anteks Opublikowano 12 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2011 Myślałem raczej o wrzuceniu laski na " cichą " Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bimbelt Opublikowano 13 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 13 Stycznia 2011 Mnie się jeszcze przypomniała kobieca wersja porterówki. Można oczywiście dać więcej porteru i cukru, by uzyskać coś zbliżonego do likieru, ale można porterówkę serwować z sokiem jabłkowym. Pamiętam, że dziewczynom na studiach bardzo to smakowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidek64 Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 Cześć mam pytanie co do porterówki. Ja właśnie zrobiłem taką: 3 pół litrowe portery żywiec 2 laski wanilii 1 szklanka cukru 10 goździków 0,7 spiryutsu A pytanie jest taki: wyszła troszkę gorzka za bardzo czuć portera czy mogę teraz np.dodać karmi lub jeszcze cukru i to wszystko razem podgrzać jeszcze raz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 Pod warunkiem, że podgrzewane pod kontrolą termometru, żeby nie przekroczyć 78°C Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidek64 Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 A jak myślisz 1 karmi załatwi sprawe czy może dodać więcej cukru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barą Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 Osobiście nie psułbym porterówki karmi, dodałbym cukru. Ja robiłem w proporcji 1L portera - szklanka cukru i było w sam raz. Skoro dałeś trzy portery to jeszcze pół szklanki by się przydało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dzidek64 Opublikowano 29 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 29 Września 2011 ok dzięki tak zrobię ale to już jutro bo trzeba lecieć do roboty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ijonus Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Nastawiłem właśnie porteróweczkę z grubsza według przepisu Anteksa, najbardziej mi się spodobał bo zawiera rum, a ja ogólnie mieszanie piwa z rumem uważam za niezły pomysł (za to kwasu chlebowego z rumem - za znakomity). Użyłem porterów Grand Imperial (pogrzałem do 75stopni), polskiego rumu Golden Rum (mam też Kapitana Morgana, ale ten wydawał mi się mniej odpowiedni), a największym odstępstwem od przepisu było to, że zamiast zwykłego użyłem cukru trzcinowego (a co, jak jest rum to i cukier może być trzcinowy!) Zlałem do słoja, zamknąłem, opisałem, to co się do słoja nie zmieściło stanowi próbkę kontrolną - na świeżo smakuje znakomicie, zobaczymy co będzie jak całość postoi trochę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Ja robiłem wg takiego przepisu: 620ml porteru z beczki 310ml spirytusu cukier biały 300g cukier waniliowy torebka moc: 39.6% Rozeszła się w zastraszającym tempie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 21 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Lutego 2013 Kiedyś kumpel na swoim kawalerski podał porterówkę. Następnego dnia po prostu umierałem Jak można pić mieszankę karmelizowanego cukru z porterem który też mam sporo cukrów resztkowych rozcieńczone nieco spirytem? Ja już więcej w życiu tego nie ruszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Porterówka musi odleżeć, co najmniej rok, może nie była przegryziona dobrze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Kiedyś kumpel na swoim kawalerski podał porterówkę. Następnego dnia po prostu umierałem Jak można pić mieszankę karmelizowanego cukru z porterem który też mam sporo cukrów resztkowych rozcieńczone nieco spirytem? Ja już więcej w życiu tego nie ruszę Umiar jest najlepszym rozwiązaniem tego typu problemów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 (edytowane) Kiedyś kumpel na swoim kawalerski podał porterówkę. Następnego dnia po prostu umierałem Jak można pić mieszankę karmelizowanego cukru z porterem który też mam sporo cukrów resztkowych rozcieńczone nieco spirytem? Ja już więcej w życiu tego nie ruszę Co człowiek to inne doznania , ja po porterówce (trzy testy znacznych ilości ) na drugi dzień jak skowronek rano las , pies i spacer. Może tajemnicą jest pochodzenie spirytusu ? Dla mnie od pewnego czasu The Best . Trzeba przyznać że czas robi dobrze tej nalewce , mam roczną z setką rumu i żal jej mieszać z pepsi. emcede , pewnie mieszałeś z innym alkoholem ? Edytowane 22 Lutego 2013 przez pepe11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emcede Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 No niby mieszałem ale z czyściochą. Słodkie przy alkoholu mi nie służy, nie moge jeść ciast, czekolady, słodkiej kukurydzy jeśli zamierzam pić czystą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 No niby mieszałem ale z czyściochą. Słodkie przy alkoholu mi nie służy, nie moge jeść ciast, czekolady, słodkiej kukurydzy jeśli zamierzam pić czystą. my trzymaliśmy się drinków z porterówką , byłem zaskoczony , bo to i nalewka i pepsi , dla mnie i kolegów ( koleżanek ) super , nie jestem jakimś super smakoszem ale wiem że to na długi czas podstawowy alkohol , np. w lato , czysta z kieliszka ? brrr a porterówka z lodem ? mniam , tylko fakt że trzeba wyczuć moment bo można usnąć ,, w pełnym rynsztynku '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Moja najstarsza na etykiecie 2005r Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 (edytowane) Moja najstarsza na etykiecie 2005r jedynym wyjściem dla mnie żeby moja weszła w tak zacny wiek jest zamknąć w sejfie i zgubić klucz albo zrobić cysternę , pracuję nad drugą wersją choć miód półtorak ma już cztery lata i kilka butelek jeszcze ,, żyje '' choć super się sprawdza ze spirytem. Edytowane 22 Lutego 2013 przez pepe11 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 jedynym wyjściem dla mnie żeby moja weszła w tak zacny wiek jest zamknąć w sejfie i zgubić klucz albo zrobić cysternę , pracuję nad drugą wersją choć miód półtorak ma już cztery lata i kilka butelek jeszcze ,, żyje '' choć super się sprawdza ze spirytem. Zachowały sie przez mój wiek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Szczególne dokonania zbieram do buteleczek 100ml i tworzę takie małe archiwum-na razie jest 14 sztuk z lat 2000-2010, choć większość z 2009-2010, a kwestie bieżące to rok 2011-2012-te jeszcze w archiwum nie znalazły się. Nie trzeba zamykać, wystarczy wynieść gdzieś, schować i przypomnieć sobie po 3-5 latach-wrażenia będą niezapomniane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 22 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 22 Lutego 2013 Szczególne dokonania zbieram do buteleczek 100ml i tworzę takie małe archiwum-na razie jest 14 sztuk z lat 2000-2010, choć większość z 2009-2010, a kwestie bieżące to rok 2011-2012-te jeszcze w archiwum nie znalazły się. Nie trzeba zamykać, wystarczy wynieść gdzieś, schować i przypomnieć sobie po 3-5 latach-wrażenia będą niezapomniane. co do porterówki to sprawdza się każdy przepis , koledzy na forum podawali różne wersje i każda jest super , z rumem , bez rumu z miodem z cukrem , wersja bez słodzenia , z różnymi porterami , różnej mocy , fajny wynalazek. Ostatnio dodałem 200 gram ciemnego karmelu , takiego - śliwka - rodzynki , jeszcze młodziutki ale potencjał ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amap Opublikowano 23 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 nie robiłem nigdy ale po przeczytaniu waszych postów chyba sie skuszę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 23 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 Likier z Portera, który smakuje wszystkim: - 1 l spirytusu - 2 l Portera - 1 cukier wanilinowy - 2 kg cukru Piwo podgrzać w garnku, wsypać cukier, mieszać do rozpuszczenia. Ostudzić, wlać spirytus, rozsypać na powierzchni cukier wanilinowy i od razu podpalić. Cukier ma się przypalić. Po kilku sekundach nakryć mokrym ręcznikiem żeby zgasło. Po schłodzeniu od razu nadaje się do picia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 23 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 co do porterówki to sprawdza się każdy przepis , koledzy na forum podawali różne wersje i każda jest super , z rumem , bez rumu z miodem z cukrem , wersja bez słodzenia , z różnymi porterami , różnej mocy , fajny wynalazek. Ostatnio dodałem 200 gram ciemnego karmelu , takiego - śliwka - rodzynki , jeszcze młodziutki ale potencjał ma. Sprawdzać się sprawdza, ale swoje musi odczekać. Mój znajomy ciekawy rezultaty uzyskał domieszką koźlaka do porteru/ów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepe11 Opublikowano 23 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 Likier z Portera, który smakuje wszystkim: - 1 l spirytusu - 2 l Portera - 1 cukier wanilinowy - 2 kg cukru Piwo podgrzać w garnku, wsypać cukier, mieszać do rozpuszczenia. Ostudzić, wlać spirytus, rozsypać na powierzchni cukier wanilinowy i od razu podpalić. Cukier ma się przypalić. Po kilku sekundach nakryć mokrym ręcznikiem żeby zgasło. Po schłodzeniu od razu nadaje się do picia. na pewno dwa kilo cukru ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogi Opublikowano 23 Lutego 2013 Udostępnij Opublikowano 23 Lutego 2013 Ale jak sam Jacenty napisał to likier porterowy, a nie porterówka, więc słodycz jak najbardziej wskazana. 2 kilo to się wydaje dużo, 2-2,5 kilo cukru idzie do likieru chatreuse na 2 litry trunku, a wypić się da:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się