Piwo przelane na cicha i Chmielenie na zimno

[Ziaro3]

Witam,  dzisiaj po półtora tygodnia przelałem piwo na cicha . Blg początkowe 13 a dzisiaj 4blg. piwo z brewkita English ipa. Dodałem 30g chmielu citra. Dodam że, piwo jeszcze trochę fermentowalo to znaczy co kilka minut bulgotalo I bylo trochę piany na powierzchni piwa. 1.Czy nie za wczesnie przelałem piwo na cicha ? 2.Ile czasu piwo na cichej trzymac ? 3.ile cukru do refermentacji 22l piwa? To moja druga Warka więc trochę się martwię że, coś popsulem . Pierwsze piwko tez z brewkitu , pszeniczne i tu też pytanie skad wzial się okropny metaliczny smak w piwie ? 

Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez Ziaro3

[Jancewicz]

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie po co w ogóle przelewałeś na cichą. Zapewne gęstwy nie zbierasz więc śmiało mogłeś przeprowadzić cały proces fermentacji i chmielenia na zimno w jednym fermentorze. Po drugie, dodając Citry do English Ipy zrobiłeś American Ipe. Citra zapewne przykryje angielski chmiel, który był w tym brewkicie. Ale to są prawa piwowarstwa domowego, możesz wszystko! ? 

[Ziaro3]

8 minut temu, Jancewicz napisał:

Przede wszystkim zadaj sobie pytanie po co w ogóle przelewałeś na cichą. Zapewne gęstwy nie zbierasz więc śmiało mogłeś przeprowadzić cały proces fermentacji i chmielenia na zimno w jednym fermentorze. Po drugie, dodając Citry do English Ipy zrobiłeś American Ipe. Citra zapewne przykryje angielski chmiel, który był w tym brewkicie. Ale to są prawa piwowarstwa domowego, możesz wszystko! ? 

Oglądałem Tomasza Kopyre I on mówił że chmielenie na zimno bez przelewania na cichą  nie przynosi rezultatów bo drozdze oblepiaja chmiel. A z tą citra może polecialem ale może coś fajnego z tego wyjdzie ?? A co z tym metalicznym posmakiem z pierwszej warki ?

Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez Ziaro3

[anatom]

10 minut temu, Ziaro3 napisał:

Oglądałem Tomasza Kopyre I on mówił że chmielenie na zimno bez przelewania na cichą  nie przynosi rezultatów bo drozdze oblepiaja chmiel. 

Być może prawdą jest że tak mówił ale to co powiedział prawdą nie jest. 

Ba, jest dokładnie odwrotnie. Fermentujące drożdże w kontakcie z chmielem potęgują jego odczucie. 

Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez anatom

[Ziaro3]

Teraz, anatom napisał:

Być może prawdą jest że tak mówił ale to co powiedział prawdą nie jest. 

Niestety juz przelałem , następna warke zostawię w spokoju . Może za bardzo zaufalem jednemu Piwowarowi nie pytając innych, no coz czlowiek się uczy na błędach. To dopiero moje początki,  jeszcze jedna warka z kita i biorę się za zawieranie.

[anatom]

3 minuty temu, Ziaro3 napisał:

coz czlowiek się uczy na błędach.

Błędu jako takiego nie zrobiłeś. Chmiel powinien oddać swoje do piwa. Najczęściej robi się tak jak Ty zrobiłeś ale niekoniecznie tylko tak. Można wrzucić po fermentacji w to samo wiadro, można do fermentujące brzeczki. 

[Ziaro3]

Teraz, anatom napisał:

Błędu jako takiego nie zrobiłeś. 

Narazilem piwo na infekcje, mam nadzieję że, nic się nie stanie. A moze pan by mi powiedział co z tym metalicznym posmakiem w pierwszej warce? Ile tak na cichej trzymac? I czy przez to że, przelalem na cicha A jeszcze trochę fermentowalo to będzie ok ? 

[punix]

Godzinę temu, Ziaro3 napisał:

Narazilem piwo na infekcje, mam nadzieję że, nic się nie stanie. A moze pan by mi powiedział co z tym metalicznym posmakiem w pierwszej warce? Ile tak na cichej trzymac? I czy przez to że, przelalem na cicha A jeszcze trochę fermentowalo to będzie ok ? 

 

Teoretycznie chmielenie na zimno to jakieś 3-5 dni. Przy czym pytanie, czy drożdże przefermentowały już wszystko, co miały. Zmierz blg dzisiaj, sprawdź za 3 dni, jak nie spada, to butelkuj. Jeśli jeszcze coś dojadają, to musisz wstrzymać się do momentu, gdy skończą.

Co do posmaku - nie wiem, może jakąś żelazistą wodę dodałeś?

[Ziaro3]

6 minut temu, punix napisał:

Co do posmaku - nie wiem, może jakąś żelazistą wodę dodałeś?

Woda z biedronki polaris. Ta warke robie na innej wodzie . Ten smak żelaza wyszedl dopiero po zabutelkowaniu , podczas butelkowania jak probowalem piwo było bardzo smaczne i nie wyczuwalem nic zlego, po prostu dobra pijalna pszenica. A Ile cukru do refermentacji tej ipy? 

Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez Ziaro3

[anteks]

1 godzinę temu, anatom napisał:

Być może prawdą jest że tak mówił ale to co powiedział prawdą nie jest. 

Ba, jest dokładnie odwrotnie. Fermentujące drożdże w kontakcie z chmielem potęgują jego odczucie. 

czyli Ogromna większośc browarów i piwowarów domowych robi żle?

[anatom]

Nie no nie robi źle ale nic mi nie wiedomo o tym że drożdże oblepiają chmiel i olejki z chmielenia na zimno nie przedostają się do młodego piwa. 

Łatwiej jest wrzucić chmiel po fermentacji bo wtedy możemy łatwo zadać go na tyle dni na ile chcemy. Nie musimy się martwić że za 3 dni musimy zlewać piwo do butelek a ono jeszcze fermentuje. 

Edytowane 5 Kwietnia 2020 przez anatom

[sredstvom]

12 godzin temu, anatom napisał:

Nie no nie robi źle ale nic mi nie wiedomo o tym że drożdże oblepiają chmiel i olejki z chmielenia na zimno nie przedostają się do młodego piwa. 

Łatwiej jest wrzucić chmiel po fermentacji bo wtedy możemy łatwo zadać go na tyle dni na ile chcemy. Nie musimy się martwić że za 3 dni musimy zlewać piwo do butelek a ono jeszcze fermentuje. 

 

Tak na dobra sprawe nikt tu chyba nie napisal, ze "olejki z chmielenia na zimno nie przedostają się do młodego piwa." ? cytat z Kopyra daje nam tylko informacje, ze jedno z drugim sie skleja. Przy czym nie weryfikowalem tego, nie chce mi sie teraz przegladac jakichs przedpotopowych wrzutek Tomka.

 

Wieksza zagwozdke moga miec jednak ci, ktorzy chca pobrac gestwe. W takim przypadku to bym jednak drozdzy z chmielem nie mieszal...

[anatom]

"chmielenie na zimno bez przelewania na cichą  nie przynosi rezultatów bo drozdze oblepiaja chmiel. "

Nie wiem czy to wierny cytat Tomasza Kopyry ale tak napisał kolega Ziaro3. 

Ja to zdanie tak rozumiem. Przez "rezultat" rozumiem że takie chmielenie nie przynosi pożądanych efektów przez obecność drożdży. Chmiel oblepiony drożdżami uwalnia mniejszą cześć olejków. No bo po co wrzucamy chmiel jeśli nie po to by oddały olejki. Według tego co napisał Ziaro3 Tomasz Koryra twierdzi że drożdże oblepiając chmiel utrudniają ten proces. 

[anteks]

Część chmielu opada na dno i wbija sie w gęstwe

[anatom]

Ale od razu po wsypaniu do fermentora? 

Co z biotransformacją zachodząca podczas kontaktu chmielu z drożdżami? 

Co z chmieleniem podczas aktywnej fermentacji burzliwej? 

Co z chmieleniem na zimno piw fermentowanych szczepami słabo flokulukacymi (dobrymi do Vermontów i innych hazy) w których bardzo duża ilość drożdży jest zawieszona w toni młodego piwa. Można rozumieć że chmiel natychmiast zaczyna być oblepiany przez drożdże. Czy takie chmielenie przynosi słabe rezultaty? 

Są jakieś opracowania, badania, doświadczenia które stwierdzają w jakiś sposób że oblepiony drożdżami chmiel nie oddaje olejków do brzeczki albo ma znaczący wpływ na ograniczenie. 

Różne rzeczy czytałem na temat chmielu ale nigdy się z tym nie spotkałem. Nie oznacza to że tego nie ma więc jak coś to mam prośbę o wskazanie. 

[Ziaro3]

5 godzin temu, anatom napisał:

"chmielenie na zimno bez przelewania na cichą  nie przynosi rezultatów bo drozdze oblepiaja chmiel. "

Nie wiem czy to wierny cytat Tomasza Kopyry ale tak napisał kolega Ziaro3. 

 

Może nie słowo w słowo .tutaj podrzucę link gdzie o tym jest mowa. Ja nie wiem czy to prawda ponieważ, dowiedziałem się to tylko z tego źródła nie szukając innych teorii. Dlatego chciałem tez tutaj na forum zaczerpnąć innych opini i pomocnej dłoni. 

 

Edytowane 6 Kwietnia 2020 przez Ziaro3