Awaria podczas wysładzania

[Romanos_P]

Podczas wysładzania (akurat był brat pierwszy raz na warzeniu :/) okazało się, że drugi kranik, który był wolny nie pasuje do gwintu na oplocie (prawidłowy akurat był w fermentorze z innym piwem).

 

Musiałem ratować się pojemnikiem filtracyjnym  wiaderkowym, który kiedyś kupiłem. Niestety od razu zatkane dziurki i musiałem wkrętarką się ratować. 

 

Efekt jest taki, że Session IPA jest już na cichej (kończy się za 3 dni) i smakuje bardzo nie wiem jak to opisać - łuskowo/zbożowo.

 

Pytanie takie - co to za posmak? I drugie, ważniejsze - czy to może być efekt np. zbyt szybkiego wysładzania, zbyt długiego czekania na wysłodzenie gdy wierciłem dziury, czy może jeszcze jakiś inny pomysł. To moja 19 warka i nigdy takiego smaku nie miałem.

 

Słody, których użyłem to pale ale 4kg.

 

Dzięki

[anteks]

Godzinę temu, Romcio napisał:

Podczas wysładzania (akurat był brat pierwszy raz na warzeniu :/) okazało się, że drugi kranik, który był wolny nie pasuje do gwintu na oplocie (prawidłowy akurat był w fermentorze z innym piwem).

 

Musiałem ratować się pojemnikiem filtracyjnym  wiaderkowym, który kiedyś kupiłem. Niestety od razu zatkane dziurki i musiałem wkrętarką się ratować. 

 

Efekt jest taki, że Session IPA jest już na cichej (kończy się za 3 dni) i smakuje bardzo nie wiem jak to opisać - łuskowo/zbożowo.

 

Pytanie takie - co to za posmak? I drugie, ważniejsze - czy to może być efekt np. zbyt szybkiego wysładzania, zbyt długiego czekania na wysłodzenie gdy wierciłem dziury, czy może jeszcze jakiś inny pomysł. To moja 19 warka i nigdy takiego smaku nie miałem.

 

Słody, których użyłem to pale ale 4kg.

 

Dzięki

Nie awaria tylko skleroza. Wkrętarką filtrowałeś?

 

[szybowiak]

Myślę że trzeba będzie poczekać na gotowe piwo.W czasie wysładzania do brzeczki dostają się smaki,zapachy i wszystko to co zawarte jest w słodzie.Najważniejsze jest przestrzeganie higieny,aby nie zakażić brzeczki bo wtedy jest różnie łącznie ze smakiem i zapachem.Czas wysładzanie w tym wypadku nie ma znaczenia.Nieraz wysładzanie trwa bardzo długo,choćby ze słodem pszenicznym.Tak że spokojnie i pamiętaj o higienie,jak przy obecnym wirusie.Higiena przy warzeniu jest najważniejsza.

[anteks]

ups

Edytowane 1 Stycznia 2021 przez anteks

[elroy]

Nic nie zniknęło, aczkolwiek odpowiedź taka sobie.. Tak trochę niezbyt miło pomogłeś koledze.

[Romanos_P]

12 godzin temu, anteks napisał:

Nie awaria tylko skleroza. Wkrętarką filtrowałeś?

 

Wiem, że sylwester więc wybaczam durny wpis. Najlepszego!

Edytowane 1 Stycznia 2021 przez Romcio

[Romanos_P]

12 godzin temu, szybowiak napisał:

Myślę że trzeba będzie poczekać na gotowe piwo.W czasie wysładzania do brzeczki dostają się smaki,zapachy i wszystko to co zawarte jest w słodzie.Najważniejsze jest przestrzeganie higieny,aby nie zakażić brzeczki bo wtedy jest różnie łącznie ze smakiem i zapachem.Czas wysładzanie w tym wypadku nie ma znaczenia.Nieraz wysładzanie trwa bardzo długo,choćby ze słodem pszenicznym.Tak że spokojnie i pamiętaj o higienie,jak przy obecnym wirusie.Higiena przy warzeniu jest najważniejsza.

Dzięki. Wiem. Pamiętam o higienie zawsze i dlatego raczej zakażenia mi się nie zdarzają. 

 

Tak jak pisałem miałem awaryjną sytuację. Zacier w pojemniku filtracyjnym i zatkane dziurki z niego. Musiałem dowiercić ich więcej bo nic nie leciało. Może ktoś by wpadł na inny pomysl. Ja nic innego nie byłem w stanie na szybko wymyślić.

 

Sprawa skażenia odpada raczej bo nie czuć żadnego. Tym bardziej że potem jeszcze bylo gotowanie.

 

Tylko posmak łuskowy, zbożowy. Nie wiem jak to nazwać. 

[anteks]

Godzinę temu, Romcio napisał:

Wiem, że sylwester więc wybaczam durny wpis. Najlepszego!

Będę musiał z tym żyć

ps co z tym ma wspólnego Sylwester?

[Romanos_P]

3 godziny temu, anteks napisał:

Będę musiał z tym żyć

ps co z tym ma wspólnego Sylwester?

To że może nie przeczytałeś ze zrozumieniem

 

[anteks]

W dniu 1.01.2021 o 16:12, Romcio napisał:

To że może nie przeczytałeś ze zrozumieniem

 

Sa ludzie którzy w sylewstra pracuja i nie mogą spożywać ?

jak sie dziurki przy wiadrze zatkały to albo za drobno ześrutowane albo za duże dziurki

Edytowane 7 Stycznia 2021 przez anteks

[Romanos_P]

W dniu 7.01.2021 o 15:27, anteks napisał:

Sa ludzie którzy w sylewstra pracuja i nie mogą spożywać ?

jak sie dziurki przy wiadrze zatkały to albo za drobno ześrutowane albo za duże dziurki

 

Cześć. Pewnie tak. I tak więcej tego wiadra nie będę używać.

 

PZDR