Skocz do zawartości

chmielnik sezon 2008-2012


Sojer

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...

2011-07-31_12-13-39_931.jpg

Są pierwsze szyszki!

 

 

 

2011-07-31_12-18-29_374.jpg

Z jakiegoś powodu pnącze są krótsze w tym roku - zwykle wchodzą na dach, w tym roku nie. Może to z powodu dużych wiatrów w tym roku, a może one robią się krótsze po kilku latach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam prośbę do jakiegoś dobrotliwego forumowicza o zaproszenie na tegoroczny zbiór chmielu w Warszawie lub okolicach albo w moich rodzinnych stronach czyli południowej Wielkopolsce (Kalisz, Ostrów Wlkp.)

 

Niestety, nie udało mi się zadbać o mój chmielnik w rodzinnych stronach (dużo pędów bez tyczek), wiec zbiorów raczej nie będzie. A z doświadczeń z zeszłego roku, wiem że dużo mi nie potrzeba, na odmiane wystarczy 0.5l pojemnik plastikowy upchany chmielem.

 

Co do uprawy mogę powiedzieć, (wątpliwe żeby to był tylko mój przypadek), że chmiel nawet w pierszym roku może zapewnić spore żniwo;)

W poprzednim roku dogadałem się z Puławami na wysyłke kurierem kilku sztobrów Marynki i Lubelskiego. Dla pewności jeszcze pojechałem do Nowego Tomyśla i dostałem całą reklamówkę sztobrów prosto z pola Marynki i Magnum.

Stanowiska dostały sporo kompostu naturalnego i sadzonki nieźle wyrosły. Z płotu poszły dalej na sznurki. Zbiory miło zaskoczyły, bo mówi się, że w pierszym roku jest symbolicznie, a jak na moj gust uginało się od szyszek. Sumiennie pozbierałem wszystko i ciągle zalega w zamrażarniku;)

 

W tym roku inaczej. Może panikuję, ale coś śrenio widzę żeby udało się zrobić zapasy na cały rok.

 

Więc jeśli ktoś miałby nadmiar, to chętnie uskubałbym za pozwoleniem troche dla siebie;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając BA gdzie można kupić dobrej jakości sadzonki chmielu..

Chyba nikt inny się tym nie para.

Tylko grzecznościowo od hodowcy amatora lub rolnika.

Mylisz się. Zawodowo zajmują się tym w Puławach i tam możesz zakupić sadzonki i sztoby chmielowe, tylko w odpowiednim czasie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra koniec pomyliło mi się chodzi o Lubelski,dobrze wiecie o jak mi chodzi a jeden po drugim udajecie niekumatych i nabijacie sobie postów ;).

Ja niczego nie udawałem. Tylko tak sobie zażartowałem. Spoko, errare humanum est. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Już parę razy w tym wątku było pisane że jest kilka oznak dojrzałości szyszki i dopiero po wystąpieniu kilku mamy pewność że chmiel jest dojrzały. Samo określenie barwy szyszki jest nie wystarczające i odmienne w zależności od odmiany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie szyszki lubelskiego zaczęły coś brązowieć :) i szybko zostały zerwane. Nie wiem czy coś z tego będzie. :)

Został jeszcze jeden krzak lubelskiego który wszedł trochę później i dopiero z tydzień temu zaczęły mu się szyszki zawiązywać - ten będzie do zbioru dopiero za 1-2tyg. Albo i później...

A Marynka myslę, że będzie gotowa do zbioru za parę dni... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Lubelskim mam chyba podobnie jak Stasiek. Szyszki mają brązowe końce na prawie każdej "szyszkowej łusce" - nie wiem jak się je prawidłowo nazywa. W dodatku łuski są trochę podniesione , nastroszone i tak było od samego początku w tym roku. :)

Za to faktycznie Marynka już jak piąstki u niemowlaka :) i zbiorę chyba w najbliższy weekend.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2011-08-30_15-19-30_858.jpg

W tym roku chcę użyć więcej chmieli do "wet hopping" czyli do chmielenia "na świeżo", bez suszenia. Dlatego na razie nie będę robić typowych zbiorów. Jutro mam zamiar zebrać wiaderko świeżych szyszek i wrzucić je prosto do kega z IPA. Efekt chmiedlenia "na świeżo", zwłaszcza do IPAs jest naprawdę niesamowity. Wyobraź sobie różnicę w smaku między np. świeżymi liśćmi pietruszki i suszonymi - podobnie jest z chmielem.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy szyszki chmielu można suszyć w "suszarce do grzybów"?

Ja bym nie suszył na tym sprzęcie. Podejrzewam że za wysoka temp. i co gorsza szybki przepływ powietrza pozbawi szyszki aromatu. Najlepiej moim zdaniem suszyć na ciemnym strychu w nieco podwyższonej temp. jesiennym słońcem :).

Lubelski faktycznie w tym sezonie to padaka. Lato nie rozpieszczało!

Edytowane przez Jejski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie drugoroczniak tak obrodził :)

 

chmielhigh800q100m.jpg

 

Cztery krzaki, wystarczy dla mnie i dla brata :)

Za dwa tygodnie zbieram i do suszenia na strych.

 

Czy marynka to te szyszki bardziej podłużne czy krótsze..?

Edytowane przez seler
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.