Igorrodz Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 (edytowane) CześćProszę o ocenę mojej receptury na Belgian Pale Ale.ZasypStrzegom Pale Ale 2.5kg Strzegom Monachijski typ I 1Kg Weyermann Abbey Malt 0.5kg Weyermann Carabelgie 0.5kg Drożdże Fermentum Mobile FM26 Belgijskie Pagórki (płynne, gęstwy użyję w kolejnej warce)ChmielExtra Styrian Dana zbiór 2014 (alfa-kwasy 13.2%) - 10g 60' i 15g 15'.DodatekMech irlandzki 10g 15' podczas gotowaniaZacieranie62°C 20' -> 72' 45' -> 78°C 10'warka 16l, BLG 13, IBU 28. Edytowane 18 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Krótko, za dozo karmeli za słodko zacierane będzie ulepek. Kombinuj dalej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 http://www.wiki.piwo.org/Belgian_Pale_Ale,_Dorota_Chrapek_(dori)Widać że tym się wzorowałeś, nie czaję po co kombinujesz zamiast trzymać się tego co jest w zwycięskiej recepturze. Przelicz sobie wszystko pod swoje 16L i koniec tematu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karollom Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 (edytowane) daj łącznie 0.4kg karmeli po 200gr carabelge i 200gr Abbey i będzie chyba ok Edytowane 18 Listopada 2016 przez karollom Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 daj łącznie 0.4kg karmeli po 200gr carabelge i 200gr Abbey i będzie chyba ok Dzięki, teraz Brewness.com pokazuje mi, że mieszczę się w stylu jeśli chodzi o IBU i SRM. Co do profilu chmielu to również wygląda, że jest ok, że mieści się w stylu - a skoro Extra Styrian Dana mam w domu (kupione za grosze bo to zbiór 2014) to nie będę specjalnie brał tych, które użyła @dori. A ponieważ mój jest sporo bardziej goryczkowy niż użyty w oryginalnym przepisie to muszę dać go odpowiednio mniej.Dodatkowo dodałem dziesięciominutowy wygrzew, nie wiem dlaczego autorka w swoje nagrodzonej recepturze go pominęła... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karollom Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 ponieważ nie jest obowiązkowy, on ma upłynnić zacier, a widocznie dori uznała, że tak jest dobrze Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Bo jest zbędny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 18 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Bo jest zbędny. Hmm... Też kiedyś pomijałem mash out do czasu, aż mi filtracja tak utknęła, że straciłem ze 3h na kombinacje co jest grane i jak juz miałem się poddać, gdy sytuację uratował porządny wygrzew do 78C. Od tego czasu robię zawsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karollom Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Bo jest zbędny. Hmm... Też kiedyś pomijałem mash out do czasu, aż mi filtracja tak utknęła, że straciłem ze 3h na kombinacje co jest grane i jak juz miałem się poddać, gdy sytuację uratował porządny wygrzew do 78C. Od tego czasu robię zawsze. jakie to było piwo? lekka dwunastka czy tam trzynastka przy dobrym stosunku wody do słodu (ok 3.5/l) przy zasypie z jęczmiennego słodu mash out nie jest konieczny, choć na pewno nie zaszkodzi, ja również staram się go stosować nawet przy lżejszych piwach. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 18 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 18 Listopada 2016 Skoro zostałem zacytowany to sprostuję - nie uważam, że mash out jest niezbędny, ale potrafi ułatwić filtracje. Jak ma się zaufanie do swojego filtratora a piwo to 100% słody jęczmienne to bez problemu da się obejść bez niego. Ale trzeba pamiętać o jeszcze jednej bardzo istotnej rzeczy - mash out dezaktywuje enzymy, a więc stosując go mamy pewność, że stosunek cukrów fermentowalnych/niefermentowalnych będzie taki, jak zaprojektowaliśmy sobie podczas przerw w zacieraniu. Jak go nie robimy to cały czas podczas wysładzania enzymy jeszcze działają i zwiększa się liczba cukrów fermentowalnych, a więc piwo będzie wytrawniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 (edytowane) zwiększa się liczba cukrów fermentowalnych, a więc piwo będzie wytrawniejsze. Czyli wygląda że nie stosując w tym przypadku wygrzewu mogę uzyskać lepszy wynik (w sensie mniejszy ulepek) bowiem zacieranie jest bardziej na słodko a i karmele coś od siebie dodadzą, nieprawdaż? Edytowane 19 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 Nie za bardzo rozumiem. Nie robiąc mash outu uzyskasz mniej treściwe piwo. Karmele i zacieranie na słodko Ci z kolei treściwość zwiększą. Ja jednak uważam, że lepiej dobrze dobrać przerwy zacierania, żeby uzyskać taki efekt jaki się chce i skończyć mash outem. Wtedy nic nie pozostawiasz przypadkowi, a tak to jest loteria jaką temperaturę podczas wysładzania utrzymasz i ile cukrów jeszcze się rozłoży. Potem projektując kolejne piwo nie wiesz, czy stosując te same przerwy zacierania będziesz mógł liczyć na powtarzalność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 19 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 (edytowane) Jak go nie robimy to cały czas podczas wysładzania enzymy jeszcze działają i zwiększa się liczba cukrów fermentowalnych, a więc piwo będzie wytrawniejsze. Wydaje mi się, że to jest dość odważna teoria o tych cukrach fermentowalnych Wg mnie jednak wszystko zależy od temperatury bo jeśli np. zakończono zacieranie przerwą w 72°C to znacząca większość beta-amylazy uległa dezaktywacji. Edytowane 19 Listopada 2016 przez Dr2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 (edytowane) jeśli np. zakończono zacieranie przerwą w 72°C to znacząca większość beta-amylazy uległa dezaktywacji. Ale alfa-amylaza działa dalej, dla niej 72°C to normalna temp w której działa i rozkłada skrobię do dekstryn zatem wysładzanie może dodać jeszcze trochę słodowości i treściwości (bo od zakończenia zacierania do wysładzania minie jednak trochę czasu, choćby te 10-15minut, w tym czasie enzym działa nie będąc dezaktywowany wodą w temp 76-78°C którą wysladzam), która nie zostanie następnie przefermentowana przez drożdże. Przy kończeniu zacierania na 72°C warto byłoby więc chyba zrobić próbę jodową aby zobaczyć, czy zostało coś jeszcze do rozłożenia przez ów enzym - jeśli tak to koniecznym byłby wygrzew, jeśli skrobi nie zostało to zacieranie można zakończyć bez mash outu. Nie mylę się? EDIT: Nie robiąc mash outu uzyskasz mniej treściwe piwo. Chyba bardziej treściwe.... (?) Edytowane 19 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 (edytowane) Doczytajcie sobie jak działa alfa-amylaza. Beta-amylaza tnie łańcuch skrobiowy na równe cząsteczki fermentowalnej maltozy. Możemy sobie wyobrazić to tak, że jak mamy wstążkę długości 10cm, to beta-amylaza potnie ją na 10 kawałków po 1cm. Alfa-amylaza nie tnie łańcucha skrobiowego tylko na dekstryny i cukry niefermentowalne. Ona po prostu tnie losowo wszystko jak leci. I jak damy jej wstążkę długości 10cm, to ją może rozciąć np. na 3 kawałki, 1cm, 3cm i 6cm z czego na potrzeby przykładu możemy założyć, że drożdże nie fermentują wstążek o długości powyżej 5cm, w ten sposób mamy 2 cząsteczki fermentowalne i 1 niefermentowalną. Ale jak pozwolimy alfa-amylazie dalej sobie chulać, to będzie dalej ciąć na oślep i w końcu też wszystko potnie na wstążki fermentowalne. Mam nadzieję, że metafora jest zrozumiała. Tłumaczenie jest oczywiście uproszczone na nasze potrzeby, jakiś chemik bez problemu się tu do czegoś doczepi EDIT: W sumie trzeba by doczytać, czy to alfa-amylaza dalej rozcina te dekstryny, czy beta-amylaza je rozkłada dalej, której jakąś szczątkowa aktywność w temperaturze działania alfa-amylazy jeszcze występuje. No ale z praktycznego punktu widzenia to jest nieistotne. Ważny jest wniosek -> mashout = bardziej treściwe piwo. Edytowane 19 Listopada 2016 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 19 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 Ale jak pozwolimy alfa-amylazie dalej sobie chulać, to będzie dalej ciąć na oślep i w końcu też wszystko potnie na wstążki fermentowalne. Jeśli tak jest to przepraszam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 19 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 Czyli hipotetycznie zacierając 3h w temperaturze 72stC możemy liczyć na podobny poziom odfermentowania jak dla warki kontrolnej zacieranej 1h w 64stC? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 19 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Listopada 2016 (edytowane) Ale jak pozwolimy alfa-amylazie dalej sobie chulać, to będzie dalej ciąć na oślep i w końcu też wszystko potnie na wstążki fermentowalne. W sumie trzeba by doczytać, czy to alfa-amylaza dalej rozcina te dekstryny, czy beta-amylaza je rozkłada dalej, której jakąś szczątkowa aktywność w temperaturze działania alfa-amylazy jeszcze występuje. No to kolego zdecyduj się czy to alfa-amylaza tnie i tnie bez końca wszystko czy to jednak dekstryny są rozcinane przez beta-amylazę - to jest jednak różnica. Z załączonej grafiki wynika jednak, że robi to beta-amylaza - im jej mniej tym więcej niefermentowalnych dekstryn pozostaje w piwie. Edytowane 19 Listopada 2016 przez Igorrodz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 No to kolego zdecyduj się czy to alfa-amylaza tnie i tnie bez końca wszystko czy to jednak dekstryny są rozcinane przez beta-amylazę - to jest jednak różnica. Z załączonej grafiki wynika jednak, że robi to beta-amylaza - im jej mniej tym więcej niefermentowalnych dekstryn pozostaje w piwie. Beta-amylaza tnie dekstryny, chociaż akurat z tego obrazka to wcale nie wynika. Z niego wynika tylko, że tnie skrobię. Pytaniem nie jest, czy beta-amylaza tnie dekstryny, tylko czy jest na tyle aktywna w 72C aby to skutecznie robić (co wątpliwe) i czy alfa-amylaza również ma tę umiejętność, czy po prostu rozcina skrobię na dekstryny i cukry proste a potem dekstryny zostawia. Im więcej czytam na ten temat tym bardziej skłaniam się jednak do wniosku, że piwo bez mash outu robi się mniej treściwe jeśli zacieramy jednotemperaturowo w tych 64-68C i nie robimy przerwy dekstrynującej. Wtedy beta-amylaza cały czas jest aktywna. Jak robimy przerwę dekstrynującą to beta-amylaza i tak ulega denaturacji powyżej 70C. Alfa-amylaza z kolei ulega denaturacji powyżej 80C, a więc mash out i tak jej nie zabija. Przy tej teorii wszystko składa się do kupy i nabiera większego sensu, ale muszę ten temat bardziej zgłębić, żeby to potwierdzić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 20 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 Nie umię tego niczym potwierdzić ale wydaje mi sie jednak, że to beta-amylaza tnie dekstryny a alfa amylaza tylko je tworzy wcale nie ciachając ich aż do maltoz/glukoz. Takie mam przypuszczenie, nie poparte jednak dowodami naukowymi. W tej materii musiałby się wypowiedzieć ktoś, kto skończył studia z zakresu piwowarstwa czy technologii żywności....nie zmienia to jednak faktu, iż nadal nie jestem pewien czy robić wygrzew czy też nie. Bardziej jednak skłaniam się do rezygnacji z niego, chyba że temperaturę podniosę aż do tych 80°C o których pisałeś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 20 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2016 Do 80C nie powinieneś podgrzewać, bo wyłączysz całkiem alfa-amylaze, której działanie jest jeszcze potrzebne, bo przy wysładzaniu z ziarna może wypłukać się jeszcze jakaś skrobia. Rób albo nie rób, to jest detal. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karollom Opublikowano 21 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 podgrzej do 76-78 i nie ma problemu. Wodę do wysładzania daj też około 76-77. Wszystko będzie w jak najlepszym porządku. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Igorrodz Opublikowano 21 Listopada 2016 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2016 Jakie alternatywne drożdże płynne proponujecie względem Fermentum Mobile FM26 Belgijskie Pagórki które mógłbym użyć do tej Belgijskiej APA a następnie gęstwy z nich do Belgijskiego Złotego Mocnego Ale? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plo Koon Opublikowano 22 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2016 Klasztorna Medytacja, w Belgijskie IPA dały mi niezły efekt. Tylko proponuję fermentować je w dolnym zakresie, w górnym wychodzi o wiele więcej przypraw, gumy balonowej etc. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 30 Listopada 2016 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2016 Dodatkowo dodałem dziesięciominutowy wygrzew, nie wiem dlaczego autorka w swoje nagrodzonej recepturze go pominęła... Jak najbardziej zastosowałam wygrzew, nie pisałam tak oczywistej rzeczy, ale widzę że to był błąd. Wygrzew ma tylko jedno zadanie, ułatwić filtrację i nic poza tym. Igorrodz 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się