scooby_brew Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Tą rurkę do rozlewu zbudowałem specjalnie aby łatwiej uniknąć osadu na dole fermentora burzliwej w czasie rozlewania. W ten sposób obywam się bez fermentacji cichej. Piwo (Ale) trzymam w burzliwej przez ok. miesiąc, po tym czasie piwo jest czyste i przeźroczyste i przelewam je z fermentora burzliwej prosto do kega. Poprzednio używałem kupionej w sklepie rurki-syfonu, która jest wygodna i w zasadzie działa dobrze, ale aby otrzymać klarowne piwo musisz przytrzymać rurkę ok. 2 cm. nad dnem fermentora co oznacza że wystarczy jeden zły ruch i piwo w kegu nie jest klarowne... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pablo Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Pozostaje pytanie jak zasysasz piwo i czy jakoś używasz do tego widocznej na zdjęciu "gruszki"? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
flood Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Swietnie sprawdzał się do tego; http://www.homebrewing.pl/automatyczny-syfon-do-dekantacji-waz-17m-p-198.html dopóki nie postanowiłem go wyparzyć... nie jest odporny na wysokie, wygiął mi sie i nie zasysa. Na dole jest ślepo zakończony, bierze centymetr od dna. pzdr flood Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 28 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 (edytowane) Pozostaje pytanie jak zasysasz piwo i czy jakoś używasz do tego widocznej na zdjęciu "gruszki"? Nie, ta gruszka nie jest wystarczajęco silna żeby zassać piwo z tej rurki, chociasz używałem jej kiedyś do zassysania z innej, cieńszej rurki kilka lat temu. tamta rurka była chyba 1/4", ta rurka jest większa, 1/2". Zasysam to w ten sposób: kładę plastikową część rurki płasko na obrzerzu fermentora. Biorę w rękę rurkę gumową, tak że ona tworzy kształt litery "U", wlewam w nią piwo z fermentora za pomocą gruszki. Potem zanurzam plastikową część rurki w piwie. Obniżam rurkę gumową do kega i piwo z w rurce gómowej zaczyna zassysać resztę piwa z fermentora. Możesz to samo zrobić przy pomocy lejka i kubka zamiast gruszki. Swietnie sprawdzał się do tego;http://www.homebrewing.pl/automatyczny-syfon-do-dekantacji-waz-17m-p-198.html dopóki nie postanowiłem go wyparzyć... nie jest odporny na wysokie, wygiął mi sie i nie zasysa. Na dole jest ślepo zakończony, bierze centymetr od dna. pzdr flood Taką pompkę właśnie używałem ostatnio i to działa dobrze ale trudno jest całkowicie uniknąć osadu w czasie przelewania z burzliwej prosto do kega. Edytowane 28 Lipca 2010 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 28 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 28 Lipca 2010 Myślę, że podobny efekt uzyskałbyś zaślepiając rurkę i wywiercając w niej otwór ok. 5 cm nad dnem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
scooby_brew Opublikowano 29 Lipca 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2010 (edytowane) Masz rację, zaślepiona rurka z wywierconym otworem na boku działało by dobrze też. Albo wygięta rurka, np. z miedzi. Zasysam to w ten sposób: kładę plastikową część rurki płasko na obrzerzu fermentora. Biorę w rękę rurkę gumową, tak że ona tworzy kształt litery "U", wlewam w nią piwo z fermentora za pomocą gruszki. Potem zanurzam plastikową część rurki w piwie. Obniżam rurkę gumową do kega i piwo z w rurce gómowej zaczyna zassysać resztę piwa z fermentora. Możesz to samo zrobić przy pomocy lejka i kubka zamiast gruszki. Znalazłem ilustrację jak syfonować w sposób sterylny, tylko zamiast wody wlej w rurkę piwo: Edytowane 29 Lipca 2010 przez scooby_brew Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 30 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2010 Cześć Myślę, że podobny efekt uzyskałbyś zaślepiając rurkę i wywiercając w niej otwór ok. 5 cm nad dnem. Coder moim zdaniem starczy 2 cm nad dnem, przynajmniej przy moich lagerach nie zasysa drożdży z dna. Scobby jakiej średnicy masz ten wężyk że udało Ci się go naciągnąć na plastikową złączkę? Na górze rurki też bym skleił dwie złączki tak jak na dole (o 180*) żeby wężyk leciał pionowo w dół a nie zaginał się. Ja w wężu zawsze zostawiam wodę w której wygotowywałem wężyk i spuszczam ją razem z piwem do peta albo do słoika aż zacznie lecieć piwo i potem przelewam do butelek. Jeśli zlewam na cichą to zlewam razem z wodą z wężyka te 200 ml nie ma prawa zmienić mi smaku piwa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szwed Opublikowano 30 Lipca 2010 Udostępnij Opublikowano 30 Lipca 2010 Pako1 wygoił sobie coś podobnego z rurki szklanej na palniku gazowym. Ja kupiłem z Biowinu taką szklaną rureczkę zaślepioną z otworem z boku (ok. 4 cm). Zakręcona rurka jest lepsza wygodniej sie zlewa resztki piwa Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się