eltomek Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Hej, Kompletuję sprzęt do kegowania, mam już kegi, reduktor (podwójny ODL) i dziś kupiłem butlę. Nową, 1,5kg, taką: https://allegro.pl/oferta/nowa-butla-co2-dwutlenek-pelna-2l-1-5kg-7270180923 No, a ponieważ nigdy nie bawiłem się takim sprzętem i ponieważ przygnębia mnie świadomość, że w środku jest 150 atmosfer to mam parę pytań: 1. po lekkim odkręceniu zaworu butli (na manometrze reduktora widzę 50 bar, dalej odkręcać się boję ) zawór ten o ok 5mm podnosi się do góry, jest wypychany (bez ciśnienia na wyjściu jest na nim luz i mogę go lekko podnieść i wcisnąć). Oczywistym jest dla mnie dlaczego on odskakuje, skoro jest ten luz, pytanie czy ten luz jest dopuszczalny. Układ jest raczej szczelny. Ja strachliwy jestem, jeśli chodzi o wszelkie wysokociśnieniowe rzeczy - nie ma możliwości, żeby taki zawór podczas normalnego użytkowania wystrzelił? 2. czy można bezpiecznie odkręcić zawór butli bez przykręconego reduktora? Skoro po lekkim nawet odkręceniu zaworu na reduktorze jest 50 atmosfer to zakładam, że nie powinno się tego robić, bo może to skutkować odrzuceniem butli przez nagły wylot CO2. No ale zapytać musiałem Zdrówka /e Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Ten luz na zaworze chyba jest w każdym, u mnie też. Ciśnienie w butli jest właśnie w okolicy 50 bar więc możesz śmiało odkręcić bardziej - nic się nie stanie. Ja bym bez reduktora butli nie odkręcał. eltomek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pabllo_Lodz Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 26 minut temu, eltomek napisał: bo może to skutkować odrzuceniem butli przez nagły wylot CO2 Kolega to chyba Macgyvera się naoglądał? Zawór bez reduktora można na ułamek sekundy odkręcić, tylko po co? Ja osobiście małą butlę sam nabijam z 8kg, gdyż nabicie 1.5kg kosztuje praktycznie tyle co 8kg. Trzeba stosować się do zasad BHP i nie kombinować nic przy reduktorze, po za śrubką regulacji ciśnienia. Uwaga wykręcenie jej skutkuje zmniejszeniem ciśnienia więc najwyżej reduktor nie poda ciśnienia. Jeśli piszesz o zaworze (pokrętło na butli) to na moich dwóch butlach brak luzu. zobacz może masz nie dokręcone pokrętło śrubką od góry, jest pod plastikową zaślepką na pokrętle. Tak jak przykręca się pokrętła do zaworów grzejnikowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nike21 Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Ja luzu nie mam ale podczas odkręcania widać i czuć że trzpień zaworu lekko podchodzi do góry. Taka chyba budowa tego zaworu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eltomek Opublikowano 12 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 9 minut temu, Pabllo_Lodz napisał: Kolega to chyba Macgyvera się naoglądał? No pewnie A tak poważnie to wyobraziłem sobie gaz o ciśnieniu 50 atmosfer uciekający przez dość niewielką dyszę no i stąd obawa. Ale ja się nie znam, stąd moje pytania. 18 minut temu, Pabllo_Lodz napisał: Jeśli piszesz o zaworze (pokrętło na butli) to na moich dwóch butlach brak luzu. zobacz może masz nie dokręcone pokrętło śrubką od góry, jest pod plastikową zaślepką na pokrętle. Nie mam luzu na boki, tylko trzpień unosi się na pewnej długości (ok 5mm), jak odkręcę gaz i na reduktorze pojawi się ciśniene to ten trzpień jest tym ciśnieniem wypychany do góry - i jakoś sobie wyobraziłem, ze jak zacznę to dalej odkręcać to on wystrzeli Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Slawmir Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Możesz spokojnie odkręcić zawór i zobaczyć jak twoja butla robi za gaśnice :), trochę może zawór ci się schłodzić Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzych132 Opublikowano 12 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Dodam tylko że przy założonym reduktorze ZAWSZE odkręcamy zawór na butli przy całkowicie zdławionym przepływie na reduktorze i ZAWSZE odkręcamy zawór na butli do końca i wracamy około pół obrotu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
eltomek Opublikowano 12 Lutego 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Lutego 2020 Dodam tylko że przy założonym reduktorze ZAWSZE odkręcamy zawór na butli przy całkowicie zdławionym przepływie na reduktorze i ZAWSZE odkręcamy zawór na butli do końca i wracamy około pół obrotu.A czemu tak?Wysłane z mojego SM-N960F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krzych132 Opublikowano 13 Lutego 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Lutego 2020 Odpowiem po nietechnicznemu bo tyle wystarczy. ZAWSZE odkręcamy zawór na butli przy całkowicie zdławionym przepływie na reduktorze ze względów bezpieczeństwa oczywiście. Na pokrętłach reduktora nie ma podziałki a manometr działa dopiero po odkręceniu butli więc wcześniej nie wiadomo jakie jest ustawione ciśnienie robocze. ZAWSZE odkręcamy zawór na butli do końca, ponieważ niektóre reduktory przy nie do końca otwartym zaworze butli potrafią nie trzymać ciśnienia. Przy stałym poborze nie ma problemu, ale gdy pobór CO2 z jakiegoś powodu ustanie może wzrosnąć ciśnienie robocze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się