Skocz do zawartości

Kapusta Kiszona


Szwed

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

Postanowiłem użyć fermentatora do Kiszenia kapusty. Sposób polecam wszystkim smakoszom, którzy nie posiadają kamionkowego pojemnika.

Kiszona kapusta jest bogatym źródłem witaminy C (dawniej była używana przez załogi okrętów jako środek przeciw szkorbutowi), bakterii Lactobacillus. Jednak niskie pH kiszonej kapusty może niekorzystnie wpływać na wrażliwe żołądki osób, które jedzą ją na surowo. Jej spożywanie jest zalecane szczególnie w okresie zimowym, kiedy trudniej dostępne są świeże owoce i warzywa.

Minus jest taki, że mam jeden fermentator na moje piwko mniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 52
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Kiszona kapusta smakuje najlepiej w formie bigosu. Takiego domowego, z mięskiem, kiełbaską, suszoną śliwką. miam

Lepsza połowa wróci z pracy to podamy nasz przepis na bigos.

 

goroncopolecamy

Edytowane przez anmar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

 

A mój organizm niestety odrzuca kiszoną kapustę w formie gotowanej. O ile surówka z kiszonej kapusty z marchewką i jabłkiem nie ma zgubnego działania na mnie, to wszelaka forma gotowanej kiszonej kapusty powoduje u mnie niemal sprint w kierunku klozetu :)

Od kilku lat kisze kapustę dla naszej rodziny wystarcza 30 kg na zimę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ja mam pytanie co do warzenia i kiszonej kapusty/ogórków kiszonych. Na grupie dyskusyjnej alt.pl.piwo Ktoś zapytał o początki warzenia. W odpowiedzi wyłapałem coś takiego:

"W pomieszczeniu gdzie warzysz i trzymasz brzeczkę nie może być otwartej kiszonej kapusty/ogórków etc."

 

Co o tym myślicie?

Edytowane przez Jacki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................."W pomieszczeniu gdzie warzysz i trzymasz brzeczkę nie może być otwartej kiszonej kapusty/ogórków etc."

 

Co o tym myślicie?

Warzę w piwnicy, dolniaki fermentuję w piwnicy, kapustę kiszoną i ogórki też trzymam w piwnicy i jakoś nie zauważyłem

aby wzajemnie niekorzystnie na siebie oddziaływały :) :)

 

Ale w takim fermentorze po kapuście to bym piwa nie robił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

................."W pomieszczeniu gdzie warzysz i trzymasz brzeczkę nie może być otwartej kiszonej kapusty/ogórków etc."

 

Co o tym myślicie?

Warzę w piwnicy' date=' dolniaki fermentuję w piwnicy, kapustę kiszoną i ogórki też trzymam w piwnicy i jakoś nie zauważyłem

aby wzajemnie niekorzystnie na siebie oddziaływały :) :)

 

Ale w takim fermentorze po kapuście to bym piwa nie robił :)[/quote']

Tak myślicie ze piwka w tym to już nie powinienem nastawiać. Na to nie wpadłem, uważam ze jak dokładnie wymyję wysterylizuje to bezpiecznie piwko nastawić będzie można

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciągle szukam przyczyny moich wiosennych zepsutych warek i nie jestem pewien czy nie był to problem beczki kiszonej kapusty w tym samym pomieszczeniu

zalecałbym ostrożność:D, w moim mniemaniu to nadmierne ryzyko:)

mam zamiar uzyc OXI One lub co innego mi polecacie ? by uratowac fermentator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Starsze fermentatory, które mają porysowane ścianki, przebarwienia itp użytkuje w dalszym ciągu. Stosuje sposób, na którym jeszcze nigdy nie zawjodłem się, zalewam fermentator kilkoma litrami roztworu pirosiarczynu sodu, szczelnie zamykam i pozostawiam na jakiś miesiąc. Myślę, że miesięcznego działania siarki (szczelnie zamknięty fermentator) nie wytrzyma żadne ustrojstwo po kiszonej kapuście również.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje opinia' date=' że plastikowych naczyń nie da się przyzwoicie zdezynfekowac chemią. .[/quote']

to po co sie tak prawie wszyscy staramy ? To Ace , clo2 ? Jeśli nie chemia to co ?

Na szczęście do piwa nie potrzeba wysokiego stopnia sterylności, wystaczy sanitacja. Ale fermentor w którym było jakieś zakażenie lepiej wywalić, jest ryzyko, że się w nim zalęgnie na stałe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Wracając do kapustowatych w tut. wątku nadmienię, że obok kapusty białej do kiszenia używam czarną rzodkiew. Można z niej potem robić bigosiki czy kapuśniaczki łudząco podobne do klasycznych, kapuścianych.

Warto tutaj nadmienić, że cz. rzodkiew można spokojnie uprawiać w warunkach ekologicznych, szczególnie bez oprysków. Kapusta niestety wymaga środków ochronnych na bielinka.

 

Rzodkiew tnę malakserem na cienkie wiórki-paseczki i kiszę normalnie, tj. z solą w ilości 1,5-2kg/100kg. Dla wydłużenia trwałości apertyzuję później w słoikach. Sporą wadą kiszonej rzodkwi w późniejszej obróbce jest smród w pierwszej fazie gotowania. Potem szybko przemija.

 

Kiszonka z cz. rzodkwi może być użyta w surówkach klasy hard-core biorąc pod uwagę zmasowane atakowanie organów powonienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Faktycznie nie udało mi się tego fermentatora wysterylizować

Kapusta udała się znakomicie i zachowała świeżość do marca. Niestety fermentator do piwa już użyty nie będzie. Moczyłem go 2 tyg w ACE później 1 dzień roztwór z Kreta i nic wczoraj jeszcze zalałem OXI One i nadal wyczuwa się zapach kiszonej kapusty. Dzisiaj miałem warzyć monachijskie jasne ale nic z tego brak wolnego fermentatora nie będę ryzykować trzeba dokupić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to smaka mi zrobiłeś z tą kapustą.

Jak czytałem do dojrzewałem do decyzji, ale po jej podjęciu było za późno.

W tym roku na pewno spróbuję. Chcę też spróbować zrobić jakieś wino.

Tak więc plany planami a co z tego wyjdzie to się okaże.

Czy coś byś zmienił w przepisie na raz kolejny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i tak są lepsze kiszone ogórki od kiszonej kapusty. Oczywiście kwestia gustu. Dobrze zepsuty ogórek jest niebem w gębie. Zepsuta kapusta też smaczna ale w moim mniemaniu mniej smaczna od dobrze zepsutego ogórka:)

 

ps. My się nieraz oburzamy widząc co jedzą w innych zakątkach ziemi, a Oni się tak samo oburzają na naszą kapustę, na nasze ogórki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

była kiedyś międzynarodowa ekspedycja na Szpicbergen i każda nacja miała zrobić potrawę ze swojego kraju, Polacy stwierdzili że zrobią kiszoną kapustę. Po paru dniach przyszedł ktoś z ekipy z innego kraju i powiedział: "oj bardzo nam przykro że wasza kapusta się zepsuła" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.