Infam Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Sobotę niestety będę miała dość zajętą' date=' ale mam nadzieję' date=' ze uda mi sie spotkać z wszystkimi.[/quote'']Sędziujesz? Nie, nie sędziuję Nie, to należałoby jakoś zorganizować. Ale potrzebny jest ochotnik do pomocy. Czy są jacyś piwowarzy, którzy poświęciliby pół godzinki w sobotę na pomoc Dori? Robota b. przyjemna, lekka. Ja zgłaszam się jako pierwszy (potrzebnych kilku piwowarów). Przyjeżdżam w piątek ze Staśkiem i z dwoma konsumentami Ale skoro są to luźne gatki to jeszcze jedna sprawa. Najprawdopodobniej (jeszcze to potwierdzę u tych, którzy rezerwowali ) zwolni się kilka miejscówek w ośrodku j.n.: Pensjonat "Nad Sołą" ul. Tetmajera 75 34-300 Żywiec Czy jest ktoś w Żywcu bezdomny? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stasiek Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Czy są jacyś piwowarzy, którzy poświęciliby pół godzinki w sobotę na pomoc Dori? Robota b. przyjemna, lekka. Ja zgłaszam się jako pierwszy (potrzebnych kilku piwowarów). Hmm... nie wiem o co chodzi, ale się zgłaszam... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Sobotę niestety będę miała dość zajętą' date=' ale mam nadzieję' date=' ze uda mi sie spotkać z wszystkimi.[/quote'']Sędziujesz? Nie, nie sędziuję Warzysz piwo? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Ludzie co Wy sie chcecie w namiocie BA spotykać, jak wszystko w tym roku będzie inaczej. Co Wy nie czytacie? Cały ten wielki namiot, w którym rozkładali się kolekcjonerzy, a potem były różne wygibasy na scenie w tym roku jest przeznaczony dla piwowarów. W tym namiocie m.in. będą piwowarzy domowi częstować swoim piwem. Jak tylko nic się nie spieprzy, to tam będę częstował moim pilsem, co go wczoraj warzyłem. Także spotykamy się w wielkim namiocie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 30 Maja 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Czy są jacyś piwowarzy' date=' którzy poświęciliby pół godzinki w sobotę na pomoc Dori? Robota b. przyjemna, lekka. Ja zgłaszam się jako pierwszy (potrzebnych kilku piwowarów).[/quote']Hmm... nie wiem o co chodzi, ale się zgłaszam... Dzięki chłopaki za chęć pomocy, ale chyba nie będę jej potrzebować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziadek Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Dori!Wystarczy krzyknąć"pomocy"a cała brać piwowarska się zleci. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Dzięki chłopaki za chęć pomocy, ale chyba nie będę jej potrzebować Czyli będziesz z nami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 W tym namiocie m.in. będą piwowarzy domowi częstować swoim piwem. Jak tylko nic się nie spieprzy, to tam będę częstował moim pilsem, co go wczoraj warzyłem. Także spotykamy się w wielkim namiocie. Spotykamy się w wielkim namiocie przy stoisku piwowarów domowych. Wielki namiot nie jest tak wielki, żeby się zgubić jednak baza musi być zdefiniowana. Tomasz, a jak robisz tego pilsa, że obiecujesz degustację? Zostało 19 dni. Coś nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jejski Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Cicho. Robi go tak jak Bnp i Belzebub wiec czasu wystarczy :D Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 (edytowane) Kupi w hurtowni kega z Tysquellem i doda trochę drożdży Edytowane 30 Maja 2010 przez darko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 może będzie na pils górniaczek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Cześć Cicho. Robi go tak jak Bnp i Belzebub wiec czasu wystarczy 14 dni fermentacja, 1 dzień klarowanie, 4 dni sztuczne nagazowanie w kegu. Tylko ze Kopyr nie sklaruje piwa, pisał kiedyś że brzydzi się dodaniem żelatyny do piwa ...... może jakiś inny środek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 He he ten rybi, to pewnie doda takiego specyficznego posmaczku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Tydzień burzliwej, prawie dwa tygodnie cichej i do kega. Świerzy Pilsik najlepszy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Cześć Cicho. Robi go tak jak Bnp i Belzebub wiec czasu wystarczy :) 14 dni fermentacja, 1 dzień klarowanie, 4 dni sztuczne nagazowanie w kegu. Tylko ze Kopyr nie sklaruje piwa, pisał kiedyś że brzydzi się dodaniem żelatyny do piwa ...... może jakiś inny środek? A po ciul mam klarować, jak filtracja to kastracja. Mętne jest piękne. Ale tak sztuczne gazowanie jest w planie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac99 Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 A po ciul mam klarować, jak filtracja to kastracja. :lol:Mętne jest piękne. Ale tak sztuczne gazowanie jest w planie. Ale i tak zostało Ci niewiele czasu, myślisz, że to wystarczy? Jestem ciekaw efektu, nigdy nie spotkałem się z taką metodą. Ale ja jestem jeszcze początkujący, więc mam nadzieję na degustację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Infam Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 (edytowane) A po ciul mam klarować, jak filtracja to kastracja. Mętne jest piękne. Ale tak sztuczne gazowanie jest w planie. Eee, ... serio? Do Kazimierza przywiozłem dwutygodniowego weizena i okrzyknięto go najmłodszym piwem imprezy (aż się chowałem pod rollbarem ) Co do weizena to ok. Ale pils. Przywieź! Spróbujemy. edit: Najwyżej schowasz się pod rollbarem Edytowane 30 Maja 2010 przez Infam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 A po ciul mam klarować' date=' jak filtracja to kastracja. Mętne jest piękne. Ale tak sztuczne gazowanie jest w planie.[/quote'] Eee, ... serio? Do Kazimierza przywiozłem dwutygodniowego weizena i okrzyknięto go najmłodszym piwem imprezy (aż się chowałem pod rollbarem ) Co do weizena to ok. Ale pils. Przywieź! Spróbujemy. edit: Najwyżej schowasz się pod rollbarem Wyczytałem u Randy'ego Mosher'a, że większość piw domowych, które mamy okazję pić najlepsze chwile ma za sobą. Bo najlepsze piwo jest prosto z tanku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Wesoły też świeże piwo polewał z beczki. Też raz zrobiłem belgijskie i po 10 dniach było w kegu, więc szybko go nagazowałem i smaczny był. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Żeby jeszcze uspokoić. Jeśli się okaże, że się nie nadaje, to wezmę kratę butelkowego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 30 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Maja 2010 Bo najlepsze piwo jest prosto z tanku. W tamtym roku jeden mój Pils był tak dobry podczas butelkowania, że aż serce bolało żeby go butelkować. Chciało się go pić odrazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 A po ciul mam klarować, jak filtracja to kastracja. :lol:Mętne jest piękne. Bo mętne piwo jest ciulate. Tym bardziej po 3 tygodniach będzie waliło drożdżami. Nie dosyć że ciulaty wygląd to jeszcze ciulaty zapach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kopyr Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 A po ciul mam klarować' date=' jak filtracja to kastracja. :lol:Mętne jest piękne.[/quote'] Bo mętne piwo jest ciulate. Tym bardziej po 3 tygodniach będzie waliło drożdżami. Nie dosyć że ciulaty wygląd to jeszcze ciulaty zapach. A Ty myślisz, że w browarze restauracyjnym ile piwo leżakuje? 12 tygodni? :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Bo mętne piwo jest ciulate. Tym bardziej po 3 tygodniach będzie waliło drożdżami. Nie dosyć że ciulaty wygląd to jeszcze ciulaty zapach. A to co za rewelacje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 31 Maja 2010 Udostępnij Opublikowano 31 Maja 2010 Cześć A Ty myślisz, że w browarze restauracyjnym ile piwo leżakuje? 12 tygodni? :rolleyes: A co mnie to obchodzi? Nie bylem i nie wybieram się Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się