Jak poprawnie zrobić starter z drożdży płynnych?

[coder]

PROPAGATOR zawiera 25 miliardów komórek czystych drożdży

Nie jestem pewien, ale na saszetce chyba jest napisane 50 miliardów. Akurat nie mam żadnej pod ręką, czy ktoś mógłby sprawdzić?

 

- Dodaj 2 filiżanki (200g) suchego ekstraktu słodowego do 2 litrów wody

Cup to nie filiżanka, ale jednostka miary, równa bodajże ~240 ml. Sam się kiedyś na to nabrałem, że poważne browary odmierzają glukozę filiżankami?

[maku13]

Nie jestem pewien, ale na saszetce chyba jest napisane 50 miliardów. Akurat nie mam żadnej pod ręką, czy ktoś mógłby sprawdzić?:

Sprawdzałem na 3 różnych opakowaniach. Jest "25 billion cells", produkt jest amerykański, więc raczej 25 miliardów

 

Cup to nie filiżanka, ale jednostka miary, równa bodajże ~240 ml. Sam się kiedyś na to nabrałem, że poważne browary odmierzają glukozę filiżankami?

No tak, "cup" to jest jednostka miary, podają "2 cups (7 oz. or 200 grams)", zostawiam 200g - już zmieniam.

[Z_bychu]

Witam

 

Czytałem że czekać tyle dni po zgnieceniu saszetki ie m-cy po produkcji.

Munich Lager prod. sierpień ,powinno być 4 dni potem starter 24 do 48 godz. i do fermentora.

Po dwu dniach były już bardzo mocno napęczniałe. Na trzeci dzień wlałem do litrowego startera (na bazie suchego słodu).

48 godz. w temp. 22 °C i najpierw ledwo pianka a po dwu dniach pawie wcale.

Chciałem warzyć piwo 20°Blg. Ale na razie zrezygnowałem z niego ( bo myślę że za słabe te drożdże, albo w ogóle umarły).

Przygotowałem brzeczkę 12°Blg (wczoraj) . No i je wlałem niech się robi co chce.

Dzisiaj coś się zaczęło robić pianka no i zaczęło trochę bulgotać (temp. brzeczki 17 °C ) .

Nie wiem czy nie za wysoka. Ale na początek chyba nie.

Myślę że potem gęstwę będę mógł wykorzystać do poprzednio planowanego piwa.

 

A może coś zawaliłem przy robieniu startera?

 

(To moje pierwsze płynne drożdże)

Edytowane 4 Stycznia 2010 przez Z_bychu

[vettis]

Witam

 

Czytałem że czekać tyle dni po zgnieceniu saszetki ie m-cy po produkcji.

Munich Lager prod. sierpień ,powinno być 4 dni potem starter 24 do 48 godz. i do fermentora.

Po dwu dniach były już bardzo mocno napęczniałe. Na trzeci dzień wlałem do litrowego startera (na bazie suchego słodu).

48 godz. w temp. 22 °C i najpierw ledwo pianka a po dwu dniach pawie wcale.

Chciałem warzyć piwo 20°Blg. Ale na razie zrezygnowałem z niego ( bo myślę że za słabe te drożdże, albo w ogóle umarły).

Przygotowałem brzeczkę 12°Blg (wczoraj) . No i je wlałem niech się robi co chce.

Dzisiaj coś się zaczęło robić pianka no i zaczęło trochę bulgotać (temp. brzeczki 17 °C ) .

Nie wiem czy nie za wysoka. Ale na początek chyba nie.

Myślę że potem gęstwę będę mógł wykorzystać do poprzednio planowanego piwa.

 

A może coś zawaliłem przy robieniu startera?

 

(To moje pierwsze płynne drożdże)

Munich Lager to drożdże dolnej fermentacji, więc przypuszczam że chcesz zrobić jakiegoś lagera. Po tym co piszesz fermentacja się rozpoczęła, więc pasowałoby ochłodzić fermentator do temp fermentacji lagerów.

Ostatno warzyłem Weizenbocka 20°Blg i zadałem płynne bez startera do niego Bavarian Wheat, co prawda startował 30 godzin, ale fermentacja ruszyła i tak burzliwa już trwa 9 dzień i fermentuje dalej, jutro pomiar °Blg

[adanjan]

Czytałem że czekać tyle dni po zgnieceniu saszetki ie m-cy po produkcji.

o ile pamiętam, to czekać trzeba tyle żeby saszetka spęczniała. W przybliżeniu trwa to tyle dni ile miesięcy ma saszetka, choć reguł tu nie ma. Miałem kilka starszych saszetek (ponad 12 miesięcy) i były mocno napęczniałe już 3-4 dniach od aktywacji. Reasumując, trzeba czekać, aż saszetka spęcznieje co oznacza, że drożdże zaczęły pracę.

[scooby_brew]

W przybliżeniu trwa to tyle dni ile miesięcy ma saszetka, choć reguł tu nie ma. Miałem kilka starszych saszetek (ponad 12 miesięcy) i były mocno napęczniałe już 3-4 dniach od aktywacji.

Saszetka pecznieje w ciagu ~4 godzin. Najlepiej ja "uderzyc" na poczatku dnia warzenia, to napewno specznieje na czas.

 

EDYT:

Tutaj jest strona Wyeast z video jak uzywac "Smack Packs": http://www.wyeastlab.com/hb_smackpack.cfm

Edytowane 4 Stycznia 2010 przez scooby_brew

[coder]

Witam

 

Czytałem że czekać tyle dni po zgnieceniu saszetki ie m-cy po produkcji.

Munich Lager prod. sierpień ,powinno być 4 dni potem starter 24 do 48 godz. i do fermentora.

Po dwu dniach były już bardzo mocno napęczniałe. Na trzeci dzień wlałem do litrowego startera (na bazie suchego słodu).

48 godz. w temp. 22 °C i najpierw ledwo pianka a po dwu dniach pawie wcale.

Chciałem warzyć piwo 20°Blg. Ale na razie zrezygnowałem z niego ( bo myślę że za słabe te drożdże, albo w ogóle umarły).

Przygotowałem brzeczkę 12°Blg (wczoraj) . No i je wlałem niech się robi co chce.

Dzisiaj coś się zaczęło robić pianka no i zaczęło trochę bulgotać (temp. brzeczki 17 °C ) .

Nie wiem czy nie za wysoka. Ale na początek chyba nie.

Myślę że potem gęstwę będę mógł wykorzystać do poprzednio planowanego piwa.

 

A może coś zawaliłem przy robieniu startera?

 

(To moje pierwsze płynne drożdże)

Przypadkowo zrobiłeś wszystko najbardziej prawidłowo, z takiego startera wyjdzie dobre piwko 12 Blg i dopiero gęstwę z niego możesz dać do portera. Starter na portera 22Blg musiałby mieć z 5 litrów. A co do tego po ilu dniach startuje - tu ma zastosowanie powiedzenie "browar to nie apteka".

[kopyr]

Saszetka pecznieje w ciagu ~4 godzin. Najlepiej ja "uderzyc" na poczatku dnia warzenia, to napewno specznieje na czas.

Jaka saszetka? Propagator? Zapomnij. Może u was za Wielką Wodą (na miejscu) tak jest, ale jak do nas dotrze, to najszybciej mi napęczniała (leciutko) po 24h.

 

Rozbijanie saszetki w dniu warzenia, to najlepszy sposób aby się nabawić rozwolnienia, poetycko nazywanego sraczką. Ze strachu, że szlag piwo trafi.

Edytowane 4 Stycznia 2010 przez kopyr

[maku13]

Na filmie pokazany jest "ACTIVATOR" i jeśli wierzyć opisowi (nie miałem jeszcze czegoś takiego)

to faktycznie po 3 godz. od aktywacji jest gotowy do bezpośredniego użycia. Ma 4x więcej komórek drożdżowych

od "PROPAGATORA" którego trzeba aktywować kilka dni wcześniej i robić strarter.

Edytowane 5 Stycznia 2010 przez maku13

[Maryush]

Dziś robię pierwszy starter. I pierwszy na mieszadle magnetycznym. Po południu wlałem zawartość napęczniałej saszetki (Munich Lager) do przegotowanej i wystudzonej brzeczki, włączyłem mieszadło i tak sobie pracuje. Minęło 8 godzin i nie ma żadnych oznak fermentacji. Mam się martwić? Planowałem jutro wieczorem zadać ten starter do fermentora..

[bnp]

może nie być oznak fermentacji w takim układzie. Gdy w środowisku jest tlen to drożdże oddychają tlenowo tzn nie produkują etanolu i CO2.

[Maryush]

Ale rozmnażają się?

[bnp]

tak, przy oddychaniu tlenowym drożdżaki intensywnie, cały czas się namnażają. Tak się właśnie produkuje drożdże.

[admiro]

Dziś robię pierwszy starter. I pierwszy na mieszadle magnetycznym. Po południu wlałem zawartość napęczniałej saszetki (Munich Lager) do przegotowanej i wystudzonej brzeczki, włączyłem mieszadło i tak sobie pracuje. Minęło 8 godzin i nie ma żadnych oznak fermentacji. Mam się martwić? Planowałem jutro wieczorem zadać ten starter do fermentora..

Właśnie o to chodzi, żeby fermentacja się nie rozpoczęła, brzeczka na się robić coraz bardziej mętna od drożdży

[Maryush]

Dziś robię pierwszy starter. I pierwszy na mieszadle magnetycznym. Po południu wlałem zawartość napęczniałej saszetki (Munich Lager) do przegotowanej i wystudzonej brzeczki' date=' włączyłem mieszadło i tak sobie pracuje. Minęło 8 godzin i nie ma żadnych oznak fermentacji. Mam się martwić? Planowałem jutro wieczorem zadać ten starter do fermentora..[/quote']

Właśnie o to chodzi, żeby fermentacja się nie rozpoczęła, brzeczka na się robić coraz bardziej mętna od drożdży

I tak właśnie się dzieje. Jeszcze dziś drożdżaki spotkają się z Koźlakiem

 

EDIT 1: Właśnie wstawiłem kolbę do lodówki.. czy w dwie godziny drożdże zdążą opaść na dno? Czy będę skazany na wlanie całości startera?

 

EDIT 2: Drożdże w lodówce pracują sobie w najlepsze, a tu się brzeczka chłodzi.. Czy bardzo popsuje mi smak jeśli wleję cały starter? Podobno po mieszadle magnetycznym płynna część startera niezbyt dobrze smakuje.. Drożdże były na mieszadle około 24h.

Edytowane 22 Lutego 2010 przez Maryush

[coder]

Drożdże osadzają się całą noc, możesz zostawić brzeczkę do rana na dworze (często tak robię), możesz wlać cały starter - Koźlak na niezbyt subtelny smak, raczej nie go popsujesz.

 

EDIT: i wyłącz już mieszadło, jak drożdże przerobią całą żywność, nie należy już ich natleniać.

Edytowane 22 Lutego 2010 przez coder

[admiro]

Na pewno nie zdążą opaść w 2h, ja próbowałem już w całości i po dekantacji i różnicy w smaku piwa nie widzę (na razie).

[Maryush]

Wlałem całość

 

Dzięki chłopaki!

[admiro]

http://www.stir-plate.com/Starters.htm

 

Tutaj jest takie info:

 

"Uwaga: Niektóre piwowarzy zlewają płyn i dodają tylko drożdże które opadły na dno. Ale najlepiej jest zamieszać kolbą i wlać cały starter do brzeczki, płyn w całości. Chociaż nie jest to oczywiste, miliony komórek drożdży są w cieczy"

[jayb]

http://www.stir-plate.com/Starters.htm

 

Tutaj jest takie info:

 

"Uwaga: Niektóre piwowarzy zlewają płyn i dodają tylko drożdże które opadły na dno. Ale najlepiej jest zamieszać kolbą i wlać cały starter do brzeczki, płyn w całości. Chociaż nie jest to oczywiste, miliony komórek drożdży są w cieczy"

Tak! Zrobić starter do prawie każdego piwa. To zależy od tego jak duże piwa. Jedyne nie zrobiłbym dla początkujących byłoby Bitters lub Milds.

 

Jeśli tworzysz piwo, to trzeba zrobić rozrusznik! Moje ostatnie piwo zrobiłem 8 litra starter do 20 l piwa.

 

Lagers potrzebę starter o wiele więcej niż Ales.

 

Jeśli chodzi o przelewanie, robię to w zależności od tego, jak długo starter toczy. Jeżeli przestał fermentację, wtedy będę zlać. Jeśli nie, wtedy rzucę to wszystko cala tylko czas uważać jest, gdy masz duże rozrusznik. Jeśli korzystać ze wszystkich cieczy, może to mieć wpływ goryczy. Możesz także dodać goryczy starter do wyrównania.

 

Yes! I do a starter for almost every beer. It depends on how big the beer is. The only ones I would not do a starter for would be Bitters or Milds.

 

If you are making a lager, then you need to do a starter! My last lager I made an 8 liter starter for a 20 liter beer.

 

Lagers need a starter much more than Ales.

 

As for decanting, I do it depending on how long the starter has been going. If it has stopped fermenting, then I will decant. If not, then I will throw it all in. the only time to be careful is when you have a big starter. If you use all the liquid, it may affect the bitterness. You can also add bitterness to the starter to compensate.

[anteks]

Jeśli tworzysz piwo, to trzeba zrobić rozrusznik! Moje ostatnie piwo zrobiłem 8 litra starter do 20 l piwa.

 

Lagers potrzebę starter o wiele więcej niż Ales.

Jeśli lager potrzebuje o wiele więcej to ile 16l starter na 20l piwa ? Bez przesady !

[Czes]

Jayb, choć kiepską polszczyzną, celnie zwrócił uwagę na naszą największą słabość:

zwykle w warzeniu domowym nie przywiązujemy należytej uwagi do tworzenia optymalnych warunków dla fermentacji! W tym dostatecznie wysokiego stężenia komórek drożdżowych w nastawie.

[BaronVonZuk]

Jayb, choć kiepską polszczyzną, celnie zwrócił uwagę na naszą największą słabość:

zwykle w warzeniu domowym nie przywiązujemy należytej uwagi do tworzenia optymalnych warunków dla fermentacji! W tym dostatecznie wysokiego stężenia komórek drożdżowych w nastawie.

Zgadza się Panie Andrzeju, nie wielu z nas wyznaje zasadę Browar to Apteka... ( no i wsadziłem kij w mrowisko... )

[Makaron]

Jayb, choć kiepską polszczyzną, celnie zwrócił uwagę na naszą największą słabość:

zwykle w warzeniu domowym nie przywiązujemy należytej uwagi do tworzenia optymalnych warunków dla fermentacji! W tym dostatecznie wysokiego stężenia komórek drożdżowych w nastawie.

Coder i ja za każdym razem powtarzamy to, że należy używać odpowiedniej ilości drożdży do przeprowadzenia zdrowej fermentacji. Tylko, że praktyka Dori i Weny zostawia pole na odstępstwa od tej zasady.

 

Ja się zastanawiam na taką oto praktyką. Napuchniętą paczkę Wyeastów wlać do piwa bardzo słabego na przykład 7-8°Blg (Mild, 60/-, Ordinary Bitter, Summer Bitter czy w przypadków lagerów Light Lager, czy jakiś wakacyjny ciemniaczek) i w tej oto sposób namnożyć drożdże do użycia w mocniejszych piwach.

[jayb]

Jeśli tworzysz piwo' date=' to trzeba zrobić rozrusznik! Moje ostatnie piwo zrobiłem 8 litra starter do 20 l piwa.

 

Lagers potrzebę starter o wiele więcej niż Ales.[/quote']

Jeśli lager potrzebuje o wiele więcej to ile 16l starter na 20l piwa ? Bez przesady !

Nie jestem pewien, czy dobrze rozumiem, o co prosicie.

 

Ale jeśli robią 20L z 1.050 piwo, czego potrzebujesz, aby 8L rozrusznik.

Jest to przy 1 "ACTIVATOR".

 

Kalkulator używam tu: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html

 

Może mnie ustawić w amerykańskiej jednostki lub jednostek metrycznych.

 

 

I'm not sure I understand what you are asking.

 

But, If you are making 20L of 1.050 beer, you need to make a 8L starter.

This is using 1 "ACTIVATOR."

 

The calculator I use is here: http://www.mrmalty.com/calc/calc.html

 

It can me set in American units or Metric.