różnice między słodami wędzonymi

[sziszi]

Jaka jest różnica między słodami wędzonymi Weyermana i Steinbacha??

Czy ktoś próbował słodu wędzonego Steinbacha?? Chodzi mi głównie o to czy jest bardziej, czy może mniej wędzony??

[Stasiek]

Co prawda nie robiłem nic na słodzie Steinbacha, ale gdzieś czytałem że jest on mocniej wędzony niż Weyermanna.

 

Edit: znalazłem na sąsiednim forum:

[...]Ale to słód wędzony ze Steinbacha, który jest mocniej wędzony, niż Weyermanna, zatem jakbyś brał ten drugi, to daj więcej. No, chyba, że ma być słabo wędzone:)

Edytowane 31 Marca 2010 przez Stasiek

[Jejski]

To aż się boję dawać mojego wędzonego do warki, bo z tego co pamiętam jak robiłem dawno temu grodzisza na Weyermanie to prawie wcale nie był aromatyczny, a w piwie był wyczuwalny.

[kopyr]

To aż się boję dawać mojego wędzonego do warki, bo z tego co pamiętam jak robiłem dawno temu grodzisza na Weyermanie to prawie wcale nie był aromatyczny, a w piwie był wyczuwalny.

Zależy, w którym roku. Raz im się mocniej podwędzi, raz mniej. Mój Grodzisz z 2007 r. był mocno wędzony, z 2008 r. o wiele mniej, a receptura ta sama.

[anteks]

faktycznie steinbach jest mocniej wędzony , a lada dzien będę robił na castel malting

[sziszi]

faktycznie steinbach jest mocniej wędzony , a lada dzien będę robił na castel malting

a czy ten słód to nie jest słód wędzony w dymie torfowym??

Edytowane 1 Kwietnia 2010 przez sziszi

[sziszi]

To aż się boję dawać mojego wędzonego do warki, bo z tego co pamiętam jak robiłem dawno temu grodzisza na Weyermanie to prawie wcale nie był aromatyczny, a w piwie był wyczuwalny.

Też mam dośc spory problem z oceną stopnia uwędzenia własnego słodu, zresztą tych dostępnych w sprzedaży też.

Chyba jedyny sposób uwędzić większą ilość no i testować robiąc warki z coraz większym udziałem słodu wędzonego.

Powtarzalność wędzenia jest problemem także w słodowniach przemysłowych a co dopiero w domu.

Słód wędzony pewnie się starzeje szybciej niż inne i jest bardziej podatny na nieodpowiednie przechowywanie.

[anteks]

faktycznie steinbach jest mocniej wędzony ' date=' a lada dzien będę robił na castel malting[/quote']

a czy ten słód to nie jest słód wędzony w dymie torfowym??

Na dymie torfowym jest whisky a słód steinbach wędzony drewnem bukowym

[sziszi]

faktycznie steinbach jest mocniej wędzony ' date=' a lada dzien będę robił na castel malting[/quote']

a czy ten słód to nie jest słód wędzony w dymie torfowym??

Na dymie torfowym jest whisky a słód steinbach wędzony drewnem bukowym

chodziło mi o castel malting ale on też raczej nie jest na torfie

[Stasiek]

faktycznie steinbach jest mocniej wędzony , a lada dzien będę robił na castel malting

I jak wyszło piwo na wędzonym z Castle? Chodzi mi głównie o to czy ten słód jest bardziej czy mniej wędzony od słodu Weyermanna?

Edytowane 7 Czerwca 2010 przez Stasiek

[anteks]

I jak wyszło piwo na wędzonym z Castle? Chodzi mi głównie o to czy ten słód jest bardziej czy mniej wędzony od słodu Weyermanna?

dzisiaj będę chyba zlewał na cichą to ocenię

[Wiktor]

ja mam niecały kilogram słodu własnoręcznie wędzonego, bo tyle mi wchodzi bezpiecznie na sito i muszę powiedzieć że jest ostro wędzony i nie wiem czy nie dać go mniej do piwa, bo może wyjść coś podobnego do wody po gotowaniu wędzonej szynki.

[przemo70]

ja mam niecały kilogram słodu własnoręcznie wędzonego, bo tyle mi wchodzi bezpiecznie na sito i muszę powiedzieć że jest ostro wędzony i nie wiem czy nie dać go mniej do piwa, bo może wyjść coś podobnego do wody po gotowaniu wędzonej szynki.

Metodą prób i błędów musisz przetestować ile tego wędzonego dać

[Wiktor]

ja stosuje metodę co uwarzysz to wypij, i tym sposobem mam 4 skrzynki piwa które mi zalegają w piwnicy i baaardzo powoli schodzą. A jedno jest z pokazów i chyba trafi w kanał bo po 2 miesiącach 0 gazu a smak nadal ujemny.

[przemo70]

ja stosuje metodę co uwarzysz to wypij, i tym sposobem mam 4 skrzynki piwa które mi zalegają w piwnicy i baaardzo powoli schodzą. A jedno jest z pokazów i chyba trafi w kanał bo po 2 miesiącach 0 gazu a smak nadal ujemny.

Nie jesteś odosobniony każdy tak miał na początku warzenia. Z piw nie do przełknięcia zrób jakąś marynatę do mięsa, podlewaj grilla, w końcu sezon grillowy dopiero się zaczął

[Wiktor]

3 skrzynki mam kwasów, ale do picia, chodź jedna jest bardzo ciężka, ale to już połowa tego co miałem. mam skrzynkę piwa które miało być korzenne ale przyprawy były źle dobrane no i jest mało zdatne do picia. No i jeszcze bez gazu. Nie wiem jak się na grillu zachowa, bo ma 16 Blg...

[mimazy]

Nie jesteś odosobniony każdy tak miał na początku warzenia. Z piw nie do przełknięcia zrób jakąś marynatę do mięsa, podlewaj grilla, w końcu sezon grillowy dopiero się zaczął

Zawsze można użyć do kąpieli, bardzo zdrowe, modne i trendy w wyższych sferach A wbrew Twoim Przemo70 krytykom moja pierwsza warka wyszą nader zacna

[anteks]

I jak wyszło piwo na wędzonym z Castle? Chodzi mi głównie o to czy ten słód jest bardziej czy mniej wędzony od słodu Weyermanna?

dzisiaj będę chyba zlewał na cichą to ocenię

powiem że wędzonośc słaba

[przemo70]

Nie jesteś odosobniony każdy tak miał na początku warzenia. Z piw nie do przełknięcia zrób jakąś marynatę do mięsa' date=' podlewaj grilla, w końcu sezon grillowy dopiero się zaczął [/quote']

Zawsze można użyć do kąpieli, bardzo zdrowe, modne i trendy w wyższych sferach A wbrew Twoim Przemo70 krytykom moja pierwsza warka wyszą nader zacna

Ja już nawet tych krytyk nie pamiętam i jak wyszło dobre to jestem kontent P.S. należało by dostarczyć do degustacji celem potwierdzenia tej dobroci

[mimazy]

znaczy napewno slabsza od Steinbacha a jak się ma do Weyermanna?

 

Warszawa Grochów, zapraszam

Edytowane 7 Czerwca 2010 przez Mimazy

[przemo70]

Warszawa Grochów, zapraszam

Gdzie taki hektar chcesz mnie starego targać do Żywca przywieź to znajdzie się silna grupa pod wezwaniem do degustacji i wtedy dostaniesz obiektywną ocenę, ja tak staram się robić

[mimazy]

dobrze że nie ma kategorii bezstylowców i freak-freestyle bo jeszcze bym wygral

 

ale dość tych offtopów, wędzonego jeszcze nie robilem, a będe

[przemo70]

Ja wyznaję zasadę, jak dobre do wypicia i nie śmierdzi to jest ok to na co dzień. Na specjalne okazje należy trzymać się stylu

[Stasiek]

ja mam niecały kilogram słodu własnoręcznie wędzonego, bo tyle mi wchodzi bezpiecznie na sito i muszę powiedzieć że jest ostro wędzony i nie wiem czy nie dać go mniej do piwa, bo może wyjść coś podobnego do wody po gotowaniu wędzonej szynki.

Ja mam podobny dylemat - rok temu uwędziłem tylko ok 0,25kg, a teraz mam ponad dwa razy tyle (i to wyraźnie mocniej mi się uwędził) i też mam dylemat ile go dać.

 

I jak wyszło piwo na wędzonym z Castle? Chodzi mi głównie o to czy ten słód jest bardziej czy mniej wędzony od słodu Weyermanna?

dzisiaj będę chyba zlewał na cichą to ocenię

powiem że wędzonośc słaba

Dzięki. Jeśli o mnie chodzi to nawet lepiej, bo mam mocno wędzony mój słód.

[Sojer]

A jedno jest z pokazów i chyba trafi w kanał bo po 2 miesiącach 0 gazu a smak nadal ujemny.

A nie myślałeś, by zlać je do fermentora, dodać trochę glukozy, świeże drożdże, poczekać aż ruszy fermentacja i znów je zabutelkować?

Ja coraz bardziej dojrzewam do tego z weizenem.

Edytowane 8 Czerwca 2010 przez Tomek-Pasieka