wrzoniu1981 Opublikowano 13 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2020 Witam, mam pytanie czy po cold crash-u można piwo od razu butelkować, czy poczekać aż się ogrzeje, jeśli tak to mniej więcej jaka temp? Chmielić na zimno przed czy po cold crash-u bo różnie ludzie zelacają. Moje piwo to milkshake ipa z mago. Dziękuję za odpowiedź. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 13 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2020 34 minuty temu, wrzoniu1981 napisał: Witam, mam pytanie czy po cold crash-u można piwo od razu butelkować, czy poczekać aż się ogrzeje, jeśli tak to mniej więcej jaka temp? Chmielić na zimno przed czy po cold crash-u bo różnie ludzie zelacają. Moje piwo to milkshake ipa z mago. Dziękuję za odpowiedź. Wg mnie ogrzewanie po nie ma sensu, przecież schładzamy po to, żeby przed samym butelkowaniem jak najwięcej opadło nam na dno. Chmielić można przed lub w trakcie, zależy, jak długi planujesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muchor Opublikowano 13 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2020 Moje doświadczenia z cold crash duże nie są, ot kilka razy wystawiłem fermentor na balkon, ale rozlew piwa jest lepszy kiedy piwo jest chłodne, bo mniej się pieni. Zatem nie ma co czekać, aż się nagrzeje.Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wuuu Opublikowano 13 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2020 Chmielić przed w normalnej temperaturze.Cold crash ma służyć opadnięciu chmielu na dno.Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BROWAR KWARTA Opublikowano 14 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2020 (edytowane) Kroki postępowania u mnie są następujące: 1. Fermentacja cicha kilka do kilkunastu dni żeby się trochę wyklarowało. 2. Dodanie chmieli na zimno na około 3 dni w temperaturze około 17-18°C. 3. Cold crash w lodówce lub na zewnątrz i temperatury mogą być nawet od -5°C do 7°C i nic się nie stanie, preferuje temperatury bliskie 0 °C. 4. Butelkowanie w temperaturze cold crash ale ilość cukru dajesz w takiej ilości jak dla najwyższej temperatury fermentacji burzliwej. 5. Zostawienie piwa na nagazowanie w temperaturze około 17-20°C. 6. Delektowanie się swoim schłodzonym wcześniej piwem. Edytowane 14 Maja 2020 przez BROWAR KWARTA Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sredstvom Opublikowano 14 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2020 Nie no panie, przed punktem 6 nalezaloby butelke schlodzic Muchor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BROWAR KWARTA Opublikowano 14 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2020 Godzinę temu, sredstvom napisał: Nie no panie, przed punktem 6 nalezaloby butelke schlodzic Już poprawiłem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
c64club Opublikowano 15 Maja 2020 Udostępnij Opublikowano 15 Maja 2020 Od 30 warek wszystkie wstawiam na parę dni do chłodni +4, bo mam taką możliwość. Tzn +4 to ona jest z nazwy - latem było nawet +6, a teraz jakieś +3. Piwa szybciej się klarują. W chłodni z fermentora ostrożnie dekantuję na ciepły syrop z cukru do refermentacji, mieszam i butelkuję. Butelki gazują z parodniowym opóźnieniem. Po nagazowaniu w pomieszczeniu 19°C wracają do +4, gdzie czekają na wyszynk. Klarują się szybko, dojrzewają powoli. Muchor 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się