Skocz do zawartości

Uzyskiwanie wysokich balingów


jkx6

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

 

Niedawno naszła mnie ochota na popełnienie imperialnej wersji portera bałtyckiego lecz podczas procesu produkcyjnego zauważyłem, że osiągnięcie zakładanych przeze mnie parametrów będzie niemożliwe. Zdaje sobie sprawę, że przy wzroście BLG spada wydajność, lecz nie przypuszczam że aż tak. Z przeciętnej około 73% wedle arkusza pppp spadło do około 50%. Czy macie może jakieś sprawdzone sposoby na uzyskiwanie jak najwyższego ekstraktu bez wygotowywania brzeczki? Do głowy przychodzi mi tylko zdobienie gęstego zacieru i zaciągnięcie tylko brzeczki przedniej bez wysładzania oraz dodatkowa godzina gotowania.

 

Zacier zrobiłem na gęsto w stosunku 2,5:1 i wysładzałem 6 l wody. Po gotowaniu miałem 15,5 l 25 BLG z zakładanych 16 l i około 30 BLG.

Zasyp:

4,5 kg (45%) słód Wiedeński, Bestmalz

3,8 kg (38%) słód Monachijski I, Bestamlz

0,3 kg (3%) słód CARAMUNICH I, WEYERMANN

0,3 kg (3%) słód CARAMUNICH III, WEYERMANN

0,6 kg (6%) słód CARAAROMA, WEYERMANN

0,5 kg (5%) słód CARAFA I SPECIAL, WEYERMANN

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym wysładzał więcej.

Cudów nie ma i albo będziesz zacierał jeszcze bardziej na gęsto, np. 2:1 albo musisz więcej wygotować. W jednym i drugim przypadku musisz więcej wysładzać. Wbrew pozorom nie rozcieńczysz aż tak mocno brzeczki wysładzając dłużej. Trzeba było dolać jeszcze co najmniej 5l wody i miałbyś 20l, jakieś 22blg a po wygotowaniu zakładane 15l i ok. 30blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko w piwowarstwie domowym najłatwiej uzyskać wysokie °Blg właśnie poprzez odparowanie wody (poprzez 2-3 godziny gotowania to można zatężyć brzeczkę naprawdę konkretnie, bez problemu z 10°Blg), a jak zależy Ci stricte na zwiększeniu wydajności to wysładzasz głębiej i odparowujesz jeszcze więcej :)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tylko w piwowarstwie domowym najłatwiej uzyskać wysokie °Blg właśnie poprzez odparowanie wody (poprzez 2-3 godziny gotowania to można zatężyć brzeczkę naprawdę konkretnie, bez problemu z 10°Blg), a jak zależy Ci stricte na zwiększeniu wydajności to wysładzasz głębiej i odparowujesz jeszcze więcej

 

Sam walczę z wydajnością i mam pytanie lekko nie na temat: od ilu godzin gotowania jest to wyczuwalne w gotowym piwie? Wiadomo, że w jednym stylu gotowanie jest wręcz pożądane, a w innym nie (AIPA?). Nie wiem czy da się tak ogólnie odpowiedzieć, ale np będę robił coffestouta i jak pogotuję go godzinę bez i godzinę z chmielem będzie karmelowo itp za bardzo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tylko w piwowarstwie domowym najłatwiej uzyskać wysokie °Blg właśnie poprzez odparowanie wody (poprzez 2-3 godziny gotowania to można zatężyć brzeczkę naprawdę konkretnie, bez problemu z 10°Blg), a jak zależy Ci stricte na zwiększeniu wydajności to wysładzasz głębiej i odparowujesz jeszcze więcej

 

Sam walczę z wydajnością i mam pytanie lekko nie na temat: od ilu godzin gotowania jest to wyczuwalne w gotowym piwie? Wiadomo, że w jednym stylu gotowanie jest wręcz pożądane, a w innym nie (AIPA?). Nie wiem czy da się tak ogólnie odpowiedzieć, ale np będę robił coffestouta i jak pogotuję go godzinę bez i godzinę z chmielem będzie karmelowo itp za bardzo?

 

Nie mam wielkiego doświadczenia w tej kwestii, póki co jedyne piwo które długo gotowałem to Kveik (4h) i czuć wyraźnie karmelizację. Dla mnie taka słodycz to już przesada. Piwo z 100% udziałem pilzneńskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może źle się wyraziłem. Nie chodzi mi o poprawienie wydajności tylko o udoskonalenie metodologii. Nie chcę zbyt długo gotować ponieważ obawiam się nadmiernej karmelizacji. Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób najefektywniej uzyskać wysokie blg. Czy lepiej zrobić fest gęsty zacier i zciągać tylko brzeczkę przednią, czy może lepiej rzadszy do tego wysłodzić trochę i gotować. Brak mi doświadczenia w tej materii, a na forum nie znalazłem satysfakcjonującej mnie odpowiedzi więc sam zadałem pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czy lepiej zrobić fest gęsty zacier i zciągać tylko brzeczkę przednią, czy może lepiej rzadszy do tego wysłodzić trochę i gotować
 

Ani tak ani tak.

Lepiej gęsty i wysłodzić   :)

I tak musisz gotować a 1-1,5h to bez obawy o nadmierną karmelizację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam walczę z wydajnością i mam pytanie lekko nie na temat: od ilu godzin gotowania jest to wyczuwalne w gotowym piwie? Wiadomo, że w jednym stylu gotowanie jest wręcz pożądane, a w innym nie (AIPA?). Nie wiem czy da się tak ogólnie odpowiedzieć, ale np będę robił coffestouta i jak pogotuję go godzinę bez i godzinę z chmielem będzie karmelowo itp za bardzo?

Długie gotowanie to w ogóle problem powyżej tych 20-22°Blg dopiero, ja chyba max gotowałem 2h i piwo było ok, z ok balansem, też nie demonizowałbym tego gotowania, ludzie warzą na ekstraktach a on to dopiero jest gotowany i piwa jakieś wychodzą ;)

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Odkopie troszkę temat.Pewien piwny bloger,wspomniał o metodzie dwupoziomowego zacierania.Tzn,zacierasz pewną ilość słodu,spuszczasz brzeczkę przednią i w tej brzeczce zacierasz kolejną porcje słodu.Ponoć mało efektywne,ale można uzyskać duże balingi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, można tak. Ale nie łatwiej przedłużyć gotowanie?

Skoro przez godzinę spokojnie odparowuje 4l z 26l nastawnej to przez 2h odparuje ci 8l jak nie więcej.

 

Czyli dla ułatwienia z 30l filtratu o eksteakcie 20°Blg, po godzinie masz już o 3°Blg więcej a po 2h 26.5°Blg a po 3h niecale 32°Blg. ( O ile moje obliczenia są poprawne )

 

Zacieranie dwuraźne to spokojnie dodatkową godzinę jak nie więcej ci zafunduje.

 

 

Jest jeszcze inna metoda - posiłkować sie cukrem lub ekstraktem slodowym

Edytowane przez FurioSan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacierałem raz dwuraźnie i o ile dobrze pamiętam wydajność była Oki. Drugie zacieranie zrobiłem w wyslodzinach z pierwszego zacierania. Uzyskałem około 30 litrów 22 blg chyba i 13 litrów 12 blg. Ale proces zajął mi strasznie dlugo. To jest dobra metoda jak chcesz zminimalizować ilość cienkusza.

Jakbym robił następny raz duży baling to bym sobie darował i dodał ekstraktu lub cukru.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacierałem raz dwuraźnie i o ile dobrze pamiętam wydajność była Oki. Drugie zacieranie zrobiłem w wyslodzinach z pierwszego zacierania. Uzyskałem około 30 litrów 22 blg chyba i 13 litrów 12 blg. Ale proces zajął mi strasznie dlugo. To jest dobra metoda jak chcesz zminimalizować ilość cienkusza.

Jakbym robił następny raz duży baling to bym sobie darował i dodał ekstraktu lub cukru.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Zacierałeś w wysłodzinach 12 blg i uzyskałeś 22blg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie słabo. 22 BLG  uzyskuję z lekką dozą niepewności lecz nie jest to coś nieosiągalnego. Wydaje mi się, że bez sensu jest zacieranie dwuraźne. Lepiej zredukować w zasypie ilość karmeli i gotować dłużej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze,ja to wyobrażałem sobie tak.Zacieram, wysładzam do 15 litrów 20blg,zacieram jeszcze raz w tej brzeczce i uzyskuje coś w granicy 35 blg.To jest wysoki baling,bo przy 22 blg,to rzeczywiście gra nie warta zachodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem to w garnku 30 litrowy i łącznie z dwóch brzeczek przednich dostałem 30 litrów 22 blg. Potem to wygotowałem do 30 blg. Tak jak ja robiłem to do minimum zmniejszyłem odpad(cienkusza) do 13 litrów.

Nie wiem czy jak zatrzesz w brzeczce przedniej to uzyskasz oczekiwane 35 blg. Chyba cukry w niej zawarte będą przeszkadzać w konwersji skrobi. Ale to są tylko moje przypuszczenia.

Jeżeli nie zależy Ci na stratach to możesz spróbować zacieranie w brzeczce przedniej.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem to w garnku 30 litrowy i łącznie z dwóch brzeczek przednich dostałem 30 litrów 22 blg. Potem to wygotowałem do 30 blg. Tak jak ja robiłem to do minimum zmniejszyłem odpad(cienkusza) do 13 litrów.

Nie wiem czy jak zatrzesz w brzeczce przedniej to uzyskasz oczekiwane 35 blg. Chyba cukry w niej zawarte będą przeszkadzać w konwersji skrobi. Ale to są tylko moje przypuszczenia.

Jeżeli nie zależy Ci na stratach to możesz spróbować zacieranie w brzeczce przedniej.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Właśnie zderzyły się,oczekiwania początkującego piwowara,kontra doświadczenie i praktyka.Przekonałeś mnie,żeby nie kombinować za dużo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.