metalsrem Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Mam problem. Na początku gotowania brzeczki (miała ok 95 stopni), wyłączyli mi gaz, okazało się że jest to jakaś poważniejsza awaria i szybko tego nie naprawią. Teraz pytanie czy piwo już lać do kanału, czy może trochę poczekać do gotowania? Jeśli tak to ile czasu brzeczka może czekać by była szansa że piwo się uda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Mam problem. Na początku gotowania brzeczki (miała ok 95 stopni), wyłączyli mi gaz, okazało się że jest to jakaś poważniejsza awaria i szybko tego nie naprawią. Teraz pytanie czy piwo już lać do kanału, czy może trochę poczekać do gotowania? Jeśli tak to ile czasu brzeczka może czekać by była szansa że piwo się uda? Czekaj spokojnie, okryj piwo jakimś kocem pierzyną temperatura spadnie powoli, ale jak znowu wróci gaz wrzuć je na palnik i gotuj normalnie. Spokojnie do schłodzenia do temperatury pokojowej nie powinno nic się dziać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metalsrem Opublikowano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Problem w tym, że własnie się dowiedziałem że awaria na 100% dziś nie będzie usunięta, a prawdopodobnie nawet przez cały weekend. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 A nie możesz załadować tego w fermentor i podjechać do jakiegoś znajomego tego pogotować? Drugie wyjście zamrozić to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Albo jakiś sklep agd/market i dorwać grzałkę nurkową/zanurzeniową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metalsrem Opublikowano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Właśnie nie mam do kogo podjechać, a zresztą wieczorem wyjeżdżam na weekend, więc raczej kanał. Chyba ze poeksperymentuje i w poniedziałek ugotuje. Do stracenie będą tylko drożdże i trochę chmielu, a przynajmniej czegoś się dowiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Wiesz co zrób? Kwasa http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-60?do=findComment&comment=365207Kup probiotyk w aptece, zadaj do brzeczki, a jak wrócisz po weekendzie to zagotuj to normalnie dodaj chmiele i przefermentuj na drożdżach normalnie. Będziesz miał kwaśne piwo po prostu W linku wyżej metoda. Szkoda pracy żeby wylać. camilos i Granik 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metalsrem Opublikowano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Wiesz co zrób? Kwasa http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-60?do=findComment&comment=365207Kup probiotyk w aptece, zadaj do brzeczki, a jak wrócisz po weekendzie to zagotuj to normalnie dodaj chmiele i przefermentuj na drożdżach normalnie. Będziesz miał kwaśne piwo po prostu W linku wyżej metoda. Szkoda pracy żeby wylać. Sposób ciekawy, Choć z palonymi słodami i kakao trudno sobie kwas wyobrazić Ale poeksperymentować zawsze można. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Wiesz co zrób? Kwasa http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-60?do=findComment&comment=365207Kup probiotyk w aptece, zadaj do brzeczki, a jak wrócisz po weekendzie to zagotuj to normalnie dodaj chmiele i przefermentuj na drożdżach normalnie. Będziesz miał kwaśne piwo po prostu W linku wyżej metoda. Szkoda pracy żeby wylać. Sposób ciekawy, Choć z palonymi słodami i kakao trudno sobie kwas wyobrazić Ale poeksperymentować zawsze można. Czemu nie tym bardziej, u mnie powiem, że brakuje właśnie jakiegoś charakteru w tych piwach. Są właśnie kwaśne ale nie są wyraziste w żaden sposób, teraz bym takie coś nachmielił na zimno, albo dał jakieś owoce albo mocniejszą podbudowę słodową żeby ciekawsze było. Polecam spróbować bo piwa wylać szkoda, a koszt lacto w aptece to 15 zł A może coś niezłego wyjść. Nie przelewałbym tego do fermentora tylko w garze zakwasił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
metalsrem Opublikowano 27 Listopada 2015 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Spróbuje i dam znać co wyszło. Nic do stracenia nie mam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tibek Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Możesz też wywalić na balkon - temperatury teraz poniżej lodówkowej - i wrócić do gotowania po weekendzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bart3q Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Albo poszukaj innego piwowara z poznania, może CI pożyczy jakiś kociołek na prąd... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 27 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2015 Maszynka do grzania tradycyjna na prąd. Za PRL każdy dom/mieszkanie itp był zaopatrzony w kuchenkę elektryczną . Mam dwie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szakal75 Opublikowano 28 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 (edytowane) Tibek 2 dni trochę długawo po 2 dniach to powinno już fermentować Edytowane 28 Listopada 2015 przez morfitru75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
QQRQ Opublikowano 28 Listopada 2015 Udostępnij Opublikowano 28 Listopada 2015 Nie ma co dramatyzować. Ja ostatnio standardowo zostawiam gorącą brzeczkę do ostygnięcia na 24h i jak narazie piwko wychodzi. Tak więc zagotujesz jak wróci gaz i będzie dobrze (da się piwo wypić - a to najważniejsze :-)) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się