bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Cześć Czy taki plan ma sens? 38°C - 10' 64°C - 10' 72°C - do negatywnej próby jodowej odlanie rzadkiej cześć od gęstego dekoktu 100°C - 15' zmieszanie dekoktu z rzadką częścią ustalenie tem. na: 72°C - do negatywnej próby jodowej dziękuję za wszelakie opinie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Będzie problem aby uzyskać 72 °C po zmieszaniu dekoktu i rzadkiej części. Będziesz musiał długo poczekać aby gęste się schłodziło. Po co chcesz zacierać w tak wysokich temperaturach? To piwo będzie bardzo treściwe i "ciężkie na żołądku". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 64°C to nie jest jakoś skrajnie słodko. A w ogóle co planujesz? Z tym dekoktem to Darko ma rację. Z drugiej strony zawsze znajdzie się sposób na szybsze schłodzenie dekoktu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Cześć. Oczywiście pod ręką będzie mieć trzeba zimną wodę aby po zmieszaniu było się z czym wspomóc w razie konieczności. Planuję hefe-weizena na WB-06. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Nie lepiej było by schłodzić to co odbierzesz w trakcie gotowania dekoktu, a nie sam dekokt? Tak sobie głośno myślę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Koledzy technika osiągnięcie temperatur nie ma tu żadnego znaczenia. Co sadzicie o możliwości otrzymania brzeczki której WB-06 nie odfermentują do 2 blg. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Koledzy technika osiągnięcie temperatur nie ma tu żadnego znaczenia.Co sadzicie o możliwości otrzymania brzeczki której WB-06 nie odfermentują do 2 blg. Ta technika ma duże znaczenie. Taką brzeczkę można, jak sądzę zrobić ale w nieco wyższych tempeaturach i przy skróconej dekstrynującej. Niektórzy doradzali niewielki dodatek laktozy. Jest trochę sposobów. Lepszych czy gorszych. Z drugiej strony WB-06 są żarłoczne. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Technika ma znaczenie, bo jak zmieszasz dekokt o temp. 95 °C i rzadki ekstrakt o temp. ~20 °C to enzymy może szlag trafić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Cześć. Darko napisze jeszcze raz żeby było wyraźnie: nie zastanawiam się nad technicznymi aspektami osiągnięcia temperatur. Zastanawiam się nad osiągnięciem słabo fermentowanej brzeczki przez manipulację temperaturami zacierania. Z tego powodu przed dekokcją planuję podnieść temperaturę całości zacieru do 72°C żeby ubić b-amylazę, potem odlać rzadką cześć zacieru z enzymami. Zacier po dekokcji poddać działaniu a-amylazay (po zmieszaniu rzadkiej i gęstej cześci zacieru). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Czytałeś Zacieranie pszenicy pod WB-06 ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Cześć. Czytałem. To jest o zacieraniu infuzyjnym. Mnie ciekawi czy dekokcją można tu coś osiągnąć - chodzi mi o etap zacierania po dekokcji w 72°C . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Na pewno większą wydajność. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 dekokcja czy infuzja i tak powstaną maltodekstryny które zeżrą te drożdże. Na te drożdże pomoże tylko syrop skrobiowy (dekstryny) i będziesz miał piwko o końcowym °Blg 5 jak chcesz to podeślę razem z piwkami z pół kilo syropku Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 4 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 Cześć Bnp, dzięki za ofertę, ale spróbuje własnymi siłami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bnp Opublikowano 4 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Maja 2010 łoki, daj znać co wyjdzie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 bnp ma rację, standardowe remedium na żarłoczne drożdże do dodanie maltodekstryny - jest w twojbrowar.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 A może tak, pomijam ferulikową i białkową to już jak kto lubi: Przykład: Słody 5,6 kg Woda:słód=3:1 1. Maltozowa 68,5°C 2. Odbiór 2,5 L gęstego (lub pozostawiamy - obojętne, to i tak jest zwykła dekokcja) 3. Gotowanie 4. Powrót i mamy 72°Blg - Dekstrynowa Brzeczka powinna wyjść bogata w dekstryny i słabiej odfermentować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Cześć Też dziś myślałem o zwiększeniu temperatury przerwy maltozowej Nie ma innego wyjścia jak sprawdzić osobiście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 a gdyby gotować krócej i przed negatywnym wynikiem próby jodowej, ponieść temp na tyle żeby zabić enzymy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 5 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Cześć a gdyby gotować krócej i przed negatywnym wynikiem próby jodowej, ponieść temp na tyle żeby zabić enzymy? określi się w którym miejscu warzenia miało by się to stać? Skrobi bym jednak nie chciał w końcowym produkcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 w momencie gdy próba jodowa będzie nie fioletowa a czerwona. To oznacza że cząsteczki skrobi zostały już w znacznym stopniu pocięte na mniejsze kawałki. Można spróbować na małej ilości np odlać wcześniej z normalnej warki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 po gotowaniu nie będziesz miał już skrobii tylko krochmal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 A co za różnica? Krochmal to skleikowana skrobia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 A co za różnica? Krochmal to skleikowana skrobia. ano taka, że piwo będzie gęstsze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 5 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Maja 2010 Nie gęstsze, tylko bardziej lepkie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się