Fermentacja w 4C

[Jankasper]

Dobry wieczór,

 

naszła mnie ochota uwarzyć lagerka, a niestety nie mam kontroli nad temperaturą fermentacji żadnym urządzeniem.

 

Mam za to piwnicę podziemną, gdzie utrzymuje się 4-5C. 

 

Czy są jakies miłe drożdże które uciągną w tych temperaturach? Wcześniej miałem wnękę w domu gdzie było 8 stopni, ale została stermomodernizowana i ma 12-14.

 

Na stanie posiadam German Lager Gozdawa, ale w tych 12-14 nie zachwyciły czystym profilem.

 

Za podzielenie się własnymi doświadczeniami będę wdzięczny.

 

Najlepszego na ten nowy rok!

Edytowane 29 Grudnia 2018 przez Jankasper

[ChmielowyAli]

 

@Jankasper Wydaje się że masz idealną sytuację, łatwiej i taniej jest podgrzewać niż chłodzić. To tak na przyszłość, jakbyś chciał fermontować w piwnicy.

A teraz może warto wykorzystać te 12-14 C i zrobić pseudolagera, czyli cream ale?

Niedawno zrobiłem cream ale na 

https://www.wyeastlab.com/yeast-strain/dennys-favorite-50-ale

W tak niskiej temperaturze mogą fermontować bardzo wolno. Możesz zapomnieć o zaglądaniu do wiadra przez jakieś 5 tygodni ale warto zaczekać na efekt.

[zasada]

11 godzin temu, Jankasper napisał:

Mam za to piwnicę podziemną, gdzie utrzymuje się 4-5C. 

Ja w ubiegłym roku ubrałem fermentor w polar i kurtkę, ale T miałem nieco wyższą - nie mogę znaleźć zapisanej ale jakieś 5°C pamietam. Piwo wyszło bardzo dobre.

 

1 godzinę temu, ChmielowyAli napisał:

może warto wykorzystać te 12-14 C i zrobić pseudolagera

Ja bym poszedł w Wyeast 1007 w takich warunkach.

 

edit: w zapiskach jest 8, ale ja pamiętam jednak 5.

Edytowane 30 Grudnia 2018 przez zasada

[Hanys93]

Jak nie zaryzykujesz to sie nie dowiesz

Zrob z tym patentem jak pisze zasada, czyli opatul fermentor jakimis polarami itp., rozkrec wczesniej drozdze w powiedzmy 10 stopniach i staraj sie je zadac tez w ok. 10 stopniach, a nastepnie do tej piwniczki.

Beda dluzej fermentowaly ale powinno sie udac.

Mysle ze w tak opatulonym fermentorze i z rozkreconymi drozdzami temperatura powinna sie utrzymywac w granicach tych 7 stopni, ktore mozna uznac za dolna granice.

[Jankasper]

3 hours ago, zasada said:

Ja w ubiegłym roku ubrałem fermentor w polar i kurtkę, ale T miałem nieco wyższą - nie mogę znaleźć zapisanej ale jakieś 5°C pamietam. Piwo wyszło bardzo dobre.

 

Ja bym poszedł w Wyeast 1007 w takich warunkach.

 

edit: w zapiskach jest 8, ale ja pamiętam jednak 5.

Dzięki.

w takim razie zakupię Wyeasty, dam fermentor do kartonu. Jak się bedzie wlokło, to po 10 dniach dam do szafy w 12C.

5 hours ago, ChmielowyAli said:

 

@Jankasper Wydaje się że masz idealną sytuację, łatwiej i taniej jest podgrzewać niż chłodzić. To tak na przyszłość, jakbyś chciał fermontować w piwnicy.

A teraz może warto wykorzystać te 12-14 C i zrobić pseudolagera, czyli cream ale?

Niedawno zrobiłem cream ale na 

https://www.wyeastlab.com/yeast-strain/dennys-favorite-50-ale

W tak niskiej temperaturze mogą fermontować bardzo wolno. Możesz zapomnieć o zaglądaniu do wiadra przez jakieś 5 tygodni ale warto zaczekać na efekt.

no właśnie 13C mam cały rok, poza sezonem grzewczym, we wnęce w domu, gdzie idzie woda do podłogówki idzie,  nawet w lato się tyle trzyma. Piekna sprawa :D Wchodza nawet 3 fermentory, to i całe lato mogę warzyć bez zmartwień na niskich ejlowych.

[rob7320]

Można ryzykować tak jak koledzy wyżej pisali , ale jeżeli masz możliwość podciągnięcia prądu ( chyba że masz w piwnicy prąd )  zastosuj kabel grzewczy do terrarium i komorę ze styropianu . Będziesz miał całkowitą kontrolę temperatury fermentacji i nie będziesz się martwił czy fermentacja ruszy.

[Jankasper]

1 hour ago, rob7320 said:

Można ryzykować tak jak koledzy wyżej pisali , ale jeżeli masz możliwość podciągnięcia prądu ( chyba że masz w piwnicy prąd )  zastosuj kabel grzewczy do terrarium i komorę ze styropianu . Będziesz miał całkowitą kontrolę temperatury fermentacji i nie będziesz się martwił czy fermentacja ruszy.

no właśnie takie bajery dopiero dojdą mi w marcu, razem z elektryfikacja podziemii.

 

[zasada]

20 godzin temu, Jankasper napisał:

w takim razie zakupię Wyeasty

O wyeast pisałem w odniesieniu do tych 12°C i "pseudolagera".

Edytowane 31 Grudnia 2018 przez zasada

[Grzegorz Żukowski]

Mi drożdże FM30 przy temperaturze 5-6 stopni wolno fermentowały. Przy spadku temperatury o jeden stopień musiałem już okryć fermentator i odizolować kartonami od podłoża. Końcówkę fermentacji musiałem jednak przeprowadzić w wyższej temperaturze, bo w pewnym momencie porzuciły robotę