dori Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Właśnie obejrzałam reportaż z Gminy Wilków zalanej podczas powodzi. Dla przypomnienia jest to zagłębie chmielowe. W ubiegłym roku wracając z Profesjonaliów kupowaliśmy tam z Pieronem chmiel. Rzadko się rozczulam, ale gdy zobaczyłam te domy, do których ludzie jeszcze nie mogą wrócić, bo nie nadają się do zamieszkania, te zniszczone uprawy to łzy stanęły mi w oczach... i stad moja propozycja... tak na gorąco... Wilków leży koło Kazimierza, z różnych stron Polski udaje się tam na Profesjonalia 9 wrześnie 15stu piwowarów. Może moglibyśmy zrobić zbiórkę potrzebnych rzeczy wśród znajomych piwowarów i podrzucić przy okazji do Wilkowa? Myślę, że byłby to miły gest od piwowarów domowych dla chmielarzy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 To bardzo dobry pomysł. Wesprzemy naszym skromnym serwisem choćby parę osób. Może zadzwonię jutro do Urzędu Gminy i zapytam co byłoby najbardziej potrzebne, biorą pod uwagę naszą społeczność piwowarską ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pieron Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Też tak myślałem. Cieszę się że opisałaś i ruszyłaś temat. Mnie widząc to wszystko też ogarnia coś podobnego, ale nie wiem co z tego ruszy. Poszukam telefonu i jutro postaram się przedzwonić i dowiedzieć się co pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tieroo Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Ja ze swojej strony mogę zadysponować swój samochód by poodbierać i zwieźć w jedno miejsce rzeczy do przekazania. W rachubę wchodzą okolice Krakowa. Czekam na szczegóły, trochę czasu mogę w ciągu tego tygodnia wygospodarować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 18 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Ja ze swojej strony mogę zadysponować swój samochód by poodbierać i zwieźć w jedno miejsce rzeczy do przekazania. W rachubę wchodzą okolice Krakowa.Czekam na szczegóły, trochę czasu mogę w ciągu tego tygodnia wygospodarować. No właśnie ja z Pieronem też pewnie trochę miejsca w samochodzie będziemy mieć więc możemy coś zabrać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Ja to widzę ciut inaczej. Jeżeli określimy potrzeby i nagłośnimy akcję, zbierzemy określoną kwotę, to za te pieniądze możemy zakupić tam lokalnie lub w pobliżu określone produkty. Myślę, że nie jedna hurtownia jest w stanie zjeść z kosztów transportu dla tak zacnego pomysłu. Strona Wilkowa mówi, że np. potrzebna jest woda w formie butelkowanej, więc zapewne od ilość paletowej ludzie tam poczują naszą pomoc. Na pewno, przed podjęciem kroków warto dyskutować tutaj na forum. Każdy pomysł wart uwagi. Dla Dori + za zajęcie stanowiska Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 18 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Też myślałam o zbiórce pieniędzy, ale nie wiem jak to wygląda od strony prawnej, konto itp... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 18 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 18 Lipca 2010 Też myślałam o zbiórce pieniędzy, ale nie wiem jak to wygląda od strony prawnej, konto itp... Jeżeli kupimy produkty na paragon, a konto zbiórkowe nie będzie firmowym, to nie ma się czym przejmować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zibi Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Jestem za pomocą w każdej formie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 19 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Jestem za pomocą w każdej formie. ...i super Może jeszcze ktoś dołączy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 jestem na tak , jakby co ...pozdr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 nie czuję się na siłach by zorganizować sam, ale mam samochód dostawczy VW T4 i mogę służyć transportem z Warszawy lub/i okolic Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacekwal Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Również jestem za, nr konta potrzebny i zbieramy pieniążki. Wg mnie jest to najlepsza forma pomocy. Mając gotówkę możemy kupić to co jest potrzebne w danej chwili. Dori podaj nr konta, nawet prywatny, a my z dopiskiem 'Pomoc dla Wilkowa' będziemy przelewać pieniążki. W Kazimierzu po zapytaniu potrzebujących zdecydujecie/my co zakupić za zebrane środki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sojer Opublikowano 19 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 19 Lipca 2010 Tak dla przypomnienia, acz w innej formie http://www.piwo.org/forum/t3159-Pomoc-dla-powodzian.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Dzwoniłem dzisiaj kilkakrotnie do chwilowo przeniesionego biura Urzędu, ale nie udało mi się z nikim skontaktować. W razie czego wyślę fax, bo ten działa. Może jutro będę miał szczęście. Dam znać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Lipca 2010 Zadzwoń do księdza, prędzej się dowiesz czego ludziom trzeba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 I ja sie chętnie przyłącze do tej potrzebnej akcji Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wassyl Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Hej, my też możemy wesprzeć akcję jakąś skromną kwotą Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 Zadzwoniłem do proboszcza: http://www.zumi.pl/1627472,Parafia_rzymsko-katolicka_p.w._Sw._Floriana_i_Sw._Urszuli,Wilkow,firma.html i z tego co mówi, teraz ludziom potrzebne jest AGD - lodówki, kuchenki, mogą być używane, ew. meble. Może wskazać do których rodzin powinny trafić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 No to ja mam na zbyciu półkotapczan, znalazła by się półka na książki i biurko. Tylko trza to odemnie odebrać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 21 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Lipca 2010 I dziś się również nie dodzwoniłem, ale może to i dobrze, bo jeden z moich dobrych znajomych (a znamy się z 12 lat), który ma rodziców właśnie tam, opowiedział mi co tam się dzieje patrząc od środka. Powiedział na podsumowanie długiej opowieści (która włos na głowie jeży, bo zderza się w niej z jednej strony nieszczęście ludzkie i chęć pomocy bliźniego z złodziejstwem, kombinatorstwem i oszustwami), że jeżeli chcemy rzeczywiście pomóc to tylko i wyłącznie jadąc tam na miejsce bezpośrednio do osób poszkodowanych. Jedzenie i woda generalnie jest i to nie jest potrzebne doraźnie. Temat więc jest głęboki i musimy, jeżeli chcemy akcję rozpocząć i zakończyć sukcesem, zastanowić się dobrze jak to zrobić. Pomysł Codera jest na razie najlepszym rozwiązaniem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 No i mam problem. Rozmawiałam wczoraj z Elroyem i jak na razie nie mamy pomysłu jak to zrobić, żeby ta pomoc trafiła do osób które jej najbardziej potrzebują i żeby dostali rzeczy których najbardziej potrzebują. Na Profesjonaliach nie będzie, aż tyle czasu żeby jechać porozmawiać z ludźmi, co im jest potrzebne, a później dopiero robić zakupy. Jedno jest pewne, pomóc w jakiś sposób trzeba, tylko trzeba to jeszcze zrobić z głową. Możemy taką akcję zorganizować z pomocą miejscowego Proboszcza, ale znów nie mamy pewności jak to wszystko zostanie rozdysponowane. Ale niestety w tym momencie to chyba jedyny racjonalny pomysł... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 (edytowane) Tak, trzeba coś robić, bo pomysł się rozejdzie po kościach. Widzę, że nikt nie ma zbędnej lodówki (u piwowara nie ma czegoś takiego jak zbędna lodówka ), więc może zrobimy zrzutkę, zbierzemy może ze 2-4 tysiące i kupimy parę nowych lub może nieco więcej używanych lodówek, z dostawą od razu do klienta końcowego, adresy i zapotrzebowanie uzyskamy od Proboszcza. EDIT: a w zasadzie, to można i od razu przesłać im pieniądze... Edytowane 28 Lipca 2010 przez coder Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dori Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Tak, trzeba coś robić, bo pomysł się rozejdzie po kościach. Widzę, że nikt nie ma zbędnej lodówki (u piwowara nie ma czegoś takiego jak zbędna lodówka ), więc może zrobimy zrzutkę, zbierzemy może ze 2-4 tysiące i kupimy parę nowych lub może nieco więcej używanych lodówek, z dostawą od razu do klienta końcowego, adresy i zapotrzebowanie uzyskamy od Proboszcza. EDIT: a w zasadzie, to można i od razu przesłać im pieniądze... W sumie to nie głupi pomysł z tym zakupem lodówek. Natomiast wolałabym uniknąć wysyłania im pieniędzy... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 No to w zasadzie możemy zacząć składkę, zobaczymy ile się uzbiera i dostosujemy do tego rozmach przedsięwzięcia, jak będzie bardzo mało, to najwyżej wyślemy pieniądze. Ja deklaruję 1 tys. zł Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się