Butelkować czy dalej trzymać na cichej?.

[Roy_Batty]

Witam

    Od momentu dodania chmielu na zimno rurka zaczęła się odzywać, tak co godzinę lub dwie. Przed tym zabiegiem była kompletna cisza. Drożdże to suche US05. Początkowe blg było 17, cztery dni temu  przy zlewaniu z filtrowaniem pomiar blg  wskazał wartość 4,2 ( próbkę wyssałem "to the last drop", jest dobrze :) ). Za dwa dni będzie miesiąc fermentacji. Rzecz w tym, że jutro chciałem butelkować, ale rurka nadal odzywa się sporadycznie co 2-3 godziny, czyli coś się jeszcze dzieje?. Nie chcę debiutować z granatami. Czy czekać czy butelkować?. Niby dla AIPA 2,4 vol nasycenie i z kalkulatorów wyszło 2.6g cukru na pół litra piwa. Czy to zadziała?. 

Pozdrawiam

[fotohobby]

Odfermentowanie jest OK.

Jeśli nie złapałeś "dzikich" przyjaciół, to BLG nie powinno się już zmienić - zawsze możesz sprawdzić dziś, czy nadal jest 4.2

Edytowane 14 Grudnia 2018 przez fotohobby

[DonBeer]

skoro jeszcze bulga to cos sie dzieje, jaka temp. fermentacji? może przenieś do cieplejszego pomieszczenia?

[Robert87]

CO2 się uwalnia z piwa po dodaniu chmielu na zimno, to normalne. Butelkuj o ile blg się nie zmienilo

Wysłane z oddziału Poczty Polskiej przy użyciu Tapatalka

[Roy_Batty]

Temperatura fermentacji na początku była w okolicach 17C-19C. Teraz mam fermentor u siebie w pokoju 20C-21C max. Widzę, że "życie" raczej szybko zamiera w fermentorze, ok. cztery godziny i cisza... , ale to rurka. Balingometr prawdę Ci powie :). Nie chcę za bardzo grzebać przy piwie, ale jutro sprawdzę blg. Jak blg trochę spadło to jeszcze poczekam, a jak blg będzie takie jak było cztery dni temu to do butelek? czy dobrze kombinuję?. Jak tam kolega napisał może to faktycznie tylko CO2 uwalnia się z piwa po dodaniu chmielu.

[Robert87]

Dobrze kombinujesz

Wysłane z oddziału Poczty Polskiej przy użyciu Tapatalka

[Oskaliber]

14 minut temu, Roy_Batty napisał:

Temperatura fermentacji na początku była w okolicach 17C-19C. Teraz mam fermentor u siebie w pokoju 20C-21C max. 

Przeniosłeś do cieplejszego, więc zaczęło się uwalniać CO2.