Henx Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 26.02.2016 uwarzyłem RIS'a (moje trzecie piwo) i chyba trochę porwałem się z motyką na słońce, ponieważ wygotowałem brzeczkę do 32 BLG. Wyszło tego około 22 litry i zadałem saszetkę drożdży (11 g) Danstar Windsor oraz około 200 ml gęstwy po stoucie owsianym na S-04. Gęstwę oczywiście przemyłem i wydaje mi się, że zrobiłem to prawidłowo. Nastawiłem wszystko w temp. 17-18C. Po 15 dniach zeszło do 16,5-17 BLG. Dzień 16 podniosłem temp do 20-21C. Dzień 22, podniosłem temp do 22-23C. Dziś mija dzień 27 i BLG dalej jest na poziomie 16,5-17.Dałem za mało drożdży? Jeśli tak, to czy teraz jeszcze mogę "dorzucić" czy może zlać na cichą i dopiero dorzucić? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynieks Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 (edytowane) 200 g dobrej gęstwy powinno sobie poradzić. Ogólnie mieszanie różnych szczepów drożdży to trudny temat, ale chyba w tym przypadku to nie to zaważyło. Zamiast podnosić temperaturę spróbuj to jakoś napowietrzyć, np. bujając wiadro na piłce czy coś... A jak nie pomoże, to miejsce na wariackie akcje, nic więcej nie spieprzysz przecież. Zadawanie teraz innych drożdży to już lot w nieznane. Mi by do głowy przyszedł eksperyment - ale nie biorę odpowiedzialności - żeby zlać do drugiego wiadra i pieprznąc to Bayanusami g995... Zeżrą do 2 blg, wyjdzie jakaś straszna hara, dziecko k..wy i szatana, ale cholera go wie, może jakiś sens po 2 latach mieć. Edytowane 24 Marca 2016 przez zbynieks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 chyba trochę porwałem się z motyką na słońce O to to.... Czym mierzysz? Jak mierzysz? Jak zacierałeś? Jaki zasyp? I jeszcze parę pytań... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 24 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 Pale Ale 5kg Monachijski 4,25kg Caramunich II 0,5kg Carafa I 0,5kg Karmelowy 0,5kg Czekoladowy 0,5kg Jęczmień palony 0,7 kg Płatki pszenne 0,5kg Płatki jęczmienne 0,5kg Płatki owsiane 0,5kg Zacieranie w temp 67C około 70 min, na koniec podgrzane do 72C i wysładzanie. Oczywiście w dwóch turach z racji wielkości garnka Ballingometr mam "spławikowy". http://i68.tinypic.com/34qv88m.jpg Tu po schłodzeniu tuż przed przelaniem do fermentora. A teraz mierzę odbierając kranikiem małą próbkę do fiolki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
krzysiek9999 Opublikowano 24 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Marca 2016 No to tak , zatarłeś raczej "na słodko", dałeś za mało drożdży i do tego takie mało odporne na alkohol. Przy odfermentowaniu 32-16Blg Danstary mogły już "polec", S-04 zresztą tak samo. Moim zdaniem jedyne wyjście teraz, to dodanie mocno odfermentowujących drożdży np. SHG, ale rozbujanych wcześniej na chociaż małym starterze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 25 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 Dodać do tego co jest teraz, czy zlać najpierw znad osadu (żeby aromatu autolizy nie było) ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łukasz Opublikowano 25 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 chyba trochę porwałem się z motyką na słońce Fajnie, że sam to zauważyłeś Wyszło tego około 22 litry i zadałem saszetkę drożdży (11 g) Danstar Windsor oraz około 200 ml gęstwy po stoucie owsianym na S-04. Wytłumaczysz zamysł takiego akurat połączenia? Rozumiem łączyć drożdże "podstawowe" i np. bretty, ale Danstary i S-04? Teraz tak: po pierwsze 200ml przemytej gęstwy to niestety za mało (mimo tych Danstarów, które zapewne szybko padły). Po 2 zacieranie zrobiłeś pośrednie. Po 3 dałeś drożdże, które są w stanie ogarnąć około 10% alkoholu. Licząc odfermentowanie z 32Blg do tych 16-17Blg wychodzi właśnie 10% alkoholu. Dałem za mało drożdży? Jeśli tak, to czy teraz jeszcze mogę "dorzucić" czy może zlać na cichą i dopiero dorzucić? Zrobiłeś trochę więcej błędów niż za mało drożdży. W obecnej sytuacji chyba jedyna szansa żeby ratować piwo to zlać znad drożdży (wcześniej wstawiając na kilka dni do zimnego żeby więcej ich opadło na dno) i dodać np. brettów po czym zapomnieć o tym piwie na kilka miesięcy. Miałem taki przypadek gdzie mi fermentacja utknęła (OG=25Blg) - dałem bretty i po 4 miesiącach zabutelkowałem. Piwo jest póki co 2 miesiące w butelkach, ale nie wiem jeszcze jakie są efekty. Najprawdopodobniej najwcześniej pod koniec roku będzie można je pić. Zamiast podnosić temperaturę spróbuj to jakoś napowietrzyć, np. bujając wiadro na piłce czy coś... A jak nie pomoże Patrząc na dane, które podał autor wątku (zresztą nawet nie patrząc na nie) - co to niby ma dać? Nie mam w oczach laboratorium, ale obstawiam niestety, że drożdże w środku są już tak pijane od alkoholu, że jedyne, co można z nimi zrobić to je wywalić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 25 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 (edytowane) Zamiast podnosić temperaturę spróbuj to jakoś napowietrzyć, np. bujając wiadro na piłce czy coś... A jak nie pomoże, to miejsce na wariackie akcje, nic więcej nie spieprzysz przecież. Zadawanie teraz innych drożdży to już lot w nieznane. Mi by do głowy przyszedł eksperyment - ale nie biorę odpowiedzialności - żeby zlać do drugiego wiadra i pieprznąc to Bayanusami g995... Zeżrą do 2 blg, wyjdzie jakaś straszna hara, dziecko k..wy i szatana, ale cholera go wie, może jakiś sens po 2 latach mieć. Pieprznąć to się można w głowę słuchając takich porad, żeby napowietrzać częściowo odfermentowane piwo... Henx posłuchaj rad kolegów wyżej. Na przyszłość poczytaj więcej zanim się porwiesz na takie piwo Edytowane 25 Marca 2016 przez Undeath Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 25 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2016 (edytowane) Dodaj Bayanusy, powinno pomóc. Tylko nie napowietrzaj Edytowane 25 Marca 2016 przez mat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 26 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2016 Dziękuję wszystkim za porady i tak szybki odzew. Zacząłem już schładzać piwo i po świętach zamawiam drożdże. Dam znać co z tego wyszło. Jeszcze raz dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Czekaj czekaj, czegoś nie kumam. Zrobiłeś już piwo nie mając na stanie odpowiednich grzybów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Raczej ma na myśli Bayanusy, które sam mu poleciłeś post wyżej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mat Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Racja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 27 Marca 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Dokładnie tak panowie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się