Gorycz w piwie

[Eselchen]

Witam

Po 14 dniach fermentacji burzliwej polskiego Ale (100% słodu pilzneńskiego) nastała pora zmierzenia BLG i degustacji. Smak mocno mnie zdziwił. Dałem tam jedynie 40 g lubelskiego na 60 min i 10 g na 15 min (na warkę 25 l po gotowaniu) , a gorycz jest taka, że mordę wykręca. Nie widać żadnych objawów infekcji w smaku i zapachu. Czym może być to spowodowane?

[zielony07]

A za pół roku też się zdziwisz. Że tak mało nachmielone.

Ja też się na tym łapię.

[Jancewicz]

Powinno wyjść niewiele powyżej 20 IBU. Na pewno lubelski? Może torebeczki z chmielem się pomyliły?

[Eselchen]

4 minuty temu, Jancewicz napisał:

Powinno wyjść niewiele powyżej 20 IBU. Na pewno lubelski? Może torebeczki z chmielem się pomyliły?

Na 100% lubelski. Robię piwko raz na pół roku i kupuje wszystko bezpośrednio przed warzeniem w TB.

 

Na taką gorycz może mieć wpływ przełom, którego duże ilości przedostały się do fermentora ?

Edytowane 3 Października 2017 przez quattro

[Oskaliber]

Jakie blg? Ile alfa-kwasów miał chmiel? 

[Eselchen]

11 minut temu, Oskaliber napisał:

Jakie blg? Ile alfa-kwasów miał chmiel? 

12.5 początkowego BLG. Po 14 dniach spadło do 5. Drożdże us-05. Chmiel miał 4% alfa kwasów 

[Oskaliber]

No to faktycznie wychodzi niecałe 20 IBU. W takim razie obstawiałbym infekcję. 

[Eselchen]

Zabutelkuje za pare dni i zobaczę co z tego wyjdzie.