pszenicy szczelina może być troszkę większa, bo jej ziarno jest większe.

Jeśli chodzi o piwa na zasypie jęczmiennym to jedyna różnica znów wychodziła przy wysładzaniu, na większej szczelinie woda leciała bardzo szybko, na mniejszej, trochę wolniej. Także do tych zasypów wydaje mi się, że lepiej ustawić mniejszą szczelinę (zyska też na tym zapewne wydajność).

 

Kolejne pytanie o wilgotny słód - jak dobrze pamiętam to rolki są ze zwykłej stali, więc jak opryskasz słód do gniecenia to później musisz dobrze wysuszyć wałki aby nie zardzewiały.

 

edit. Podsumowując do kociołków automatycznych musisz śrutować szczeliną ok 1-1,2mm. Powodzenia.

Edytowane przez Jagr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwilżam słód 2% wody w stosunku do wagi słodu, szczelina 0,9mm. Zacieranie przebiega bez problemu. Na suchym słodzie musiałem robić szczelinę około 1,5mm, co by złoże nie zbijało się. Po zabiegu śrutowania wystawiam go na zimny  teraz a latem parny strych, na razie nic nie rdzewieje. Wałki wykonane są ze stali hardox.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jakis prosty sposob na zmierzenie szczeliny? Szczelinomierze to mam to silnikow i sa one duzo mniejsze niz szczeliny miedzy walkami. Czy moze suwmiarka zmierzyc jakis kawalek drewienka czy cos i dopasowac? Czy po prostu na oko walic, mniej wiecej zmierzyc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupiłem najtańszy i najzwyklejszy szczelinomierz za 8zł w markecie budowlanym na dziale z narzędziami.

Ustawiłem szczelinę 0,8-0,9 mm (wałki nie są idealnie równe)

Nie zwilżam słodu.

Filtracja idzie dość szybko (około 1L na minute) i wydajność według brewness około 80% na filtratorze rurkowym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Czy mógłby mi ktoś pomóc odnośnie zależności grubości śrutowania?
Otóż posiadam gniotownik od Patryka z olx, ustawiłem szczelinomierzem 1mm odstępu między wałkami. Nie wiem czy to też dobrze zrobiłem, po prostu włożyłem szczelinomierz i skręciłem (nie na siłę) ruszając szczelinomierzem kręcą się obydwa wałki, nie ma luzu. Ziaren calych nie bylo.

Wydajność mi dość spadła, zacierania na 75 i końcowa 61% według BS. Mam kociołek automatyczny Klarstein. Zacieranie przebiegało bardzo dobrze aż za dobrze :) przepływ był spory. Najgorzej bylo z wysladzaniem bo tez przelecialo to bardzo szybko bez zatrzymywania jak czasem to mialo miejsce gdzie wysladzalem po 30-40min. I chyba wlasnie to wysladzanie mi schrzanilo troche robote. 

 

Czy w takim razie mam zmielic drobniej? Czy drobniejsze mielenie po prostu spowoduje ze bedzie wolniej sie filtrowac przez zloze? Czy sa jeszcze jakies negatywne efekty?

Edytowane przez Gwynbleidd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, zmielić drobniej na tyle, żeby bez problemu uzyskać podczas zacierania przepływ ok. 4 l/min. Tyle wystarczy, więcej nie potrzeba. Niestety w tych kociołkach nie ma możliwości regulacji odbioru brzeczki podczas wysładzania. O przepływie tym tutaj decyduje przede wszystkim rodzaj słodu i grubość ześrutowania. Zawsze możemy jednak regulować ilość podawanej wody wysładzającej, a przez zastosowanie deszczownicy powinna zwiększyć się wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem chyba wszystko co na tym forum napisano o uzywaniu śrutownika od Patryka. Też zrobiłem sobie prezent i wczoraj postanowiłem go wyposażyć w silnik od wkrętarki, której mój kolega-geniusz używał do zawodów pt.: "rzucanie wkrętarką do celu". Obudowa i baterie tego nie przeżyły, ale silnik, przekładnia i zacisk, i owszem. (Polecam kolegów z fantazją, jako źródło przydatnych rzeczy za darmo). Ale nie o kolegach miało być.

Po latach doświadczeń (ja ich nie mam, dopiero przygotowuję się do pierwszego piwa od podstaw) jaką szczelinę uważacie za najwłaściwszą? Będę zacierał w kegu, filtrował po taniości, czyli rurką ze szczelinami, ew. fałszywym dnem z Ikea. Czy 0,9 mm, o której tu czesto się pisze to szczelina o ugruntowanej reputacji?

Czy dobieracie inną szczelinę do słodu pszenicznego, a może inną do jęczmiennego?

Edytowane przez Kaniutek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwróć uwagę na łuskę. Ja ustawiłem "na grubo" aby łuska ne była zmiętoszona. Jest w całości.

Po czasie okazało się że mam 1,1 mm. Mimo osiągania dobrej wydajności sądzę że może być nieco mniej.

Przetestuj  na szklance słodu. I napisz co i jak. Może zmniejszę szparę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie przesypałem przez niego 3 razy kilogram tego samego ryżu, bo szkoda mi było słodu na czyszczenie "poprodukcyjno-przedużytkowe". Jak się sypało powolutku, to nawet się nie blokował, przy szczelinie 1 mm. Mam wersję bez przeniesienia napędu na wałek kontrujący. Inna rzecz, że tymczasowo pod silnik podłączyłem zasilacz impulsowy przez regulator obrotów więc nie trzeba było wiele siły blokującej, żeby silnik przestawał kręcić. Jak podłaczę porzadny zasilacz transformatorowy, to na pewno da się sypać szybciej.

Zadaję pytanie, bo chodzi mi bardziej o wydajność w zalezności od grubości śrutowania, w stosunku do łatwości filtrowania brzeczki. Zanim nabiore doświadczenia, i wyciągnę własne wnioski, będę musiał zrobić kilka warek. A to nadal jeszcze przede mną... Więc staram się skorzystać z Waszych doświadczeń...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Również i ja dołączyłem do grona szczęśliwych użytkowników śrutownika od Roller Crusher vel Patryk :) Jakość wykonania i kontakt z producentem - wzorowy. Śrutowanie jest błyskawiczne i czyste. Szczelinę ustawiłem "na oko" bo ciężko było ją zmierzyć suwmiarką. Pierwsze wrażenia po ostatnim warzeniu: chyba rzeczywiście wydajność mi skoczyła w górę ale na razie jest to trudne do oszacowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Ja także wyposażyłem się w śrutownik od Pana Patryka - tę lepszą wersję. Wykonanie, jakość działania ale przede wszyskim kontakt z producentem - perfekcyjne.
Polecam. Wreszcie nie będę miał zasyfionej całej kuchni przy śrutowaniu ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.