Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 odbyłem dziś wycieczkę do browaru w Warce i postanowiłem podzielić się zdobytymi informacjami: -dopytałem się jakie drożdże stosują, zgodnie z plotkami stosują szczep W34/70, chociaż potem się panie wykładały że nie do wszystkich gatunków ale do których stosują inny już się nie dowiedziałem... -przy zacieraniu pilsnera i w ogóle piw w Warce stosują dekokcję dwuwarową, a kolor pilsner zawdzięcza dodatkowi słodu karmelowego, -stosują HGB, i Warka Strong jest nie rozcieńczana, a pozostałe piwa są rozcieńczane do odpowiedniego plato. -do chmielenia używa się granulatu T45 i koncentratu chmielowego, w większości z polskich gatunków chmielu -w warce jest stosowany unikalny system filtracji, zamiast ziemi okrzemkowej używane są celulozowe moduły do mikrofiltracji. -butelki PET nie są warzone ani rozlewane w Warce, tylko w innym browarze ale teraz nie pamiętam dokładnie w którym dodatkowo opowiem dowcip zasłyszany od pani personalnej: na zjeździe grupy żywiec, dyrektorzy zamawiają piwo: -poproszę żywca - powiedział dyrektor żywca -poproszę specjala - powiedział dyrektor browaru w Elblągu -poproszę Brackie - powiedział dyrektor Cieszyna -to jak koledzy piją, to ja też poproszę wodę - powiedział dyrektor Warki i jeszcze zaproszenie dyrektora Cieszyna do zwiedzania browaru skierowane do kolegów z innych zakładów: -chodźcie koledzy z fabryki zobaczyć jak się warzy piwo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 -w warce jest stosowany unikalny system filtracji, zamiast ziemi okrzemkowej używane są celulozowe moduły do mikrofiltracji w mym browarze także stosowałem celulozę do filtracji jednak ziemia okrzemkowa jest lepsza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 tak tylko Ty nie stosujesz filtrów membranowych o porach 0,4 mikrona, z systemem płukania i pełną kontrolą procesu. Te filtry maja same zalety w porównaniu do ziemi okrzemkowej, bo raz nie trzeba robić przerw na rozkładanie i mycie i ponowne składanie prasy co zajmuje dużo czasu, a jak mają tam kilkadziesiąt tych membran to mogą utrzymać ciągłość produkcji sterując tylko komputerem i elektrozaworami. Pani technolog bardzo zachwalała ten system i powiedziała ze nie zna żadnej zalety ziemi okrzemkowej nad tymi modułami. Po za tym w sezonie nie mieli co z tą ziemią robić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 -w warce jest stosowany unikalny system filtracji, zamiast ziemi okrzemkowej używane są celulozowe moduły do mikrofiltracji. W Cieszynie wydaje mi się też widziałem takie coś, to chyba nie taki unikat Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kitaferia Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Po za tym w sezonie nie mieli co z tą ziemią robić Pierwsze słyszę, chyba nie chcieli płacić za jej składowanie lub odzysk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Po za tym w sezonie nie mieli co z tą ziemią robić Pierwsze słyszę' date=' chyba nie chcieli płacić za jej składowanie lub odzysk [/quote'] no właśnie o to chodzi o kasę kasę kasę. Czasem rolnicy to kupowali a czasem nie. A jak nie to trzeba zapłacić za utylizacje a przerób tam mają niezły. A tak to moduł raz na 2 lata trzeba wymienić. Ale i tak najważniejsza jest ciągłość produkcji W Cieszynie były moduły do sterylnego rozlewu po filtracji na ziemi okrzemkowej. A w Warce mają moduły zastępujące filtracje na zwykłej prasie co jest rozwiązaniem jedynym w swoim rodzaju w porównaniu do wszystkich co stosują filtry papierowe i ziemie okrzemkową. Po za tym nie wiem czy pamiętasz jak się wypowiadał Piwowar na temat tych filtrów w Cieszynie... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) Po za tym w sezonie nie mieli co z tą ziemią robić Pierwsze słyszę' date=' chyba nie chcieli płacić za jej składowanie lub odzysk [/quote'] no właśnie o to chodzi o kasę kasę kasę. Czasem rolnicy to kupowali a czasem nie. A jak nie to trzeba zapłacić za utylizacje a przerób tam mają niezły. A tak to moduł raz na 2 lata trzeba wymienić. Ale i tak najważniejsza jest ciągłość produkcji W Cieszynie były moduły do sterylnego rozlewu po filtracji na ziemi okrzemkowej. A w Warce mają moduły zastępujące filtracje na zwykłej prasie co jest rozwiązaniem jedynym w swoim rodzaju w porównaniu do wszystkich co stosują filtry papierowe i ziemie okrzemkową. Po za tym nie wiem czy pamiętasz jak się wypowiadał Piwowar na temat tych filtrów w Cieszynie... Większość stosuje filtracje z ziemią okrzemkową nie na żadnej prasie (archaizm) tylko na filtrach świecowych...to po pierwsze. Po drugie nie wierz tak do końca w filtrację membranową, jest super to fakt ale ... nie mogą sobie dać rady z wydajnością, jest o wiele niższa od nominalnej. A po trzecie każdy z browarów całkiem nieźle radzi sobie ze zużytą ziemią... i nie biorą jej rolnicy. Ponad to musiałbyś porównać cenę ziemi i modułu, bo różnica jest kolosalna. Edytowane 22 Marca 2010 przez BaronVonZuk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) tak ale chodzi też o czas potrzebny na przygotowanie filtra to pracy. W przypadku modułów jest ich kilak więcej więc praca idzie pełną parą, a to w dużym browarze jest najważniejsze. Pewnie ziemia wychodzi taniej bo w hurcie kosztuje grosze, ale idzie jej sporo w przeliczeniu na hektolitr, a moduł wymieniany jest co 2 lata. Po za tym po filtracji na module piwo ma lepsze właściwości niż po ziemi okrzemkowej. Taka przynajmniej jest oficjalna propaganda W Warce nie narzekali na wydajność.... w Cieszynie był z tym problem bo nie było filtracji krzyżowej co powodowało szybkie zatkanie filtru... Edytowane 22 Marca 2010 przez wsaczuk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 odbyłem dziś wycieczkę do browaru w Warce i postanowiłem podzielić się zdobytymi informacjami:-dopytałem się jakie drożdże stosują, zgodnie z plotkami stosują szczep W34/70, chociaż potem się panie wykładały że nie do wszystkich gatunków ale do których stosują inny już się nie dowiedziałem... -przy zacieraniu pilsnera i w ogóle piw w Warce stosują dekokcję dwuwarową, a kolor pilsner zawdzięcza dodatkowi słodu karmelowego, Ten pilsner to niby które piwo z oferty GŻ? Czerwona Warka? :beer: Karmel do pilsnera? :rolleyes: -butelki PET nie są warzone ani rozlewane w Warce, tylko w innym browarze ale teraz nie pamiętam dokładnie w którym Początkowo było warzone w Żywcu a PETowane w Hurbanowie na Słowacji. Teraz chyba warzone i butelkowane jest w Serbii. dodatkowo opowiem dowcip zasłyszany od pani personalnej: na zjeździe grupy żywiec, dyrektorzy zamawiają piwo: -poproszę żywca - powiedział dyrektor żywca -poproszę specjala - powiedział dyrektor browaru w Elblągu -poproszę Brackie - powiedział dyrektor Cieszyna -to jak koledzy piją, to ja też poproszę wodę - powiedział dyrektor Warki Dowcip jest stary i jeszcze go spaliłeś (no chyba, że "pani personalna" go spaliła) Oryginał był bodaj z amerykańskimi browarami, ale po adaptacji do standardów GŻ dowcip powinien brzmieć tak: Na zjeździe GŻ, dyrektorzy zamawiają piwo: - poproszę Żywca - powiedział dyrektor żywca - poproszę Specjala - powiedział dyrektor browaru w Elblągu - poproszę Stronga - powiedział dyrektor browaru w Warce - skoro koledzy nie piją piwa, to ja wezmę wodę - powiedział dyrektor Cieszyna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Pani technolog powiedziała że na samym pilzneńskim słodzie wyjdzie brzeczka o kolorze nie więcej niż 6 EBC, co spełnia dolne normy dla Heinekena który jest bardzo jasny, więc żeby się zmieścić muszą dobarwiać brzeczkę słodem karmelowym. Dowcip chyba przekręciła pani technolog, ale nie wykluczam swojej winy ze względu na degustację Specjalnie się podpytałem o dobarwianie piwa ze względu na dyskusję o warzeniu pilsnera, która się toczy w innym wątku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Ten pilsner to niby które piwo z oferty GŻ? Czerwona Warka? :beer:Karmel do pilsnera? :rolleyes: Owszem Szanowny Tomaszu , ok 1% zasypu przy piwach jasnych typu pilsner. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Ten pilsner to niby które piwo z oferty GŻ? Czerwona Warka? :beer:Karmel do pilsnera? :rolleyes: Owszem Szanowny Tomaszu ' date=' ok 1% zasypu przy piwach jasnych typu pilsner.[/quote'] To nie lepiej sypnąć monacha? Oczywiście przewracając gałami na ten karmel, nie mam na myśli słodów karmelowych ogółem, bo taki Carapils jak najbardziej dopuszczam, natomiast taki Carahell już nie, no chyba, że rzeczywiście 1%. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 O kukurydzy nic nie powiedzieli? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 nie dowiedziałem się jaki konkretnie słód tam sypią, ale obiło mi się o uszy 60 EBC... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 O kukurydzy nic nie powiedzieli? Tylko było nabąknięte przy okazji stacji odbiorczej surowców. "tutaj dowożony jest słód, jak i surowce niesłodowe takie jak cukier i kukurydza i tym podobne". Ale do którego i co dodają to już przemilczeli. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 O kukurydzy nic nie powiedzieli? Tylko było nabąknięte przy okazji stacji odbiorczej surowców. "tutaj dowożony jest słód' date=' jak i surowce niesłodowe takie jak cukier i kukurydza i tym podobne". Ale do którego i co dodają to już przemilczeli.[/quote'] Jak do którego, jak jest jedno? Bazowe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Marca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 no to nie do końca tak jest. bo w Warce robią kilka rożnych piw. do warek jest inny do tatry inny, a mi się wydaje że kukurydza mogłaby do desperadosa iść.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 Mnie się wydaje, że idzie do wszystkiego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 22 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2010 (edytowane) Jak byłem na wycieczce w Browarze w Lublinie (Perła) to zapytałem o dodatki niesłodowane (kukurydza, syropy itp.).. technolog powiedział wtedy zdanie, które sprawiło, że zadrżałem .. No nie, nie stosujemy takich dodatków, ale myśli się o tym...". Pamiętam inne pytanie, zadane przez koleżankę: jaki jest koszt wyprodukowania butelki 0,5l piwa? Odpowiedź była... hmm z jednej strony oczywista, z drugiej trochę dołująca.. : O to proszę zapytać w księgowości Edytowane 22 Marca 2010 przez Maryush Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 To nie lepiej sypnąć monacha? Oczywiście przewracając gałami na ten karmel, nie mam na myśli słodów karmelowych ogółem, bo taki Carapils jak najbardziej dopuszczam, natomiast taki Carahell już nie, no chyba, że rzeczywiście 1%. To mówisz, że moją ostatnią warkę z prawie 5% udziałem carahell nie powinienem nazwać pilsem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 To nie lepiej sypnąć monacha? Oczywiście przewracając gałami na ten karmel' date=' nie mam na myśli słodów karmelowych ogółem, bo taki Carapils jak najbardziej dopuszczam, natomiast taki Carahell już nie, no chyba, że rzeczywiście 1%.[/quote']To mówisz, że moją ostatnią warkę z prawie 5% udziałem carahell nie powinienem nazwać pilsem? Nie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 (edytowane) To mówisz' date=' że moją ostatnią warkę z prawie 5% udziałem carahell nie powinienem nazwać pilsem? Nie. Dobra... masz u mnie butelkę tego piwa, żebyś mógł ocenić na ile to piwo jest pilsem a na ile nie jest. Oczywiście (odpukać!) pod warunkiem, że będzie będzie nadawało do rozdawania. Edit: A to? Receptura na "Pilsner Urquell Clone" z największą ilością views na beertools w kategorii 2B... Edytowane 23 Marca 2010 przez Stasiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 A to? Receptura na "Pilsner Urquell Clone" z największą ilością views na beertools w kategorii 2B... a nie to http://www.beertools.com/html/recipe.php?view=7141 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 Osobiście sądzę, że do USA te Urquelle docierają wymęczone, stare, utlenione z miodowymi posmakami i biedni piwowarzy próbują coś takiego sklonować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 23 Marca 2010 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2010 To mówisz' date=' że moją ostatnią warkę z prawie 5% udziałem carahell nie powinienem nazwać pilsem? Nie. Dobra... masz u mnie butelkę tego piwa' date=' żebyś mógł ocenić na ile to piwo jest pilsem a na ile nie jest. [/quote'] I to jest słuszne podejście. Ja powiem tak robiłem raz jasnego lagera ze słodem karmelowym i miał takie posmaki, jakie mi w nim nie odpowiadały, ale oczywiście karmelu było w nim więcej niż te 1%. Oczywiście to jest teoria, można zrobić dobre piwo łamiąc reguły, wręcz takie nowatorstwo może wyjść na dobre. Ja jednak doszedłem do wniosku, że karmel z pilsem się gryzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się