Infekcja? Bardzo długi start M03 Mangrove Jack's

[amrish]

Drożdże zadane w środę rano, rehydratacja+mocne napowietrzenie, ekstrakt 16, 26L.

Po powrocie z pracy na dnie zrobił się osad wygądający jak namnożone drożdże oraz piana na brzeczce. Jednak ona wyglądała jak piana mydlana. Biała, bardzo duże oczka, tylko 1cm wysokości. Wczoraj rano (6dni po zadaniu drożdży) opadła i na bokach fermentora pojawiły się takie zacieki. Nad zaciekami pojawiły się bąble jak rybie oczy. Wieczorem ruszyła burzliwa pelną gębą. Jest to moja druga fermentacja w przezroczystym wiadrze i takie zacieki widziałem tylko przy infekcji.

Co to byla za piana wcześniej? Ponoć te drożdże są leniwe.

Fermentor wyparzyłem wrzątkiem, potem oxi, na koniec zalałem wrzącą brzeczką i pozwoliłem wystygnąć aby wyparzyć dla pewności.

Niestety nie sprawdzałem blg w czasie mydlanej piany.

 

 

[Fantastyczny Pan Lis]

Wygląda jak by wszystko było ok. Może to mydlane ALE

[Gawon]

dla mnie wygląda jak odczyt z echosondy

ja tam raz użyłem  drożdży MJ i dziękuję za nie

p.s po co ci całe wiadro kawy z mlekiem tam z tyłu ?

[amrish]

dla mnie wygląda jak odczyt z echosondy

ja tam raz użyłem  drożdży MJ i dziękuję za nie

p.s po co ci całe wiadro kawy z mlekiem tam z tyłu ?

green tea apa

[amrish]

Wygląda jak by wszystko było ok. Może to mydlane ALE

teraz wygląda prawilnie tylko co działo się przez 6 dni zanim widoczna burzliwa odpaliła

[redlum]

U mnie jak przez 4 dni M44 nie wystartowały - to niestety dzikusy się trochę rozpanoszyły. Skończyło się niestety apteka (pomimo że piwo było bardzo klarowne) i wylaniem całej warki.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[Fantastyczny Pan Lis]

 

Wygląda jak by wszystko było ok. Może to mydlane ALE

teraz wygląda prawilnie tylko co działo się przez 6 dni zanim widoczna burzliwa odpaliła

 

Moim skromnym zdaniem piana jest oznaką burzliwej fermentacji. co rozumiesz przez określenie "widoczna burzliwa"? 

[karczmarz]

Użyłem z 4 szczepy MJ, szkoda nerwów.

[redlum]

Używałem ich sporo różnych drożdży. Tylko M44 miał wolny start i to z mojej winy. Temperatura otoczenia była 12.5C. Na szczęście drugi fermentor z M54 California larger ładnie wystartował w tej temperaturze w niecałe 24h.

Jeśli się jeszcze kiedyś zdecyduje na M44 to na pewno zrobię z nich starter.

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[amrish]

Chodzi mi o to czy ktoś ma pomysł co to była za mydlana piana przez 6 dni zanim wystartowała burzliwa

[redlum]

Jeśli piwo wyjdzie ok - to możesz przyjąć że to było coś co powstało przy namnażaniu drożdży w pierwszym etapie fermentacji. Zaś jeśli nie wyjdzie to chyba się domyślasz co się stało... (tego oczywiście nie życzę)

 

Wysłane z mojego A0001 przy użyciu Tapatalka

[Gość]

Miałem podobną akcję na S-04. Warzyłem jakąś 12-stkę, zadałem drożdże w dość wysokiej temperaturze, piwo stało w pomieszczeniu 16 stopni, ale drożdże ruszyły tak szybko, że brzeczka w fermentorze (miała coś około 26-27°C) nie zdążyła wystygnąć. Generalnie jednokomórkowce tak szybko zjadły piwo, że nie zanotowałem ich pracy. Po bodajże trzech dniach, zaniepokojony brakiem oznak fermentacji zmierzyłem blg i okazało się, że fermentacja była skończona w około 80-90%. Wniosek, sprawdzałeś blg?

 

PS w akcie desperacji nawet pisałem do fermentisa o pomoc i mówili, mi że chill będzie git.

[DonDamiano]

Na 10 warek 7 razy użyłem MJ's (5 rodzajów) i ani razu nie było z nimi problemu. Przy większym Blg użyłem 2 opakowań. Start do 12 godzin i szybka fermentacja.Wydaje mi się że trik polega na odpowiedniej temperaturze w czasie startu - nie za zimno.

[amrish]

wspaniałe drożdże, wczoraj wyszła taka siara, że w całym domu czuć kanałem

[DonDamiano]

Kiedyś, za czasów warzenia z kolegą, S-04 też dawały siarą ale przy butelkowaniu wszystko było już OK. Może jeszcze nie wszystko stracone?

[Sylwester87]

wspaniałe drożdże, wczoraj wyszła taka siara, że w całym domu czuć kanałem

 

 

Kiedyś, za czasów warzenia z kolegą, S-04 też dawały siarą ale przy butelkowaniu wszystko było już OK. Może jeszcze nie wszystko stracone?

 

Niech koledzy odwiedzą wiki i poczytają o siarkowodorze w dziale "Cechy sensoryczne", tam jest wszsytko na temat jaj i siarki

 

"H2S jest gazem bardzo lotnym i dzięki temu jest dość dobrze usuwany wraz z dwutlenkiem węgla podczas fermentacji."

 

Mi też nieraz wali jajem, ale w gotowym piwie nigdy.

[kantor]

Siarkowodór w gotowym (przynajmniej w teorii dojrzałym, wysłanym na konkurs itp.) piwie to nie jest znowu aż taka rzadkość

[Versaar]

Jeśli siarkowodór nie chce zniknąć, wystarczy do wiadra wrzucić trochę miedzi, np. rozizolowaną żyłę przewodu elektrycznego. Sprawdzone, zniknie nawet najbardziej paskudne jajco

[amrish]

Jeśli siarkowodór nie chce zniknąć, wystarczy do wiadra wrzucić trochę miedzi, np. rozizolowaną żyłę przewodu elektrycznego. Sprawdzone, zniknie nawet najbardziej paskudne jajco

ile gram na 26 l piwa? akurat mam

[Versaar]

Ja mam zwiniątko z 1,5 metra jednej żyły przewodu 1,5mm2. Dało radę

[amrish]

2 rurki 5cm poszły po wygotowaniu, zobaczymy