Karolus Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Witam To mój pierwszy post na tym forum, więc proszę o wyrozumiałość Mam zakupiony cały sprzęt (fermentator, kranik, rurka fermentacyjna, termometr, cukromierz, zaworek grawitacyjny) łącznie z brewkitem, teraz czas podejść do produkcji.... ale im więcej czytam na forach tym więcej mam wątpliwości jak ugryźć ten temat ;p (zwłaszcza jeśli chodzi o zachowanie czystości) Chciałbym prosić o ocenę mojego "planu działania" ;p 1. mycie sprzętu (ciepła woda, płyn do mycia naczyń) 2. odkażenie fermentatora i kranika sodą kaustyczną ~2 łyżeczki na 3 litry wody (nie za małe stężenie?) 3. odczekać ~30-60min 4. płukanie ciepła/zimna woda 5. płukanie roztworem kwasku cytrynowego (nie mam pojęcia jakie stężenie 6. dezynfekcja (nie mogłem dostać pirosiarczynu, więc kupiłem takie coś Spiritferm Disinfectant) 7. płukanie wodą 8. ufff teraz chyba mogę zacząć rozrabiać brewkit.... Powiedzcie mi czy powyższy plan ma sens, czy też gdzieś przesadziłem ew co gorsze o czymś zapomniałem. I jeszcze jedna sprawa, czy wszsytkie czynności "higieniczne" sprzętu trzeba wykonać bezpośrednio przed rozrabianiem brewkitu, czy mogę wyczyścić sprzęt dzień-dwa wcześniej? Pozdrawiam wszystkich forumowiczów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mazi-1986 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Przekombinowane. Ja myję dokładnie płynem do mycia naczyń i ciepłą wodą, a później dezynfekcjia OXI. Po co chcesz nowy fermentor dezynfekować soda kaustyczną? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
quadi Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 (edytowane) Kroki 2-5 możesz sobie darować. NaOH służy bardziej do mycia niż do dezynfekcji (odkażania). Ja stosuje NaOH tylko do mycia butelek (poza tym nawety do mycia to za małe stężenie - 30g/l jest zalecane). Myć sprzęt możesz n-dni wcześniej. Dezynfekować zaraz przed użyciem. Pirosiarczyn sobie daruj. Lepiej używać OXI tudzież nadwęglanu sodu (w sumie to jest to samo). "Spiritferm Disinfectant" tego nie używałem więc się nie wypowiem, ale widzę że trzeba po tym płukać dokładnie zdezynfekowany sprzęt. Po nadwęglanie/OXI nie trzeba. Poza tym proponuję poczytać trochę o myciu i dezynfekcji sprzętu Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez quadi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Soda kaustyczna myje, nie dezynfekuje. W przypadku nowego wiadra to faktycznie zbędne, ale jeśli będziesz przez to spał lepiej, to można. Co do stężeń jakie użyć znajdziesz wszystko tu: http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/dla NaOH to było bodajże 3-4% czyli na 3 litry to ok 100g (czystego NaOH). Jeśli wypłuczesz dokładnie - ze 3 razy nie trzeba kwasku używać, ja czasem używam, sypię ok 2 łyźki na jakiś litr wody i wstrząsam (potem kwasek jeszce wypłukuje wodą). Myć możesz też środkami z chlorem, np wybielacz, płyn do mycia kibla, tylko trzeba bardzo dokładnie wypłukać. Wymyć możesz dzień wcześniej, następnie zalać środkiem do dezynfekcji i wylać go przez zlaniem brzeczki/brewkitu. Do dezynfekcji Też polecam Oxi (ja długo stosowałem taki z kauflandu http://www.piwo.org/uploads/monthly_05_2013/post-2578-0-37816700-1368463944.jpg) Po dezynfekcji raczej nie płuczemy. I nie zapomnij o innych elementach, które mają kontakt z brzeczką - łyżki, węże, oraz bardzo ważne - jeśli będziesz się brał za NaOH - rękawice i okulary! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Karolus Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 No to widzę że chciałem przedobrzyć Czyli rozumiem że soda kaustyczna to dopiero po któryms tam użyciu fermentatora, jak się on lekko "zużyje", tak? Druga sprawa, czy środki do dezynfekcji (piro, oxi, czy inne) tracą swoje właściwości czynne z czasem? tzn, czy trzeba je rozrabiać przed użycie i czy ew. to co zostanie po rozrobieniu można przelać do butelki i zostawić na później? @Camilos, czy ja dobrze widzę że to jest jakiś odplamiacz do ubrań??? jeszcze nie wystartowałem na dobre z robieniem piwa a już pewne rzeczy mnie szokują ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
xcynix Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 (edytowane) Ja bym się jednak upierał że soda kaustyczna dezynfekuje i myje Tyle że pewnie nikt nie usiłuje wypłukać po niej sterylną wodą stąd w użycie idą środki po których płukać nie trzeba Edytowane 15 Kwietnia 2016 przez xcynix Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
camilos Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 czy ja dobrze widzę że to jest jakiś odplamiacz do ubrań??? Dokladnie jest w dwóch wersjach wszędzie - do koloru i do białego. Biały mocniejszy i mniej dodatków. W zasadzie w odróżnieniu od czystego "oxi" to sklepowe też dobrze (lepiej) myje i usuwa brud z np. butelek (w połączeniu z gorącą wodą). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
maro86 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 No to widzę że chciałem przedobrzyć Czyli rozumiem że soda kaustyczna to dopiero po któryms tam użyciu fermentatora, jak się on lekko "zużyje", tak? Druga sprawa, czy środki do dezynfekcji (piro, oxi, czy inne) tracą swoje właściwości czynne z czasem? tzn, czy trzeba je rozrabiać przed użycie i czy ew. to co zostanie po rozrobieniu można przelać do butelki i zostawić na później? @Camilos, czy ja dobrze widzę że to jest jakiś odplamiacz do ubrań??? jeszcze nie wystartowałem na dobre z robieniem piwa a już pewne rzeczy mnie szokują ) Zamiast OXI można po prostu kupić na allegro zwykły nadwęglan sodu. Mają ten sam składnik czynny, tyle że nadwęglan jest odczuwalnie tańszy. Jeśli chodzi o tracenie właściwości czynnych z czasem - to jeśli ten czas jest krótki - powiedzmy kilka h to nie powinno byc problemu. Ale trzymanie tego przez kilka dni, do następnej warki wg mnie mija się z celem. Jeśli chodzi o dezynfekcje butelek to używam sterylizatora mechanicznego, w którym dezynfekcję butelek do jednej warki robię na raz, bez zmieniania roztworu dezynfekującego.. Jeśli chcesz używac ponownie środka do dezynfekcji - to polecam ci poczytać o środku Starsan: http://www.piwo.org/topic/14452-star-san-wasze-rady/ Podobnie jak nadwęglanu nie trzeba go spłukiwać. Dodatkowo - można go używać ponownie, przez co w dłuższej perspektywie użytkowania, korzystanie z niego jest bardzo tanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Azizi1926 Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Kwietnia 2016 Pozwolę sobie wtrącić 3 grosze. Do mycia używam NaOH, kilkukrotnie płuczę wodą i potem wlewam starsan. Nie dość że dezynfekuje, to dodatkowo neutralizuje NaOH, ponieważ ma kwaśny odczyn. 5 kilo sody na allegro i mała buteleczka starsanu to koszt około 80-90 złotych, a starczy na kilkanaście (kilkadziesiąt) warek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się