grzesiuu Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Witam. Mam pytanie dla bardziej siedzących w temacie. Otóż kiedyś zrobiłem piwko które po 3 tygodniach było całkowicie niepijalne. Ale nie chciało mi się wylewać z butelek PET i zostawiłem je. Po dłuższym czasie spróbowałem i smak się zmienił diametralnie. I nawet by się wypiło.... i oto moje pytanie. Czy jak takie "cudownie" ocalałe piwo zacznę pić litami to czy może mi zaszkodzić? Boję się o mój brzuszek i nie chcę dostać duru brzusznego. A tak na poważnie to chyba jedynie z gorszych efektów to przeczyszczenia idzie dostać w razie mojego desperackiego eksperymentu ..co wy na to? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Pierwsza sprawa, jakie to piwo jest (albo było) i opisz możliwe dokładnie, dlaczego nie pijalne. Co w nim było nie tak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 13 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 (edytowane) Zwykłe z pilzneńskiego słodu całe. Zakażenie powstało z zanieczyszczeń z powietrza. W smaku było taki mały kwas i nie chciało się zgazować po dodatku refermentacyjnym. Ale po paru tygodniach się zgazowało i wydaję się ok. Zresztą miałem już tak kiedyś ale z mniejszym złym efektem i po paru tygodniach bardzo się poprawiło. A może to wina wody z której robię bo widzę że to się okazuje dziwną sprawą. Może także przy żelatynie coś się mogło wdać. I obmyśliłem plan... dam je komuś oczywiście powiem o co kaman... he he oni zawsze piją tylko żeby były procenty. A jak będzie ok to reszta dla mnie . Trochę niemoralny ten plan ale sensowny. Edytowane 13 Lipca 2010 przez fabians Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Może także przy żelatynie coś się mogło wdać. I obmyśliłem plan... dam je komuś oczywiście powiem o co kaman... he he oni zawsze piją tylko żeby były procenty. A jak będzie ok to reszta dla mnie . Trochę niemoralny ten plan ale sensowny. Plan może być jeszcze taki, żeby podrzucić mi. Prawdę Ci powiem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 Z tego co wiem, nie ma możliwości, żeby w piwie powstało cośkolwiek szkodliwego dla zdrowia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JacekKocurek Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 A tak na poważnie to chyba jedynie z gorszych efektów to przeczyszczenia idzie dostać w razie mojego desperackiego eksperymentu ..co wy na to? ZTCW w piwie nie wykryto żadnych chorobotwórczych drobnoustrojów. Pij śmiało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 13 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 13 Lipca 2010 cholery możesz dostać i wścieklizny jak będzie smaczne a już się skończy Duru nijak Zatruć to się można w punktach żywienia zbiorowego, a nie od piwa domowego- zakażenie polega na popsuciu smaku, a nie pojawieniu się chorobotwórczych drobnoustrojów, ba wręcz przeciwnie bakterie kwasu mlekowego na przykład są probiotykiem, ich spożywanie jest niezbędne dla równowagi biologicznej stąd spożywa się jogurt, mleko zsiadłe czy kiszone ogórki i kapustę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 14 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 14 Lipca 2010 Mam podobną sytuację. Pszeniczniak o którym pisałem w stosownym wątku zaczął się nagazowywać po chyba 2 miesiącach od butelkowania. Nie wszystkie butelki, w niektórych nadal jest kożuch jak na kiszonych ogórkach. Nic. Czekam i popijam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 15 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Chciałbym podziękować za dobre rady. Wczoraj poszedłem na całość i wypiłem naraz 4 litry. Mija godzina 9 i żadnych objawów nadwrażliwości żołądka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 wypiłeś 4 litry skażonego piwa naraz?? Teraz rozpocznie się proces którego nie zatrzymasz i za 50 lat i 3 miesiące będziesz miał czkawkę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Belzebub Opublikowano 15 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 15 Lipca 2010 Fabians ty to jesteś No ale tak domowe piwo nie moze się marnować a i upał straszliwy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się