Skocz do zawartości

Skunks


Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jakiś czas temu uwarzyłem RISa. Kilka dni temu po przelaniu na cichą nieodpowiedzialnie przeniosłem go na chwilę z ciemnego pomieszczenia do innego pokoju, by zaraz znieść go do piwnicy. Z różnych powodów z "zaraz" zrobiło się następnego dnia. Gdy tylko zobaczyłem ten fermentator w tym słońcu, czułem co mnie czeka. Po otwarciu uderzył mnie piękny zapach "skunksa", marihuany, starej skoszonej trawy, choć mi to pasuje do tego ostatniego. pierwszych dwóch nie miałem okazji poczuć :)

I teraz pytanie. Czy jest szansa eliminacji tej wady. Czas (zniknie to po 2-3 latach?), przewietrzenie jakimś neutralnym gazem, może inne pomysły?

Piwko w smaku (przy przelewaniu na cichą) było obiecujące, tak że szkoda mi go wylać, a w tej chwili ten aromat jest nieakceptowalny.

 

Z góry dzieki za konstruktywne uwagi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic raczej nie zrobisz. Nos do tego aromatu się bardzo szybko przyzwyczaja, po paru łykach powinno być okej.

 

Swoją drogą to musiało naprawdę jakoś bezpośrednio na niego słońce świecić, bo od doby w zwykłym świetle dziennym na pewno by się nie zaskunksił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wszystkie wiadra są odporne na promieniowanie UV, chyba, że RIS był w balonie. Pocieszę Cię że zapach się z czasem utleni - ale nie do lepszej formy - szlachetnego utlenienia, z niego powstaje mokry karton - nonenal. Więc... mnie się wydaje że możesz z czymś mylić aromat. Zbytnio teraz bym się tym nie przejmował jeżeli piwo jeszcze leżakuje. Zobaczysz jak zlejesz do butelek go.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nonenal powstaje ze skunksa? Pierwsze słyszę, a literatury o utlenianiu przeczytałem całą masę. Jakieś źródło?

 

 

Z tego co pamiętam ta siarkowa grupa tiolowa z skunksa oprócz kwasu izowalerianowego może dać też przy starzeniu się karton. Już nie pamiętam gdzie to wyczytałem cyz usłyszałem, ale to też nie było do końca pewne ogólnie o starzeniu się piwa sugerowałem się tym: 

http://scholar.google.pl/scholar_url?url=http://www.homebrewtalk.com/attachments/f14/140036d1375822366-flavor-deterioration-chemistry-beer-aging.pdf&hl=pl&sa=X&scisig=AAGBfm32whITI4SS5WF6cKun9bqV3ebceQ&nossl=1&oi=scholarr&ved=0ahUKEwi7lM6I-oDLAhXqnnIKHTHkB

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem to i nie było tam nic o tym co mówisz. Tam jest zasugerowane kilka mechanizmów powstawania nonenalu i tak naprawdę żaden nie jest potwierdzony. W praktyce też nie zaobserwowałem, żeby skunskowe piwa jakoś szybciej czy mocniej wchodziły w mokry karton.

 

Jako ciekawostka warto też wspomnieć o trochę odwrotnej zależności. George Fix w "Principles of Brewing Science" twierdzi, że utlenione piwo lub z dużą zawartością tlenu jest bardziej odporne na naświetlenie i powstanie skunksa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież wszystkie wiadra są odporne na promieniowanie UV, chyba, że RIS był w balonie

Używałem wiadra plastikowego, przeźroczystego, wiem że trzeba uważać w nim na promienie słoneczne :), zaletą takiego wiadra jest to ze widać co się dzieje w nim bez niepotrzebnego otwierania

 

 

 

Więc... mnie się wydaje że możesz z czymś mylić aromat.

Myślę że nie mylę się, ten aromat powstał w ciągu 24h, brak oznak zainfekowania

 

 

 

Swoją drogą to musiało naprawdę jakoś bezpośrednio na niego słońce świecić,

No ten dzień, pechowo, był bardzo słoneczny, okna na południe :)

Edytowane przez janusz76
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem to i nie było tam nic o tym co mówisz. Tam jest zasugerowane kilka mechanizmów powstawania nonenalu i tak naprawdę żaden nie jest potwierdzony. W praktyce też nie zaobserwowałem, żeby skunskowe piwa jakoś szybciej czy mocniej wchodziły w mokry karton.

 

Jako ciekawostka warto też wspomnieć o trochę odwrotnej zależności. George Fix w "Principles of Brewing Science" twierdzi, że utlenione piwo lub z dużą zawartością tlenu jest bardziej odporne na naświetlenie i powstanie skunksa.

 

Dobra to ja źle zrozumiałem tłumaczenie ;) https://www.uclouvain.be/cps/ucl/doc/inbr/documents/GROS_Light-struck.PDF Chłodziło o ten artykuł akurat, posiłkuje się czasem translatorem i akurat nie sprawdziłem czy jakoś głupio nie przetłumaczył. 

 

 

 

Używałem wiadra plastikowego, przeźroczystego, wiem że trzeba uważać w nim na promienie słoneczne , zaletą takiego wiadra jest to ze widać co się dzieje w nim bez niepotrzebnego otwierania

 

Przezroczyste wiadra też są odporne na promieniowanie UV, musiało to być bardzo mocne słońce... A może to jakiś chmiel tak pachnie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Przezroczyste wiadra też są odporne na promieniowanie UV, musiało to być bardzo mocne słońce... A może to jakiś chmiel tak pachnie?

 

Nie, ten zapach pojawił się w ciągu 24h i prawie na pewno jest to spowodowane wystawieniem na słońce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

 

Po 3 miesiącach leżakowania w fermentatorze zapach się ulotnił :)

Skosztowałem piwo tydzień po zabutelkowaniu, żadnych aromatów których tak się obawiałem, będzie dobrze :)

"Skunks" to moja ulubiona wada piwa :) gorzej jest natomiast w przypadku np. zażelazienia lub utlenienia.

 

 

To tez moja ulubiona wada w piwie. :) Swoją drogą zastanawiałem się skąd niektórzy porównują ten zapach do zapachu wydzielin skunksa. Wydzieliny skunksa mają zapach mega zgniłych jaj, odpychający, drażniący smród co nijak się ma do zapachu marihuany czy skoszonej trawy. Wydaje mi się, że określenie wady pochodzi się od słowa "skun" czyli slangowej, środowiskowej nazwy marihuany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tez moja ulubiona wada w piwie. Swoją drogą zastanawiałem się skąd niektórzy porównują ten zapach do zapachu wydzielin skunksa. Wydzieliny skunksa mają zapach mega zgniłych jaj, odpychający, drażniący smród co nijak się ma do zapachu marihuany czy skoszonej trawy. Wydaje mi się, że określenie wady pochodzi się od słowa "skun" czyli slangowej, środowiskowej nazwy marihuany.

 

Wow Ty to jesteś domyślny :D Jasne, że nic nie ma to z skunksem wspólnego ;) Ja tam wolę miłe estry od skunksa jak już mówimy co lubimy...  a nie wnosimy nic do dyskusji. A i chyba mam kreta w ogródku, muszę się go pozbyć bo poryje mi grządki.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

To tez moja ulubiona wada w piwie. Swoją drogą zastanawiałem się skąd niektórzy porównują ten zapach do zapachu wydzielin skunksa. Wydzieliny skunksa mają zapach mega zgniłych jaj, odpychający, drażniący smród co nijak się ma do zapachu marihuany czy skoszonej trawy. Wydaje mi się, że określenie wady pochodzi się od słowa "skun" czyli slangowej, środowiskowej nazwy marihuany.

 

Wow Ty to jesteś domyślny :D Jasne, że nic nie ma to z skunksem wspólnego ;)

 

 

Kilkukrotnie spotkałem się ze stwierdzeniem, że wada przypomina zapach wydzielany przez tego miłego zwierzaka... to tak przy okazji jakby ktoś nie wiedział, a na przykład słuchał blogerów wyjaśniających jak rozpoznać wady w piwie :))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.