Osad drożdżowy na powierzchni piwa

[McColtan]

Witam, warzę piwo Mangrove Jack's - Pale Ale (brewkit) Do przelania do butelek zostało 3 dni (do 10) dziś otworzyłem fermentor i zobaczyłem co się dzieje na powierzchni jest pełno kawałków drożdży pytanie teraz czy zbierać to łyżką czy przelać znad osadu i zostawić z litr by to wylać

[rob7320]

Na jakiej podstawie uważasz ,że zostało jeszcze 3 dni ( nie czytaj instrukcji na brewkicie ) . Aby butelkować musi być zakończona fermentacja  , można sprawdzić czy nie spada balling przez kilka dni. Na zdjęciu fermentacja raczej jeszcze trwa , a po zakończeniu cały osad powinien opaść na dno , jeżeli nie to wynieś fermentator na balkon , a na rano będziesz miał klarowne.

[McColtan]

9 minut temu, rob7320 napisał:

Na jakiej podstawie uważasz ,że zostało jeszcze 3 dni ( nie czytaj instrukcji na brewkicie ) . Aby butelkować musi być zakończona fermentacja  , można sprawdzić czy nie spada balling przez kilka dni. Na zdjęciu fermentacja raczej jeszcze trwa , a po zakończeniu cały osad powinien opaść na dno , jeżeli nie to wynieś fermentator na balkon , a na rano będziesz miał klarowne.

No na kartce pisało że fermentacja odbywa się do 10 dni

[rob7320]

Tak jak pisałem wyrzuć instrukcję do kosza. Zakup sobie balingometr  i na podstawie pomiarów możesz sprawdzić czy fermentacja jest zakończona . Mierząc przez kolejne 3 dni i jeżeli baling nie spada można zaryzykować ,że fermentacja się zakończyła, jeżeli baling spada trzeba zostawić piwo na kilka kolejnych dni . Zabutelkowanie piwa niedofermentowanego grozi przegazowaniem w nallepszym wypadku ,albo granatami w najgorszym . Zaczekaj jeszcze kilka dni i idź do sklepu po balingometr.

 

[McColtan]

2 minuty temu, rob7320 napisał:

Tak jak pisałem wyrzuć instrukcję do kosza. Zakup sobie balingometr  i na podstawie pomiarów możesz sprawdzić czy fermentacja jest zakończona . Mierząc przez kolejne 3 dni i jeżeli baling nie spada można zaryzykować ,że fermentacja się zakończyła, jeżeli baling spada trzeba zostawić piwo na kilka kolejnych dni . Zabutelkowanie piwa niedofermentowanego grozi przegazowaniem w nallepszym wypadku ,albo granatami w najgorszym . Zaczekaj jeszcze kilka dni i idź do sklepu po balingometr.

 

Balingometr mam, ile powinno być blg by brać się za butelkowanie?

[luki161]

4 minuty temu, rob7320 napisał:

Mierząc przez kolejne 3 dni i jeżeli baling nie spada można zaryzykować ,że fermentacja się zakończyła, jeżeli baling spada trzeba zostawić piwo na kilka kolejnych dni .

 

[rob7320]

3 minuty temu, McColtan napisał:

Balingometr mam, ile powinno być blg by brać się za butelkowanie?

Nie ma tu jednoznacznej odpowiedzi , to zależy jak było zacierane i jakie są drożdże . Ja jak robiłem na brewkitach to miałem w okolicy 2 -3 blg ,ale tu nie ma reguły . Mierz przez kilka dni i jak będzie utrzymywał się ten sam wynik to fermentacja powinna być zakończona .

[anteks]

32 minuty temu, rob7320 napisał:

Na jakiej podstawie uważasz ,że zostało jeszcze 3 dni ( nie czytaj instrukcji na brewkicie ) . Aby butelkować musi być zakończona fermentacja  , można sprawdzić czy nie spada balling przez kilka dni. Na zdjęciu fermentacja raczej jeszcze trwa , a po zakończeniu cały osad powinien opaść na dno , jeżeli nie to wynieś fermentator na balkon , a na rano będziesz miał klarowne.

A Komasz Tomyra mówił że wystarczy 7 dni fermentacji

[rob7320]

2 minuty temu, anteks napisał:

A Komasz Tomyra mówił że wystarczy 7 dni fermentacji

Jeżeli ktoś lubi życie na krawędzi to można nawet w 5 dni.

[anteks]

Tez uważam że przy piwach do 13blg górnej fermentacji wystarczy 7+7

[McColtan]

A nie lepiej będzie jak się jeszcze trochę poczeka i będzie na balingometrze 1 blg ? zamiast co chwile to sprawdzać

[Gawron]

5 minut temu, McColtan napisał:

A nie lepiej będzie jak się jeszcze trochę poczeka i będzie na balingometrze 1 blg ? zamiast co chwile to sprawdzać

1 blg to się może nie doczekać. Nie wszystkie drożdże są tak żarłoczne.

[Tombatold]

"marzenie ściętej głowy". Podejrzewam, że musisz potrzymać to piwo przez 14 dni (średnia 10 lub 7+7 jak Kto woli) dla świętego spokoju, pewności, że drożdże zakończą fermentację i będziesz mógł spokojnie butelkować.

BTW: nie wiem co wam się tak śpieszy z tym piwem?? z całego tego forum można wyczytać, że tak na spokojnie: dla piw do 13 blg, fermentowanych w temp. ~20'C można założyć 14 dni fermentacji w zbiorniku. Później butelkowanie i refermentacja 2tyg przy założeniu "normalnych" piw o bardzo przeciętnej charakterystyce. Każdy inny przypadek będzie indywidualnym zbiegiem różnych zależności, gdzie finał może nastąpić po roku. Czyli należy założyć, że minimum to 4 tygodnie.

Edytowane 18 Grudnia 2017 przez Tombatold
bo życie jest bardziej skomplikowane ;)

[Szakal75]

a ja kiedyś piłem pszenice po 7 dniach fermentacji i 1 gazowania w kegu i żyje co nie oznacza że schemat 7+7 jest dobry Ja normalne piwa (górnej fermentacji)  fermentuję 14+7 autolizy nie wyczuwam ,chyba że robię pszenicę to wtedy siedzi w wiadrze do 14 dni

Edytowane 19 Grudnia 2017 przez morfitru75

[blade1231]

Drożdże to żywe organizmy a tempo ich pracy zależy od wielu czynników.

U mnie piwa 15blg fermentują koło 10-14dni bo w piwnicy mam 15-16stopni cały rok.
W domu mam koło 23stopni wiec fermentacja trwała by 3 dni ale w smaku bardziej przypominało by to bimber a nie piwo.
Wiec cierpliwość przede wszystkim jak będzie stać kilka dni dłużej nic się nie stanie. Jak kilka dni krócej to może być problem.

Wysłane z mojego SM-G901F przy użyciu Tapatalka