sermon01 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Ostatnie trzy Warki z braku czasu robiłem na raty tj. Zacieranie i filtracja z wysladzaniem wieczorem a gotowanie i chłodzenie następnego dnia rano. Niestety te trzy Warki wyszły baaardzo mętne. Zdatne do wypicia ale wygląd tragedia. Czy na taki stan rzeczy może mieć wpływ sposób warzenia opisany powyżej? Na browarbiz był podobny temat ale pisali tam ludzie że im tylko czasem lekko piwo kwasnialo. O mętności nie było nic mowy Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexy Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Napisz coś więcej jak zlewasz po gotowaniu, jak z fermentora, jak wyglądało piwo w fermentorze (mętne? klarowne?), czy stało odpowiednio długo w butelce aby mogło osiąść? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sermon01 Opublikowano 8 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Filtrat leci klarowny, chociaż mam wrażenie że już przed gotowaniem brzeczka jest mętna. Poprzednie Warki zarówno 1 butelka (3 tyg od rozlewu) jak i ostatnia butelka (3-4 miesiące od rozlewu) były tak samo mętno-błotne. Myślałem że to infekcja ale wtedy chyba brzeczka bylaby klarowna a młode piwo dopiero mętne. U mnie już brzeczka wygląda słabo. Chyba że filtrator z oplotu ma jakąś żywotność określoną... Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexy Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 (edytowane) A mocno gotujesz? Dużo osadu masz na dnie gara? Nagłe chłodzenie pozwala wytrącić jeszcze trochę osadu (cold break) ale nie powinno i tak wyjść ci błotne jak robisz No-chill. Na jakich drożdżach robiłeś te warki? Edytowane 8 Lipca 2017 przez Alexy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredstvom Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Robilem tak kilka razy, przy czym gar z brzeczka otulalem pierzyna i trzymalem w styropianie, aby nie wystyglo za bardzo przez noc. Ale to bardziej ze wzgledow ekonomicznych Wplywu na klarownosc nie zaobserwowalem, wiec przyczyna chyba jest inna... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sermon01 Opublikowano 8 Lipca 2017 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Drożdże suche. Gotuję umiarkowanie intensywnie. Najpierw mocno a jak już dochodzi do wrzenia to trochę zmniejszam grzanie palnika. Osadu po gotowaniu jakoś dużo nie zaobserwowałem. Przed tymi trzema warkami sprzęt stal nieużywany w piwnicy z pół roku....co prawda myłem NaOH wszystkie gary, wiadra itp. ale może coś tam zostało i lepiej kupić nowy fermentor i wężyki.... Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Robilem tak kilka razy, przy czym gar z brzeczka otulalem pierzyna i trzymalem w styropianie, aby nie wystyglo za bardzo przez noc. Ale to bardziej ze wzgledow ekonomicznych Wplywu na klarownosc nie zaobserwowalem, wiec przyczyna chyba jest inna... Przez noc o ile stopni spadła temperatura ? Zastanawiam się aby na noc zostawić zacier, następnie podgrzać i wysładzać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alitechno88 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Filtrat leci klarowny, chociaż mam wrażenie że już przed gotowaniem brzeczka jest mętna. Poprzednie Warki zarówno 1 butelka (3 tyg od rozlewu) jak i ostatnia butelka (3-4 miesiące od rozlewu) były tak samo mętno-błotne. Myślałem że to infekcja ale wtedy chyba brzeczka bylaby klarowna a młode piwo dopiero mętne. U mnie już brzeczka wygląda słabo. Chyba że filtrator z oplotu ma jakąś żywotność określoną... Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Po gotowaniu dodatkowo przelewam brzeczkę do fermentora przez dwie pieluchy tetrowe. Na pieluchach zostają wszystkie osady i chmiel, a brzeczka mimo wszystko jest mętna. Wszystko ładnie wyklaruje się podczas fermentacji cichej lub w butelkach wszystko opadnie na dno. Kiedyś jak robiłem miodowe to brzeczka złapała infekcję. Piwo w butelkach było bardzo klarowne a na dnie zebrał się osad (około 0,5 cm) po otwarciu butelki cały osad z dna wzburzyło i i piwo momentalnie zrobiło się mętne. przyjemne w zapachu ale nie do picia. Filtrator z oplotu mam jeden gdzieś od pięciu lat i nic się z nim nie dzieje, a zacieram około dwa razy w miesiącu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wolf83 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 hmm, po gotowaniu masz brzeczkę mętną ? A jak wysładzasz/ filtrujesz ? Może za krótko zacierasz ziarno ? Pytań jest multum jak i odpowiedzi Mi po gotowaniu zawsze wychodzi klarowne. Więc się dziwię czemu masz nie klarowne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alitechno88 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 hmm, po gotowaniu masz brzeczkę mętną ? A jak wysładzasz/ filtrujesz ? Może za krótko zacierasz ziarno ? Pytań jest multum jak i odpowiedzi Mi po gotowaniu zawsze wychodzi klarowne. Więc się dziwię czemu masz nie klarowne. tylko pogratulować. Nigdy jeszcze nie miałem klarownej brzeczki po gotowaniu. Dwa tygodnie na burzliwej plus dwa na cichej i mogę powiedzieć że jest klarowna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alexy Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 1/2 tabletki whirlfloca na ostatnie 15min i jest kryształ. A i bez tego przy dobrym gotowaniu porządnie zatartego ziarna i schłodzeniu chłodnica mi także wychodziła czysta brzeczka. Tylko trzeba poczekać po chłodzeniu aby wszystko opadło na dno i umiejętnie to ściągnąć potem do fermentora. A jak się trochę syfu złapie to nie ma sprawy - potem opadnie na dno fermentora. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alitechno88 Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Też tak kiedyś próbowałem ale wolę sobie przepuścić to przez pieluchy a po czasie i tak wszystko opadnie na dno. Muszę spróbować jeszcze mech irlandzki. Też podobno fajna sprawa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Ostatnie trzy Warki z braku czasu robiłem na raty tj. Zacieranie i filtracja z wysladzaniem wieczorem a gotowanie i chłodzenie następnego dnia rano. Niestety te trzy Warki wyszły baaardzo mętne. Zdatne do wypicia ale wygląd tragedia. Czy na taki stan rzeczy może mieć wpływ sposób warzenia opisany powyżej? Na browarbiz był podobny temat ale pisali tam ludzie że im tylko czasem lekko piwo kwasnialo. O mętności nie było nic mowy Wysłane z mojego Redmi 3S przy użyciu Tapatalka Ja robiłem tak wiele razy i nigdy żadnych problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Robilem tak kilka razy, przy czym gar z brzeczka otulalem pierzyna i trzymalem w styropianie, aby nie wystyglo za bardzo przez noc. Ale to bardziej ze wzgledow ekonomicznych Wplywu na klarownosc nie zaobserwowalem, wiec przyczyna chyba jest inna... Przez noc o ile stopni spadła temperatura ? Zastanawiam się aby na noc zostawić zacier, następnie podgrzać i wysładzać Masz szansę by zrobić sobie żurek hmm, po gotowaniu masz brzeczkę mętną ? A jak wysładzasz/ filtrujesz ? Może za krótko zacierasz ziarno ? Pytań jest multum jak i odpowiedzi Mi po gotowaniu zawsze wychodzi klarowne. Więc się dziwię czemu masz nie klarowne. Zawsze po gotowaniu mam mętną brzeczkę i to od 15 lat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jaras Opublikowano 8 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 8 Lipca 2017 Nie. Robiłem overnight mash wielokrotnie i nie mogę powiedzieć że to jest przyczyną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Podepnę się pod ten wątek ze swoim pytaniem. Na dniach będę robił RISa. Zacieranie i gotowanie będzie na trzy porcje. Każda porcja to zasyp 3,3kg, a z wysładzania będzie 7 litrów brzeczki na RISa i 7 litrów wysłodzin na cienkusza. Mniej więcej mam ogarniętą logistykę procesu, żeby w ciągu jednego dnia to zrobić aby zacieranie kolejnej porcji nałożyło się częściowo na gotowanie poprzedniej. Natomiast wysłodziny na cienkusza chcę zebrać do osobnego wiadra i gotować je dopiero następnego dnia. Czy coś może zaszkodzić takiej brzeczce? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 (edytowane) Wykorzystaj cienkusza z pierwszej warki, do zacierania drugiej, drugiej do trzeciej. Cienkusza zagotuj.Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka Edytowane 21 Lipca 2017 przez bielok łysy ĄĘ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Wykorzystaj cienkusza z pierwszej warki, do zacierania drugiej, drugiej do trzeciej. Cienkusza zagotuj. Wysłane z mojego HTC One_M8 przy użyciu Tapatalka Kurczę. Świetny pomysł Mam tylko obawę czy coś mi nie zacznie się zatykać przy filtracji trzeciej porcji, bo to będzie coraz słodszy zacier. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Versaar Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Jeśli dobrze zaizolujesz kadź filtracyjną i temp. będzie się trzymała na tych ok 76 stopniach, to nie ma co się obawiać o filtrację łysy ĄĘ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
łysy ĄĘ Opublikowano 21 Lipca 2017 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2017 Jak podejść do planu wysładzania i gotowania? Pierwotnie chciałem gotować trzy siedmiolitrowe porcje brzeczki przedniej, po ok. 90 minut żeby uzyskać finalnie jakieś 15 litrów brzeczki nastawnej ok. 24 Blg. Teraz mając w kolejnych etapach słodszy zacier może gotować krócej? np: 1 etap 7 litrów 90 minut => 5 litrów 2 etap 6,5 litra 75 minut =>5 litrów 3 etap 6 litrów 60 minut => 5 litrów po 3 etapie kontynuować wysładzanie do uzyskania ok 16 litrów brzeczki na cienkusza Widzę z przeliczeń że przy moim zasypie i mojej zwyczajowej wydajności 75% jestem w stanie uzyskać 15 litrów nastawu 24Blg i 15 litrów nastawu 12Blg. Ciekawe czy to tak zechciałoby się ułożyć? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 3 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2021 (edytowane) Z barku czasu zostawiłem jak w temacie przewodnim, całą brzeczkę na 24 godziny w temperaturze pokojowej. Po tym czasie piwo już się pieni od dzikich drożdży! Smak troszkę dziwny i kwaskowanty, cóż robię dalej i gotuję. Zobaczę co z tego wyjdzie. ? Mogłem tego uniknąć zagotowując wczoraj całość na chwilkę. Edytowane 3 Czerwca 2021 przez grzesiuu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łachim Opublikowano 3 Czerwca 2021 Udostępnij Opublikowano 3 Czerwca 2021 (edytowane) W dniu 21.07.2017 o 17:59, łysy ĄĘ napisał: Jak podejść do planu wysładzania i gotowania? Pierwotnie chciałem gotować trzy siedmiolitrowe porcje brzeczki przedniej, po ok. 90 minut żeby uzyskać finalnie jakieś 15 litrów brzeczki nastawnej ok. 24 Blg. Teraz mając w kolejnych etapach słodszy zacier może gotować krócej? np: 1 etap 7 litrów 90 minut => 5 litrów 2 etap 6,5 litra 75 minut =>5 litrów 3 etap 6 litrów 60 minut => 5 litrów po 3 etapie kontynuować wysładzanie do uzyskania ok 16 litrów brzeczki na cienkusza Widzę z przeliczeń że przy moim zasypie i mojej zwyczajowej wydajności 75% jestem w stanie uzyskać 15 litrów nastawu 24Blg i 15 litrów nastawu 12Blg. Ciekawe czy to tak zechciałoby się ułożyć? Przy dużym ekstrakcie trudno utrzymać zwykłą wydajność. Co do wysładzania na raty polecam metodę zatarcia połowy słodów (zaczynając od podstawowych) a następnie w uzyskanej brzeczce przedniej i sensownej części wysłodzin (takiej, żeby nie używać dodatkowej wody) zatarcie drugiej połowy zasypu. Oczywiście wydajność spada (u mnie przy porterze bałtyckim 24 blg było bodajże ok. 55% nie licząc pozostałości), ale można uzyskać wysoki ekstrakt bez tak długiego gotowania. Resztę wód wysłodkowych zapasteryzowałem i wykorzystałem do zacierania dunkelweizena zamiast części wody i efekt jest niezły, chociaż oczywiście nie taki, jak uczciwy zasyp - nadają się do wzbogacenia tła i lekkiego podbicia ekstraktu. Co do głównego wątku- zdarzyło mi się zostawić piwo w kadzi filtracyjnej przez pół nocy i nic się z nim dziwnego nie działo za wyjątkiem bardzo słabej piany (ale być może to kwestia zasypu), a jeśli bym musiał zostawić brzeczkę, to bym podgrzał do zagotowania, szczelnie przykrył gar i nie ruszał, żeby zminimalizować ryzyko infekcji. Temperatury zacierania nie są wystarczające do wybicia przetrwalników niektórych mikroorganizmów, które mogą się potencjalnie rozwinąć. Jeśli naprawdę nie ma jak, to przynajmniej bym zagrzał zacier do tych 78 stopni i liczył, że nic się nie przypałęta. Albo bym zmienił podejście i spróbował brew in a bag. Edytowane 3 Czerwca 2021 przez Łachim Redakcyjny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 1 Lipca 2021 Udostępnij Opublikowano 1 Lipca 2021 (edytowane) Będę butelkował piwo to co skwaśniało. Z przepisu poniżej (plus 230g pędów świerkowych z wątku 'piwo świerkowe' 15 minut) i okazuje się, że piwo bardzo przyjemne w smaku. Kwasowość i typ kwasowości mogę porównać do sklepowego Redd's-a . Reddsa w którym w skaldzie kwasowość uzyskuje się przez dodanie kwasu mlekowego. Powiem jedno, jestem całkowicie zaskoczony. Jeśli chcecie uzyskać coś podobnego, to osobiście nie gwarantuje podobnego efektu w innych przypadkach, ale piwo po wysłodzeniu stało 24h w temperaturze około 20 stopni. Dodam, że kwasowość na poziomie redd's-a "lubi" piwa smakowe i tu świerk przejmuje porównywalną dominację do kwasowości, jednak kiedyś pomyślę nad takim redlerem, bo po prostu oczy zrobiłem....... Chmielenie inne - 15 minut ze świerkiem chinook 20g i 50 min. 20 g marynka. Edytowane 1 Lipca 2021 przez grzesiuu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się