Omar Zetuna Kowalczyk Opublikowano 1 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Witam wszystkich forumowiczów, od dłuższego czasu przeglądam, jednak pierwszy raz się wypowiadam - za co najmocniej przepraszam. Mówi się, że jak trwoga, to do boga. Ja, jako agnostyk, mam trochę inaczej - jak trwoga, to do bardziej doświadczonych. Robię kilka rodzajów piw na wesele - pierwsza poszła double IPA, druga milkshake ipa z mango, a niedawno wstawiłem sweet stouta. Wczoraj, po prawie dwóch tygodniach od zabutelkowania milkshake IPA, zajrzałem do butelek i taki oto dziwny widok mnie przywitał. W temperaturze pokojowej: Po schłodzeniu: Początkowo pomyślałem: co tu się stanęło?! infekcja jakaś? Otworzyłem więc piwo i wydaje mi się, że wszystko jasne. Poniżej filmik. video-1588348287.mp4 Przypomniałem sobie więc, że chmielenie na zimno było przy tym piwie dość nietypowe. W ogóle metoda przy jego produkcji była nietypowa jak na milkshake IPA. Zapomniałem o istotnym dla tego stylu składniku - laktozie. Po nastawieniu na burzliwą, gdy zdałem sobie sprawę z tego, co zrobiłem, stwierdziłem, że nie ma co teraz tam grzebać i po prostu na cichą doleję. Minęło 10 dni, laktozę dla bezpieczeństwa zagotowałem z małą ilością wody oraz pulpą z mango. Wtem naszedł mnie bardzo "mądry" pomysł. Do garnka, razem z laktozowo-mangowym roztworem, dorzucę chmiel i rozpuszczę. Przecież mam fermentor stożkowy, pozbędę się chmielin przed rozlewem, nic złego nie może się stać. Otóż myliłem się. Przy tak mocno rozpuszczonym chmielu, nawet filtracja przed rozlewem nie pomogła i chmieliny dostały się do butelek. Jak już wcześniej zapowiadałem, przychodzę tu ze sprawą do bardziej doświadczonych piwowarów - czy Waszym zdaniem da się coś jeszcze zrobić, żeby sytuację uratować? W ostateczności czeka mnie powtórka tego piwa. Lepsze to niz wylewanie, dokładniejsza filtracja i kolejne butelkowanie, gdyż łatwo o infekcje, a tego piwa mi szkoda - jest naprawdę smaczne. Niemniej jednak, na weselu wystarczy mi jedna fontanna. Ta, przed wejściem do sali. Będę wdzięczny za pomoc. Pozdrawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MistrzSuspensu Opublikowano 1 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 1 Maja 2020 Może trochę rozgazować butelki? Druga myśl to czy te chmieliny zawsze zbierają się z góry butelki? Może jak trochę potrząśniesz to rozpuszczą się w piwie, a następnie po paru dniach w lodówce opadną na dno butelki? Jak będą na dnie też jest ryzyko wypieniania piwa, ale przynajmniej część piwa zdołasz przelać do szkła. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Omar Zetuna Kowalczyk Opublikowano 2 Maja 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 Zawsze z góry. Przy butelkach, które nie miały aż tak dużo chmielin, rzeczywiście udało się je rozpuścić - wystarczyło parę razy obrócić butelką. Troche boję się mocniej potrząsnąć tymi, co mają więcej chmielin. Niczym to nie grozi? Naprawde mocno się nagazowało - celowałem w 2,8 - 3,0 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 2 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2020 18 minut temu, Omar Zetuna Kowalczyk napisał: Zawsze z góry. Przy butelkach, które nie miały aż tak dużo chmielin, rzeczywiście udało się je rozpuścić - wystarczyło parę razy obrócić butelką. Troche boję się mocniej potrząsnąć tymi, co mają więcej chmielin. Niczym to nie grozi? Naprawde mocno się nagazowało - celowałem w 2,8 - 3,0 To już mocno wysoki poziom nagazowania jak na ipę, do tego jeszcze pytanie, czy na pewno było dobrze odfermentowane. Choć nawet przy niższym nagazowaniu, jeśli masz chmiel w butelce, to będziesz miał gushing. Na wesele pozostaje uwarzyć kolejne piwo, a to próbować wypić w domu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się