aromat Brak aromatu chmieli

[Grzechu1906]

Witam serdecznie.

 

Na wstępie proszę o zrozumienie, wiem, że prawdopodobnie temat już przerabiany i gdzieś w czeluściach tego forum się może znajdować, ale jakoś nie mogłem go skojarzyć z moim problemem.  Do sedna. Aktualnie fermentuje u mnie American Wheat 12,5BLG. Podczas warzenia dodałem 100g chmielu Citra. 7g na  50 min, 15g na 10 min, 35g po wyłączeniu palnika oraz  40g podczas chłodzenia (nie wiem czy proprcje i czas są ok, myślę, że nie ma dramatu). Brzeczkę dobrze napowietrzyłem i dodałem US-05 (ku mojemu zdziwieniu dosyć szybko ruszyły - ostatnio były problemy z tymi drożdżami, co również wyczytałem na forum) i działają już sobie 12 dzień (obawiam się, że trochę za długo) - rurka cały czas bulgocze, pokrywa jest wybrzuszona. Wczoraj zmierzyłem BLG - zjadły do 5. Teraz pytanie jak w temacie - czy aromat z fermentora/rurki nie powinien już przypominać docelowego aromatu amerykańskiego chmielu? Czy dopiero po ustaniu fermentacji  wszystkie inne aromaty powinny ustpić i wtedy na wierzch wyjdą te pożądane? Aktualnie zapach nie odrzuca, ale daleko mu do tego, który chciałem osiągnąć.  Po jakim czasie mogą wystąpić negatywne skutki zbyt długiej fermentacji?

Druga częśc pytania brzmi, czy warto dochmielić na zimno (mam jeszcze ok 40g chmielu)?

 

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.

Pozdrawiam!

Edytowane 12 Marca 2018 przez Grzechu1906

[Pabllo_Lodz]

Tak na szybko, ostatni Stout 12.5 blg  na us_05 fermentował 3 tyg w temp. Ok 18 stopni. Po tym czasie 7 dni w temp. 10 stopni i rozlew do butelek. To jeśli chodzi o czas fermentacji, co do aromatu to nie wypowiem się. 

[Gawron]

33 minuty temu, Grzechu1906 napisał:

Teraz pytanie jak w temacie - czy aromat z fermentora/rurki nie powinien już przypominać docelowego aromatu amerykańskiego chmielu?

Może, ale nie musi.

 

34 minuty temu, Grzechu1906 napisał:

Czy dopiero po ustaniu fermentacji  wszystkie inne aromaty powinny ustpić i wtedy na wierzch wyjdą te pożądane?

Pod warunkiem prawidłowo przeprowadzonej fermentacji.

35 minut temu, Grzechu1906 napisał:

Po jakim czasie mogą wystąpić negatywne skutki zbyt długiej fermentacji?

Długo. Po 12 dniach nie masz co się martwić.

39 minut temu, Grzechu1906 napisał:

(obawiam się, że trochę za długo)

Bez obaw. Łatwiej o skutki zbyt wczesnego oddzielenia piwa od drożdży, niż zbyt późnego.

37 minut temu, Grzechu1906 napisał:

Druga częśc pytania brzmi, czy warto dochmielić na zimno (mam jeszcze ok 40g chmielu)?

To od Ciebie zależy. Zawsze możesz na pół podzielić warkę i porównać czy warto było. 

[xcynix]

American Wheat to nie jest styl z którego ma buchać chmielem.

Primum non nocere  - zachowaj spokój

[Jancewicz]

9 minut temu, xcynix napisał:

American Wheat to nie jest styl z którego ma buchać chmielem.

Racja, ale czy 100g Citry nie powinno być wyczuwalne na tym etapie? Zdaje się, że przez rurkę powinny jakieś aromaty tego chmielu się jednak ulatniać.

Chmielenie na zimno powinno zrobić robotę.

[xcynix]

Jednemu pachnie, drugiemu śmierdzi, trzeci nic nie czuje. Ja bym po tym wniosków nie wyciągał

 

American Wheat nie chmiele na zimno.

Raz że to nie jest pszeniczna APA a dwa że duże nasycenie co2 i drobinki z chmielenia na zimno to trochę nieszczęśliwe połączenie

 

[Grzechu1906]

To fakt. Nie za bardzo chce chmielic na zimno AW, to bylaby ostatecznosc. Wiem rowniez, ze nie powinien buchac chmielem jak AIPA, jednakze taka ilosc powinna byc chociaz wyczuwalna.
Czy nawet jesli przy butelkowaniu nic nie bedzie czuc, to w butelkach moze ten aromat sie ulozyc?
Rozumiem, ze narazie czakac cierpliwie az drozdze zakoncza fermentacje i zachowac spokoj?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Undeath]

Widać słabej jakości Citra. Może w butelkach to wyjdzie. Na tym etapie czujesz metabolity z fermentacji, ale chmiel też delikatnie powinien być wyczuwalny. Spróbuj próbkę przy pomiarze jak już piwo skończy fermentacje i zadecyduj czy warto dochmielić na zimno. 

[Grzechu1906]

Tez mi sie tak wydaje. Zbior 2016, ostatnio juz mialem takie wrazenie, ze jest kiepskiej jakości.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[arturoleksik]

Ostatnio chmielilem na zimno lacznie 100 gramami amarillo citra i centenial z 2016 roku. Aromat po 2 tygodniach lezakowania w butelkach dosc delikatny bardziej kwiatowy ale lekkie cytrusy też są wyczuwalne. Jak to mówią szału nie ma du.. nie urywa.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka

[LUBIE_GRAC_W_GRY_WIDEO]

Godzinę temu, arturoleksik napisał:

Ostatnio chmielilem na zimno lacznie 100 gramami amarillo citra i centenial z 2016 roku. Aromat po 2 tygodniach lezakowania w butelkach dosc delikatny bardziej kwiatowy ale lekkie cytrusy też są wyczuwalne. Jak to mówią szału nie ma du.. nie urywa.

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
 

dwuletni chmiel, nie ma co się spodziewać cudów niestety. jak po drodze opakowanie było otwarte to już w ogóle lipa.

[Wuuu]

22 godziny temu, Grzechu1906 napisał:

Druga częśc pytania brzmi, czy warto dochmielić na zimno (mam jeszcze ok 40g chmielu)?

Fakt, chmiel z 2016 mógł stracić już ze swojej dawnej świetności, ale nic się nie stanie, jak po przelaniu na cichą na 3 dni przed rozlewem sypniesz tej Citry. Ja swoje AW chmieliłem na zimno i było OK. Najlepiej zrób jak radzi Gawron, podziel na 2 jak chce Ci się bawić i zobaczysz różnicę.

[Grzechu1906]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Poczekam do końca fermentacji i zobaczymy co się wydarzy.

[Grzechu1906]

Powracam z tematem. Niestety piwo nie pachnie amerykańskimi chmielami, ma dziwny zapach, ciężki niestety do opisania.  Co może być przyczyną? Jakieś pomysły? 

[Undeath]

20 minut temu, Grzechu1906 napisał:

Powracam z tematem. Niestety piwo nie pachnie amerykańskimi chmielami, ma dziwny zapach, ciężki niestety do opisania.  Co może być przyczyną? Jakieś pomysły? 

Infekcja.

[Grzechu1906]

Nie jest to zapach odpychający, a przy infekcji chyba tak to wygląda? Zapach przypomina trochę hm... Brzoskwinię?

[Gawron]

1 minutę temu, Grzechu1906 napisał:

Nie jest to zapach odpychający, a przy infekcji chyba tak to wygląda

Niekoniecznie

[Grzechu1906]

No to cóż, widocznie faktycznie pierwsza infekcja. Chyba każdy musi przez to przejść.

[Undeath]

Ale tylko aromat brzoskwini czy coś więcej? Bo Ciężko stwierdzić. Brzoskwinia to mogą być chmiele, a mogą też dać dzikie drożdże.

[Grzechu1906]

Raczej coś jeszcze, czego nie potrafię nazwać.

[dirk gently]

Wyślij butelkę komuś ogarniętemu to ci zdiagnozuje.

[Grzechu1906]

Wyślij butelkę komuś ogarniętemu to ci zdiagnozuje.

Zdefiniuj ogarnietego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wuuu]

Grzechu, pogódź się z tym, że American Wheat na zwietrzałej Citrze, nie będzie pachniał jak Vermont z whirpoolem i trzeba seriami chmielenia na zimno. Zły styl wybrałeś na zapachowe uniesienia. Piwo niekoniecznie musi być zainfekowane. Zabutelkuj jak masz wolne butle, albo w pety bo może wyjść z tego piwo niekoniecznie pachnące jak się spodziewałeś, ale może smaczne. Próbowałeś w ogóle jak smakuje teraz?

 

A Citra, choć nazwa jest myląca, wcale jakaś bardzo w pojedynkę cytrusowa nie jest, bardziej pod owoce tropikalne i może te aromaty właśnie przypominają Ci brzoskwinie.

Mnie możesz wysłać buteleczkę

[Grzechu1906]

Nie zrozum mnie zle, wcale nie rozpaczam, chce miec po prostu poglad na przyszlosc co moglo byc nie tak i nie popelniac drugi raz tych samych bledow. Jasne, szkoda mi czasu i pieniedzy ale przeciez takie rzeczy zdarzaja sie kazdemu. Wiem o co chodzi

Tak, smakowalem, tutaj akurat dramatu nie ma. Dzis piwo zabutekowane, poczekam na efekty.

 

Chyba jednak troszke sie zasugerowalem, zwykle mieszalem rozne chmiele, chcialem jednak sprobowac czegos innego, moze faktycznie sie przeliczylem i mialem zbyt wygorowane wymagania.

 

Szczerze mowiac fajnie by bylo, gdyby ktos bardziej doswiadczony „rzucil na to nosem”. Napisz mi w PW gdzie wyslac butelke

 

Dzieki!

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

 

[dirk gently]

17 godzin temu, Grzechu1906 napisał:

 

Zdefiniuj ogarnietego

 

Znajdź kogoś kto ma ponad sto warek i poproś