coder Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Nalewki są teoretycznie robione z alkoholu już akcyzowanego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma77 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Słowa wiceministra rolnictwa Artura Ławniczaka z dnia 2009-03-11: "Projekt ustawy legalizuje produkcję 40-procentowego alkoholu z owoców. Rolnik odwoziłby go do koncesjonowanej przetwórni, płacił akcyzę i odbierał alkohol, który byłby zaliczany do produktów regionalnych. I jako taki sprzedawany. - Z tony owoców można otrzymać 200 litrów alkoholu. Na sprzedaż tej ilości rolnik dostanie certyfikat. Potem może sobie to butelkować i z własną nalepką sprzedawać." Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 A co za różnica, czy prowadzącym browar czy bimbrownię będzie rolnik czy biznesmen? Jeden i drugi będzie musiał płacić podatki. Po jaką cholerę nasze forum zostało obdarzone takim użytkownikiem? Idealne miejsce dla Ciebie to forum.gazeta.pl To miało być do mnie? Jeśli tak, to nie masz wyczucia ironii. Szydziłem w dosyć delikatny sposób z tego, że nazewnictwo to tylko nazewnictwo. A że bimbrownictwem trudnia się wyłącznie rolnicy, to jest fakt. I nie moja to wina, że ustawa ma wyłącznie legalizować stan faktyczny.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Nie będzie żadnej ustawy. Pokaż mi chociaż jedną ustawę, którą przepchnął Palikot w całości. Palikot ma za zadanie odwracanie uwagi od innych problemów, więc wymyśla różne rzeczy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 (edytowane) mi legalizacja bimbru nie potrzebna żeby zrobić z 2l alkoholu dla siebie tak jak z piwem zastanawiam się czy to forum nie zaczyna robić się forum biznesowym P.S niewierze im k.. jak psom Edytowane 4 Marca 2010 przez zbyszek73 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 @ jacer Jesli nawet zrobi tylko tyle, że dotrze do zwykłego człowieka, że istnieje taka możliwość, to będzie już dobrze. Nie bardzo dobrze, ale dobrze. A gdy w przyszłosci upomną się o swoje piwowarzy domowi, to będzie im łatwiej... @przemo Dziękuje za dobre życzenia ale obawiam się, że nawet 10 posłów to będzie za mało, przy takim terrorze i władztwie urzędniczym. @zbyszek73 Czy jest w tym coś złego by myśleć nad tym jak złamać monopol koncernów? Niechże zwykły człowiek ma wybór legalnego napicia się autorskiego piwa z mikrobrowaru albo piwa z koncernu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Eeee będę myślał jak posłowie coś wymyślą W ogóle rozmawiałem kiedyś z człowiekiem z Polskiej Izby Produktu Regionalnego i facet twierdził, że nalewki i piwo można sprzedawać na wiejskich festynach typu dożynki itp. Oczywiście nie pasuje mi to z wiadomych względów, niemniej wiele członkiń kół gospodyń wiejskich traktuje to zdanie jako wykładnię prawa. Pokusiłem się nawet ostatnio o wysłanie maila do Izby. Póki co nie byli łaskawi się odezwać. No właśnie tutaj sprawa jest zawiła. Np. "piwo" miodowe można sprzedawać dość prosto, bo to podpada pod uproszczone przepisy na tych zasadach, co winiarze francuscy sprzedają swoje wino. Czyli sprzedajesz coś z własnych płodów ziemi, w tym wypadku pszczół . Co do nalewek, to na chłopski rozum powinno być legalne, bo skoro nie można pędzić, więc domniemane pochodzenie spirytusu na nalewkę jest legalne, co za tym idzie została od niego odprowadzona akcyza. Także niestety sytuacja nalewek jest inna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbyszek73 Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 ja jestem zwykłym człowiekiem i mam wybór warze piwko w domu mam wybór robię wódeczkę smakową też w domu mam gdzieś świat ustaw i polityki da się żyć bez tego Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Czyli sprzedajesz coś z własnych płodów ziemi, w tym wypadku pszczół . Co do nalewek, to na chłopski rozum powinno być legalne, bo skoro nie można pędzić, więc domniemane pochodzenie spirytusu na nalewkę jest legalne, co za tym idzie została od niego odprowadzona akcyza. Także niestety sytuacja nalewek jest inna. Ano właśnie! O tym zapomniałem, a w tym był pogrzebany pies! Rozmawiając wówczas doszliśmy do wniosku, że wystarcza własna produkcja chmielu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 Czyli sprzedajesz coś z własnych płodów ziemi' date=' w tym wypadku pszczół . Co do nalewek, to na chłopski rozum powinno być legalne, bo skoro nie można pędzić, więc domniemane pochodzenie spirytusu na nalewkę jest legalne, co za tym idzie została od niego odprowadzona akcyza. Także niestety sytuacja nalewek jest inna.[/quote'] Ano właśnie! O tym zapomniałem, a w tym był pogrzebany pies! Rozmawiając wówczas doszliśmy do wniosku, że wystarcza własna produkcja chmielu No bo piwo robi się z chmielu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 4 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2010 No bo piwo robi się z chmielu. Przecież nie będę uprawiał jęczmienia, a następnie go słodował. W sumie najwięcej w piwie jest wody, więc może wystarczy własna studnia? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Bardzo ciekawy temat. Chętnie bym widział takie ustawy dotyczące piwa czy bimbru, ale znając nasze realia wydaje mi sie to nieprawdopodobne. Albo będzie to obwarowane takimi zaostrzeniami , że normalny człowiek nie będzie w stanie im sprostać. Ale mam nadzieję, że może akurat się uda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) Chyba po to własnie powstało stowarzyszenie piwowarów domowych, by walczyc o to, by móc zalegalizować swój mikrobrowar, prowadzić sprzedaż piwa w tymże mikroborwarze -na wynos i z konsumpcja na miejscu. I nie jako browar restauracyjny za grube pieniądze, ale jako biznes rodzinny obsługujący lokalny rynek lub osiedle. Problem największy będzie najpewniej ze samym stowarzyszeniem, które nie będzie chciało walczyć u polityków o takie prawo. Dlaczego? Ano dlatego, że to uderzyłoby w koncerny. A zapewne okaże się, że głównym sponsorem stowarzyszenia i imprez przez niego robionych są ...koncerny. I samo kierownictwo stowarzyszenia oraz ich przydupasy będą głównym hamulcowym utworzenia takiego prawa i będą tlumić takie pomysły w zarodku. Edytowane 5 Marca 2010 przez 13Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) Ależ przecież możesz zalegalizować swój własny mikrobrowar. Nikt tego nie broni. Stowarzyszenie według mnie nie będzie chciało, bo wie ile czasu walczyli winiarze i jakie efekty to przyniosło. Taka jest moja opinia. Lepiej sie uczyć na błędach innych. Edytowane 5 Marca 2010 przez jacer Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Witam. A zapewne okaże się, że głównym sponsorem stowarzyszenia i imprez przez niego robionych są ...koncerny. I samo kierownictwo stowarzyszenia oraz ich przydupasy będą głównym hamulcowym utworzenia takiego prawa i będą tlumić takie pomysły w zarodku. 13Robert należysz do stowarzyszania? Jeśli tak to proszę wylewaj swoje żale na walnych zebraniach stowarzyszenia. Jeśli nie, to wybacz - obrażasz kogoś i masz nadzieję że bedzie walczył w Twoich interesach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacki Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Robert: chyba Cię poniosło. Zawsze się tak zachowujesz, że wchodzisz do czyjegoś domu i obrażasz domowników? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 @jacer Już pisałem że chodzi m.in.o łatwośc legalizacji istniejacych i już pracujących mikroinstalacji. Przecież są ich już tysiące w Polsce, chodzi o to by koszty wejścia na rynek były niskie Porównanie do winiarzy jest chybione. To są dwa rożne światy. @bielok @jacki Opisałem pewne zależności. Nie mam po prostu żadnych złudzeń. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Opisałem pewne zależności Tak było by gdybyś nie użył obraźliwego słowa, wyraźnie prowokujesz do kłótni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Co jest chybione? To, że winiarze mieli kiedyś łatwiej a po tym jak wychodzili sobie ustawę to mają trudniej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac99 Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 To forum skupia głównie piwowarów domowych. Większość z nas warzy piwo dla siebie, ewentualnie obdarowuje lub częstuje swoją rodzinę, przyjaciół, znajomych. Niewielu myśli o sprzedaży swoich wyrobów. Dlatego, 13Robert, nie powinieneś obrażać słowami forumowiczów za to , że nie chcą walczyć z koncernami o prawo sprzedaży swojego piwa. A co do Stowarzyszenia, to nie zauważyłem w STATUCIE wzmianki o próbach wprowadzenia naszych wyrobów do legalnego obrotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 Chyba po to własnie powstało stowarzyszenie piwowarów domowych, by walczyc o to, by móc zalegalizować swój mikrobrowar, prowadzić sprzedaż piwa w tymże mikroborwarze -na wynos i z konsumpcja na miejscu. I nie jako browar restauracyjny za grube pieniądze, ale jako biznes rodzinny obsługujący lokalny rynek lub osiedle. Problem największy będzie najpewniej ze samym stowarzyszeniem, które nie będzie chciało walczyć u polityków o takie prawo. Dlaczego? Ano dlatego, że to uderzyłoby w koncerny. A zapewne okaże się, że głównym sponsorem stowarzyszenia i imprez przez niego robionych są ...koncerny. I samo kierownictwo stowarzyszenia oraz ich przydupasy będą głównym hamulcowym utworzenia takiego prawa i będą tlumić takie pomysły w zarodku. Chyba przesadziłeś. Uważam, że obraziłeś członków zalożycieli i Zarząd. Stowarzyszenie jeszcze nie istnieje formalnie bo nie ma decyzji sądu, a Ty już nazywasz wszystkich przydupasami. Chyba dzisiaj wypiłeś o jedno piwo za dużo. Pamiętaj alkohol uzależnia. Jak zapiszesz sie do stowarzyszenia to będziesz się mogł zaangażować w walce o nowe ustawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 (edytowane) @admiro Czasami trzeba potrząść ludżmi aż galoty im zlecą... @jacer Piwo to zupełnie insza inszość aniżeli wino, i to we wszystkim. A najbardziej w powszechności spożycia, jego wysokości (obecnie piwo to średnio blisko 1hl na głowę/rocznie), w jego uniwersalnosci produkcyjnej, mozliwości umieszczenia produkcji i sprzedazy oraz konsumpcji praktycznie w jednym miejscu. Po prostu nie ma co nawet porównywać do pracy winiarza, a szczególnie jego winnicy i samej trudnej uprawy krzewu. Jak myślisz, ilu mieszkańców mógłby obsłużyć zalegalizowany mikrobrowar domowy, który rocznie jest w stanie wyprodukować 500 hl piwa rocznie, a który przechwyciłby marne 10% spożycia piwa w danej społeczności lokalnej? A wielu już takie instalacje posiada, tyle że są sztucznie blokowani przez przepisy napisane pod duże koncerny. Przyjmując jakąś wartość czystego zysku z jednego litra, możesz też latwo obliczyć roczny zysk brutto takiego przedsięwzięcia. Myslisz, że jak na rodzinny biznes nie wystarczyłoby? A co do Stowarzyszenia, to nie zauważyłem w STATUCIE wzmianki o próbach wprowadzenia naszych wyrobów do legalnego obrotu. Ano właśnie. A to powinien być najwazniejszy punkt statutu. I nie wpiszą tego z uwagi na to, że godziłoby to w interes koncernów-przyszłego sponsora stowarzyszenia. Opisałem ten mechanizm kilka postów wyżej. Ci cwaniacy z koncernów doskonale wiedzą, co robią i na co wykładać będą pieniądze. @wena Mną sie nie przejmuj... Edytowane 5 Marca 2010 przez 13Robert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 A co do Stowarzyszenia' date=' to nie zauważyłem w STATUCIE wzmianki o próbach wprowadzenia naszych wyrobów do legalnego obrotu.[/quote']Ano właśnie. A to powinien być najwazniejszy punkt statutu. I nie wpiszą tego z uwagi na to, że godziłoby to w interes koncernów-przyszłego sponsora stowarzyszenia. Opisałem ten mechanizm kilka postów wyżej. Ci cwaniacy z koncernów doskonale wiedzą, co robią i na co wykładać będą pieniądze. @wena Mną sie nie przejmuj... Ja się Tobą nie przejmuję, ale Ty zacznij trochę szanować innych. To co piszesz to bzdury. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
13Robert Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 To niech wpiszą taki punkt, jako swój najważniejszy cel działania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2010 to jest stowarzyszenie piwowarów DOMOWYCH, a nie piwowarów RZEMIEŚLNICZYCH. Powstało po to żeby zrzeszać ludzi, warzą piwo dla siebie i znajomych, tak aby mogli promować idee warzenia piwa w domu. Browary rzemieślnicze i sprzedaż piwa to zupełnie inna bajka i to nie leży w gestii tego stowarzyszenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi