piterol Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Właśnie dzisiaj moja pierwsza warka. Najgorszy problem to jak dotąd utrzymanie stałej temperatury podczas zacierania. Ale jakoś się udało i jestem na etapie gotowania I tu pojawia się pytanie Może niepotrzebnie ale ciekawość robi swoje i spróbowałem jak smakuje gotująca się brzeczka. Jakieś 20 min po wrzuceniu pierwszej partii chmielu brzeczka ma dość słodki słodowy smak. Więc gdzie, po naszymu kaj ta gorycz? Czy to, że brzeczka tak smakuje jest dobrze czy od razu kierunek najbliższy spływ? Może głupie moje pytanie ale nie potrafię znaleźć odpowiedzi na forum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatosz Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Ten słodki słodowy smak lubią także drożdże. A że lubią ją naprawdę bardzo, to z tej brzeczki sporo jej wyżrą, nie bój Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
grzesiuu Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Drożdże przerabiają cukry na volty i ta słodycz znika uwypuklając goryczkę chmielu. A że jej jeszcze nie czujesz to może mało dałeś i jeszcze trzeba pogotować do godziny. Ja zawsze lubię dodać troszkę więcej chmielu i po godzinie gotowania ten płyn w ogóle nie nadaje się nawet do próbowania. Ale jak drożdże to przerobią to powstaje wtedy b. dobre piwo. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterol Opublikowano 9 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Wielkie dzięki za odpowiedź! Teraz tylko nie zakazić... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 9 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2010 Teraz tylko nie zakazić... Więc daj mu spokój i nie grzeb w nim. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Piwo staje się piwem w momencie poczęcia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bmalkow Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Piwo staje się piwem w momencie poczęcia Zakładasz Stowarzyszenie Obrońców Piwa Poczętego? A jak już będzie wypoczęte, czyli wyleżakowane to co z nim? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 10 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 10 Września 2010 Piwo staje się piwem w momencie poczęcia Zakładasz Stowarzyszenie Obrońców Piwa Poczętego? A jak już będzie wypoczęte' date=' czyli wyleżakowane to co z nim?[/quote'] Trzeba unicestwić, ale tylko w żołądku najlepiej własnym. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoirack Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 Nie ma chyba takiej chwili, to jest raczej proces ciągły... Brzeczka jest powoli coraz mniej brzeczką, a coraz bardziej piwem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
admiro Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 A jak stawiam tezę, że w momencie zadania brzeczki drożdżami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 A jak stawiam tezę, że w momencie zadania brzeczki drożdżami Technicznie tak... ale jednak to jeszcze nie to Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rex5555 Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 a może wtedy kiedy pierwszy drożdżak da nam pierwszą cząsteczkę alkoholu? No bo przecież nie ma piwa bezalkoholowego 0,0%. ! Choć nie uważajcie mnie za tego który uważa alkohol za priorytet Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 A jak stawiam tezę, że w momencie zadania brzeczki drożdżami A jeśli jest to fermentacja spontaniczna ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wena Opublikowano 11 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 11 Września 2010 Najpewniejsza teza to jak pijemy gotowe piwo. Wtedy możemy być pewni jakości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hoirack Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 a może wtedy kiedy pierwszy drożdżak da nam pierwszą cząsteczkę alkoholu? No bo przecież nie ma piwa bezalkoholowego 0,0%. ! Przecież na ziarnie normalnie żyją jakieś drożdże i już w zatartym ziarnie jest minimalna ilość C2H5OH... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
piterol Opublikowano 12 Września 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Zwiedzałem wczoraj główny browar KP - w Tychach i pani mówiła że piwo jest piwem od kiedy nie mówimy na nie brzeczka A ja się dziwę czemu w moim Pale piana zeszła po 30 godzinach a blg jest około 10(było 15)? Temperatura jest w miarę stała w granicach 20 ?C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 12 Września 2010 Udostępnij Opublikowano 12 Września 2010 Cześć Przecież na ziarnie normalnie żyją jakieś drożdże i już w zatartym ziarnie jest minimalna ilość C2H5OH... Nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się