Mojrzesz Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Ostatnio mi znajomy Szkot w robocie, zapalony fan ale (picia nie produkcji) mówił, że oglądał ostatnim czasem dokument o browarnictwie brytyjskim i mi sprzedał informacje że dość sporo browarów używa suszonych owoców bzu, które dają ciekawy posmak. Wie ktoś jak to sie je? Znajomy mówił że podawali tylko, że dodaje się je już po warzeniu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BaronVonZuk Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Osobiście pierwszy raz słyszę,jednakże nie wyobrażam sobie innego sposobu dodania takiej "przyprawy" niż podczas fermentacji cichej w browarze domowym lub leżakowania w małym browarze rzemieślniczym. Nawiasem ciekawe jak dezynfekować owy bez, bo jakakolwiek termiczna dezynfekcja wiązałaby się prawdopodobnie z utratą substancji aromatycznych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MiR Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 hmm nalewkę z bzu robię jak by to połączyć z piwem może być ciekawie, jak bym dodawał to tylko gotowane owoce albo zagotowany sok cytuje "Wszystkie części rośliny zawierają toksyczny składnik zwany sambunigryną. Składnik ten po spożyciu jest rozkładany do cyjanowodoru, co powoduje poczucie słabości, niekiedy wymioty. Jednak podczas przetwarzania (suszenie, gotowanie itp.) sambunigryna ulega rozkładowi, co pozwala na stosowanie". na jesieni może się skusze i nastawie małą warkę 10L z bzem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Moja babcia robiła często właśnie sok z czarnego bzu. Uwielbiałem go pić z wodą, smak miał super Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 27 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Kwietnia 2010 dodam jeszcze że substancja ta występuje w nie do końca dojrzałych owocach, co jednak jest trudne do odróżnienia (w ramach tego samego baldachu mogą być opadające przejrzałe i zielone czy czerwone jednocześnie, że nie wspomnę o czarnych acz nie w pełni dojrzałych owocach) rozkład następuje w temp 70-80st Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mojrzesz Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Raz kozie śmierć uwarzyłem wczoraj 50 litrów ale, poszło na pół w dwa baniaki, w jeden zarzuciłem 5 g suszonych owoców. Efekty opisze w tym poście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Pięć gramów? Jak na owoce to trochę mało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mojrzesz Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 pachniały dość intenstwnie więc potraktowałem bardziej jako przyprawe, no i znajomy mówił że to mają być niewielkie ilości tylko dla posmaku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Tak odskakując od bzu. Jak jakieś owoce można wysterylizować? Myślałem o wrzuceniu do słoika i gotowaniu np. 15 min. Co wy na to? Teoretycznie dobre rozwiązanie chyba by było Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 28 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Kwietnia 2010 tak jak się wszystkie owoce pasteryzuje. Do słoika i gotować. Ja takich używałem 2 razy i żadnych ekscesów nie miałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 29 Kwietnia 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Kwietnia 2010 (edytowane) Ostatnio mi znajomy Szkot w robocie, zapalony fan ale (picia nie produkcji) mówił, że oglądał ostatnim czasem dokument o browarnictwie brytyjskim i mi sprzedał informacje że dość sporo browarów używa suszonych owoców bzu, które dają ciekawy posmak. Wie ktoś jak to sie je? Znajomy mówił że podawali tylko, że dodaje się je już po warzeniu. Wydaje mi się że do piw używa się kwiatów bzu a nie owoców. Ja bym po prostu uwarzył brown ale albo mild i wrzucił bym ok. 30g suchych kwiatów pod koniec gotowania zamiast chmieli aromatycznych. Podobno mają one zapach i smak anyżowo-lukrecjowo-owocowy. Randy Mosher pisze w książce ?Radical Brewing? że kwiaty bzu trzeba gotować, bo inaczej są trujące, więc dlatego wrzucił bym je pod koniec gotowania a nie na dry hopping. Znalazłem wideo Basic Brewing gdzie James i Steve uwarzyli piwo z kwiatami bzu i miód z owocami bzu: EDIT: PS. Na ang. Wikipedii podają że bez ma właściwości trujące: Toxicity: The leaves, twigs, branches, seeds and roots contain a cyanide producing glycoside. Ingesting any of these parts in sufficient quantity can cause a toxic build up of cyanide in the body. In addition, the unripened berry, flowers and "umbels" contain a toxic alkaloid. Due to the possibility of cyanide poisoning, children should be discouraged from making whistles, slingshots or other toys from elderberry wood. In addition, "herbal teas" made with elderberry leaves (which contain cyanide inducing glycosides) should be treated with high caution. However, ripe berries (pulp and skin) are safe to eat. Chociasz z drugiej strony piszą też że bez może być pomocnym lekarstwem w zwalczaniu przeziębienia: Medicinal use In a placebo-controlled, double-blind study, elderberry was shown to be effective for treating People using the elderberry extract recovered much faster than those only on a placebo. The study was published in the Journal of Alternative Complementary Medicine. Edytowane 29 Kwietnia 2010 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mojrzesz Opublikowano 1 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 Mi kumpel wyraznie gadał o owocach, które zresztą bez problemu znalazłem na półce wśród artykułów browarniczych i winiarskich u mnie w sklepie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 1 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2010 (edytowane) zarówno owoce jak i kwiaty mogą być przydatne może informacje z forum winiarskiego będą pomocne http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=3160 http://wino.org.pl/forum/viewthread.php?tid=6699 http://wino.org.pl/forum/forumdisplay.php?fid=133 Edytowane 1 Maja 2010 przez Mimazy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mojrzesz Opublikowano 12 Czerwca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2010 Po pierwszych próbach organoleptycznych, moja ocena jest bardzo pozytywna. Bez pozostawił bardzo delikatny, kwiatowy aromat i lekki cierpki posmak. Na pewno jeszcze będe próbował w innych piwach i polecam wszystkim którzy lubią piwa goryczkowe, cierpkie, wytrawne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fredd Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 (edytowane) Owoce wrzucić do chmielenia, bo w 70- 80 C Sambunigryna ulega rozkładowi. Już się nie mogę doczekać jak dojrzeją krzaki w parku nieopodal, owocki pójdą do piwa, a i butelczyna samogonu do zrobienia nalewki się znajdzie Myśle, że w piwie bez tworzy idealne połączeni z gryką Edytowane 28 Lipca 2010 przez Fredd Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Msciwor Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Chciałbym odświeżyć temat. Macie jakieś nowe spostrzeżenia dotyczące dodawania owoców bzu do piwa? Planuje do warki 20l dać 5g suszonych owoców bzu. Na 5 minut przed końcem gotowania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 Chciałbym odświeżyć temat. Macie jakieś nowe spostrzeżenia dotyczące dodawania owoców bzu do piwa? Jedno, nie ma sensu szukanie bzu w sklepach, on rośnie wszędzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
GB... Opublikowano 11 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 11 Czerwca 2015 http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/page-57?do=findComment&comment=355385 Totalne lenistwo, niech stracę i wkleję link. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kordas Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Chciałbym odświeżyć temat. Macie jakieś nowe spostrzeżenia dotyczące dodawania owoców bzu do piwa? Planuje do warki 20l dać 5g suszonych owoców bzu. Na 5 minut przed końcem gotowania. jeśli dobrze pamiętam to do wita raz dodałem ok 20-25g suszonego czarnego bzu, efekt był niewielki - piwo w porównaniu do podobnej receptury było delikatnie bardziej kwaskowe oraz było ciemniejsze - co prawda wydaje mi się, że stopień utylizacji bzu był niski i raczej należało jego owoce wcześniej namoczyć, bo po wrzuceniu do gara posklejane owoce raczej pływały po powierzchni i pewnie nie oddały wszystkiego co mogłyby oddać. Jeśli dobrze pamiętam to nawet po chłodzeniu były posklejane i sporo pływało po powierzchni. Na podstawie mojego niewielkiego doświadczenia w tym temacie wydaje mi się, że 5g nie będzie wyczuwalne w piwie. Przed dodaniem suszonego bzu owoce bym namoczył i trochę nimi zamerdał, aby pojedyncze owoce się porozdzielały. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Robię syropy z czarnego bzu, wiem ile cukru trzeba dodać żeby ich cierpkość zminimalizować. Do piwa nie dawałem, ale podejrzewam, że jakieś 100ml soku byłoby już wyraźnie czuć w warce 20 litrowej. Chyba właśnie sok byłby lepszym dodatkiem niż same owoce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areh Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Jedno, nie ma sensu szukanie bzu w sklepach, on rośnie wszędzie. To mnie zaskoczyłeś. Gdzie w tej chwili znajdę krzaki z dojrzałymi owocami czarnego bzu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacenty Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 (edytowane) W tej chwili nigdzie. Jeszcze kwiaty są, trzeba poczekać do września. Tak wygląda teraz Edytowane 12 Czerwca 2015 przez Jacenty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Areh Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 Czyli w tej chwili, jeżel iktoś chce robić piwo z dodatkiem tych owoców, musi postąpić bez sensu i poszukać ich w sklepie . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 12 Czerwca 2015 Udostępnij Opublikowano 12 Czerwca 2015 jeżel iktoś chce robić piwo z dodatkiem tych owoców, musi postąpić bez sensu i poszukać ich w sklepie z sensem i bez sensu z sensem bo będzie maił owoce, bez sensu bo suszone owoce to nie to samo co świeże owoce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się