jacer Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 a Kega 50 L na tym złomie nie mieli ?, jest lepszy od gara bo z nierdzewki niezniszczalny Jak mnie uświadomił pan na złomie, kegi sa z chromonikieliny. Nie wiem skąd ten mit o nierdzewkowych kegach. edit elroy: post wydzielony z http://www.piwo.org/forum/t2874-Czy-ktos-z-Krakowa-pomoze-.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 może dlatego że nie rdzewieją Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Gdy oglądałem na złomie kegi to te fest zarysowane, powgniatane, były w tych miejscach zardzewiałe. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 jeśli były porysowane innym złomem, to rdza mogła nie pochodzić z kega, tylko z tego co kega zarysowało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Cześć. A niby czego się dodaje do stali żeby była nierdzewna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Czy ja gdzieś napisałem, że były porysowane innym złomem? Nie rób ze mnie idioty. Kegi stały na osobnym miejscu jeden na drugim, tak około 30 sztuk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 a Kega 50 L na tym złomie nie mieli ?' date=' jest lepszy od gara bo z nierdzewki niezniszczalny[/quote']Jak mnie uświadomił pan na złomie, kegi sa z chromonikieliny. Nie wiem skąd ten mit o nierdzewkowych kegach. http://www.bth.pl/dane-techniczne/podzial-stali-nierdzewnych/ "Pod względem składu chemicznego, stale nierdzewne dzielą się na chromowe, chromowo-niklowe i na stale chromowo-niklowe z dalszymi pierwiastkami stopowymi. Poszczególne grupy dzielone są dalej na gatunki, różniące się zawartością węgla oraz rodzajem i zawartością dodatków stopowych takich jak nikiel (Ni) czy molibden (Mo)." Wynika mi, że zarówno KEG jak i rama CrMo w moim rowerze są wykonane ze stali nierdzewnej. A gość ze złomy mógł powoływać się na własną definicję stali nierdzewnej, pod kątem "że taką mu skupują z huti", a chromowo-niklowej już nie. Korozja, ale z innych względów: http://systemyogrzewania.pl/Wiadomo%C5%9Bci/Przyczyny-korozji-urz%C4%85dze%C5%84-energetycznych-ze-stali-nierdzewnych-chromowo-niklowych-i-jej-zapobieganie-w-przemy%C5%9Ble-mleczarskim-19615.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Według mnie, kegi są jedynie pokryte grubą warstwą chromonikieliny, tak gdzie były duże uszkodzenia kega spod spodu wyzierała zwykła stal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Jacer mylisz się. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 @jacer nie chcę z Ciebie robić idioty, a jeśli się tak poczułeś to przepraszam. Kegi jakoś musiałby trafić na złomowisko, sądzę że nikt się z nimi nie pieścił jak to ze złomem i po prostu wrzucił na "pakę" i pośród innego złomu jechała sobie na złomowisko i dopiero tam przy wstępnej segregacji kegi trafiły na osobną stertę. Tak się składa że mój nauczyciel od chemii zajmował się elektrochemią, bardzo lubił nas z tego katować i udało mu się wbić mi do głowy parę rzeczy również odnośnie korozji. Między innymi dowiedziałem się że gdy na metal zasadniczo pasywny wobec środowiska dostanie się inny metal, może wytworzyć się na powierzchni ogniwo elektryczne i polegające z jednej strony na oddawaniu elektronów przez atomy metali, a z drugiej na akceptowanie elektronów na atomy tlenu, co powoduje znaczną korozje w bardzo krótkim czasie. Wydaje mi się że zrobienie beczki ze stali zwykłej a potem pokrycie elektrochemiczne niklem i chromem, byłoby trudniejsze i droższe niż zrobienie całej beczki z jednego stopu. Po za tym browarom zależy na jak najdłuższej trwałości kegów. Jak czasem widzę jak w pubach traktują te beczki, to przy rozwiązaniu pokrywania powłoką, beczki by trzeba było po kilku razach wymienić. Ale to tylko moja koncepcja. edit elroy: jeżeli pasuje dla porządku wątek należy wydzielić, proszę o wciśnięcie raportu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cieplyl Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Oczywiście stali nierdzewnych jest sporo. Ta w kegach jest "zwykła" i w złych warunkach może rdzewieć. Natomiast ta najlepsza kwasoodporna jest strasznie czuła na węgiel. Mieliśmy taką sytuacje, że sprzedając blachę kwasoodporną i zwykłą trzymaliśmy w jednym magazynie i jednym typem szczotek obrabialiśmy. Strasznie nam ta kwasówka potem rdzewiała. Okazało się, że blacha kwasoodporna nie może nawet leżeć koło zwykłej bo pokrywa się pyłem blachy czarnej, tworzy się ogniwo i rdzewieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
skybert Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 (edytowane) Według mnie, kegi są jedynie pokryte grubą warstwą chromonikieliny, tak gdzie były duże uszkodzenia kega spod spodu wyzierała zwykła stal. Widze jacer że materiałoznawstwo nie jest Twoją mocną stroną. Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak chromonikielina. Po drugie to że widziałeś korozje nie znaczy że nie mogła to być stal nierdzewna. Edytowane 2 Kwietnia 2010 przez skybert Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Nie bede się dziś sprzeczać. Jednak stal z kegów a stal z garnków ze stali nierdzewnej, które można kupić w sklepie to całkiem inna stal. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
farmi Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Ja nie chciałem, to znaczy ja chciałem ale garnek pożyczyć, już nie będę Btw: kusiło mnie by w tytule wątku napisać: "Czy ktoś z Krakowa pomorze?":D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szop007 Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2010 Nie bede się dziś sprzeczać. Jednak stal z kegów a stal z garnków ze stali nierdzewnej, które można kupić w sklepie to całkiem inna stal. Mylisz się,jest to ta sama stal 0H18N9(lub H18N10MT)-18% Cr i 10% Ni,zwana potocznie 18/10 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Szop007 ma rację.Jest to najpopularniejszy gat.stali z którego robi się urządzenia dla przemysłu spożywczego.Nie zachodzi w reakcję z kwasami,tłuszczami jest antyseptyczny i jest łatwy w utrzymywaniu czystości.Keg porysowany zwykłą stalą może w tym miejscu korodować pozostawione drobinki zwykłej stali.Stal nierdzewna jest bardzo twarda. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maryush Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Niedawno trafił mi się wyjątkowo skorodowany keg.. trochę mnie to zdziwiło. Wyglądał jakby był podrapany. I właśnie w miejscach tych zadrapań pojawiła się rdza. Zrobiłem zdjęcia tej rdzy (zdj. 1, 3), potem jeden fragment potraktowałem papierem ściernym. Widać, że pod rdzą są kropki (zdj. 2), małe pozostałości elementu, który kega zarysował i to na tych pozostałościach wyrosła rdza.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Cześć. Propnuję te miejsca wytrawić żelem do spawów ANTOX. Problemem jest zdobycie tego żelu gdyż go sprzedają tylko w dużych opakowaniach, ale dla chcącego nic trudnego, trzeba popytać po znajomych spawaczach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Na każdym Kegu jest wybita cech m.in.gat.1.4301 co odpowiada 0H18N9.Co do czyszczenia,to w sklepach jest Stal-Fix do stali nierdzewnej.Dobry środek używam go. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Stal kwasoodporna może rdzewieć i to bardzo. Korozję trzeba wtedy usunąć i czystą stal poddać pasywacji (kilkanaście dni kontaktu z tlenem bez odrobiny wody). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 niewielkie przedmioty żelazne można też pasywować na gorąco, stężonym azotowym, stężonym siarkowym, albo stopionymi mieszankami soli, pokrywają się wtedy czarną warstwą tlenków, tak jak np jest z bronią. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 stal kwasoodporna nie jest taka odporna na korozję. W zależności od gatunku koroduje w różnych warunkach inaczej http://www.investa.pl/oferta/stal_nierdzewna_poradnik_odpornosc_chemiczna.html np przy kwasie solnym r-r 0,5 % w temp wrzenia podstawowe stale KO korodują ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 tak samo jak nie można trzymać wrzącego kwasu octowego w takiej stali. Badziew i czemu nie ma danych dla gazowego fluoru... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Czy my robimy piwo z kwasu fluorowodorowego czy z wody-po co takie rozważania,komu to potrzebne.Jest stal KO i z tego korzystajmy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
przemo70 Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2010 Czy my robimy piwo z kwasu fluorowodorowego czy z wody-po co takie rozważania,komu to potrzebne.Jest stal KO i z tego korzystajmy. Jak to po co ? żeby sobie pogadać i nabić przy okazji kilka postów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się