Moje pierwsze warzenie ...

[angasc]

Chyba lepiej i prościej już nie można.

Brawo i dzięki.

Twoje zdrowie.

[marekch2]

Dzięki za instrukcję, a skorzystam, bo za 2 tygodnie będę warzył u teścia w małym garku, chyba12l, to będzie potrzeba rozcieńczyć, a tam nie będę miał dostępu do netu, więc teraz muszę wszystkiego się nauczyć i dowiedzieć.

[marekch2]

Piątek, drugi dzień fermentacji, rozruch trawał chyba z 12 godzin, bo drożdże milczały ale dzisiaj bulgoce aż miło i zapach smakowity.

A oto moja pierwsza prawdziwa piwna piana:

[marekch2]

A to po chmieleniu i napowietrzeniu, mój sprzęt i coś na ząb do piwa prawdziwy domowy chleb z mąki żytnie typ 2000 zamawiam w bogutyn młynie

 

Co powiecie o odkażaniu nadmanganianem potasu, trochę brudzi ale jest wydajny.

Wagę kupiłem w makro w promocji ok. 20zł zakres 3kg, chochelka trochę duża ale lepiej za duża niż za mała

Edytowane 7 Grudnia 2007 przez marekch2

[wena]

Na efekty musisz trochę poczekać, ale wygląda obiecująco. Na cichą daj na 14 dni. JK

Edytowane 7 Grudnia 2007 przez wena

[marekch2]

Na efekty musisz trochę poczekać, ale wygląda obiecująco. Na cichą daj na 14 dni. JK

dzisiaj jest 4 dzień fermentacji burzliwej która chyba już się kończy bo powietrze z rurki wychodzi co 2 i pół minuty.

 

Czy zlać już na cichą?

 

Fermantecja w temperaturze 14 stopni

Blg wynosi 3 stopnie.

Edytowane 9 Grudnia 2007 przez marekch2

[elroy]

Na efekty musisz trochę poczekać' date=' ale wygląda obiecująco. Na cichą daj na 14 dni. JK[/quote']

dzisiaj jest 4 dzień fermentacji burzliwej która chyba już się kończy bo powietrze z rurki wychodzi co 2 i pół minuty.

 

Czy zlać już na cichą?

 

Fermantecja w temperaturze 14 stopni

Blg wynosi 3 stopnie.

Tak, możesz spokojnie zlać na cichą fermentację.

[marekch2]

Tak, możesz spokojnie zlać na cichą fermentację.

Dzieki elroy

A nie za krótko trwała fermentacja burzliwa?

Edytowane 9 Grudnia 2007 przez marekch2

[elroy]

Tak' date=' możesz spokojnie zlać na cichą fermentację.[/quote']

Dzieki elroy

A nie za krótko trwała fermentacja burzliwa?

Mieścisz się normach Czas trwania w porządku.

[marekch2]

9.12.2007r. goz. 22.00 zlałemna fermentację cichą.

przelewając to zauwazyłem na powierzchni brzeczki brązowe plamki.

Zlałem delikatnie wężykiem do wyparzonych garów.

Na dnie był gruby osad , chyba drożdży, wygląd i zapach na to wskazywał.

Sterylną łyżką to zebrałem do sterylnego pojemnika, czy można coś z tymi drożdżami jeszcze zrobić?

Spróbowałem tego co wyszło - smak o dziwo piwa ale takiego bez gazu. Nie czułem alkoholu.

Bardzo gorzkie jak czeski urkel , gorzkie w stosunku do naszych piw np tyskiego czy żywca. Mnie ta goryczka odpowiada ale...

[dori]

Smak młodego piwa jet zwykle inny niż gotowego. Goryczka też się zmienia. Tak na prawdę piwo to będziesz mógło ocenić dopiero po około miesiącu leżakowania w butelkach, nie wcześniej. Te brązowe plamki i osad na dnie to zapewne drożdże.

Teoretycznie drożdże te możesz użyć do kolejnej warki. Ja osobiście jednak Ci tego nie polecam. Lepiej wydać parę złotych na nową saszetkę suchych drożdży niż zakazić sobie warkę. Do odzysku nadają się lepiej drożdże płynne, są one na starcie bardziej czyste mikrobiologicznie.

[marekch2]

Smak młodego piwa jet zwykle inny niż gotowego. Goryczka też się zmienia. Tak na prawdę piwo to będziesz mógło ocenić dopiero po około miesiącu leżakowania w butelkach, nie wcześniej. Te brązowe plamki i osad na dnie to zapewne drożdże.

Teoretycznie drożdże te możesz użyć do kolejnej warki. Ja osobiście jednak Ci tego nie polecam. Lepiej wydać parę złotych na nową saszetkę suchych drożdży niż zakazić sobie warkę. Do odzysku nadają się lepiej drożdże płynne, są one na starcie bardziej czyste mikrobiologicznie.

Drożdże wyrzuciłem a po przelaniu na fermentację cichą słabiej fermentuje i zapach jest dużo łagodnieszy, delikatnie wyczuwam się chmiel a droiżdze bardzo słabo.

Myślę że po tygodniu fermentacji zleję do butelek.

[wena]

Piszę to już setny raz "cierpliwość jest cnotą" zostaw na 14 dni cichej i nic nie ruszaj zamknij fermentator i nawet na niego nie patrz. Potem zdekantuj piwo do fermantatora z kranikiem jeżeli taki masz. Do tego piwka wlej rozpuszczoną w wodzie przegotowanej glukozę 160-200g i do butelek. I znowu cierpliwość, tu jest już gorzej z wytrzymaniem, ale po tygodniu skosztuj jedno, po drugim tygodniu drugie piwko, a jak Ci jeszcze coś zostanie to już będzie to naprawdę dobre. JK

[marekch2]

9.12 zlałem na cichą fermentację, dzisiaj jest 21.12 tj 14 dzień fermentacji.

Zlewam do butelek.

Blg ok. 1-2 stopnia.

Dość mętne to piwo.

Kiepsko wyfiltrowałem.

Ale smak piwa jest mocno chmielowy. Goryczka jest troszkę słabsza niż na początku fermentacji.

Butelki sterylizowałem w piekarniku 200 stopni po wcześniejszym umyciu z dodatkiem nadmanganiu potasu.

Wyszło 35 butelek.

Do każdej butelki dodałem pół łyżeczki cukru.

Edytowane 21 Grudnia 2007 przez marekch2

[kopyr]

9.12 zlałem na cichą fermentację, dzisiaj jest 21.12 tj 14 dzień fermentacji.

Zlewam do butelek.

Blg ok. 1-2 stopnia.

Dość mętne to piwo.

Kiepsko wyfiltrowałem.

Nie kiepsko wyfiltrowałeś, tylko kiepską cichą zrobiłeś. Pisał Ci wyraźnie wena, żebyś 14-dniową cichą fermentację zrobił, to Ty robisz 2-dniową i narzekasz, że mętne. :rolleyes:

[marekch2]

Nie kiepsko wyfiltrowałeś, tylko kiepską cichą zrobiłeś. Pisał Ci wyraźnie wena, żebyś 14-dniową cichą fermentację zrobił, to Ty robisz 2-dniową i narzekasz, że mętne. :rolleyes:

Jak 2 dniową , przecież była 14 dni w cichej tak jak pisał wena.

Nie rozumiem dlaczego piszesz 2 dniową.

[marekch2]

Zresztą, że mętne to mi nie przeszkadza.

Ważne że nie jest kwaśne.

A tu inne dzieła zrobione w czasie gdy piwo dojrzewało w cichej..

[wena]

Po takiej cichej raczej nie powinno być mętne, jak pamiętam nie jest to pszeniczniak. Może jakoś wyklaruje się w butelkach. Najwyżej będzie więcej osadu. JK

[Wielki_B]

A tu inne dzieła zrobione w czasie gdy piwo dojrzewało w cichej..

O ile "inne dzieła" wyglądają baaardzo smakowicie, o tyle zabutelkowane piwo już mniej. Wiele miejsca pozostało w butelkach na piwo. Jeśli podczas napełniania piwo się pieniło, to następnym razem odczekaj, aż piana osiądzie, i dopełnij przynajmniej do szyjki.

[wena]

Szkoda, że nie zamieściłem zdjęć moich wyrobów na tym forum. Aha przecież to piwne forum. MAREKCH2 życzę Ci by to co spłodziłeś zaowocowało w nowym 2008 roku. Chyba pod koniec stycznia, ale jak zawsze piszę cierpliwość jest cnotą. JK