darko Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 z drugiej strony pleśnie wytwarzają też antybiotyki hamujące rozwój bakterii. Tak wynaleziono penicylinę W przypadku fermentacji spontanicznej założenie, że mamy do czynienia z dobrymi pleśniami (np. takimi jak na serach brie) jest mocno ryzykowne. Ja bym nie chciał pić piwa z antybiotykami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gesio0 Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Bardzo ciekawy eksperyment. Jestem pod wielkim wrażeniem. Mam takie małe pytanie. Póbowaliście może zaszczepić brzeczkę drożdżami np winnymi? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Bardzo ciekawy eksperyment. Jestem pod wielkim wrażeniem. Mam takie małe pytanie. Póbowaliście może zaszczepić brzeczkę drożdżami np winnymi? http://www.piwo.org/forum/t758-Badania-nad-fermentacja-brzeczki-piwnej-roznymi-rodzajami-drozdzy-.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jacer Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Tak czy inaczej wygląda, że wyhodowałem własne drożdże Jak je nazwiesz? Hasintusy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Kilka słów odniesienia do trupów, higieny i toksycznych pleśni. Z tego co wcześniej wyczytałem i moim zdaniem jest konieczne aby eksperyment jako tako wyszedł to właśnie przede wszystkim higiena. Wszystkie naczynia (taca chłodnicza i fermentor) muszą być dokładnie umyte i zdezynfekowane. Zaszczepianie dzikimi drobnoustrojami należy przeprowadzić jak najwyżej (np. na strychu) tak aby uniemożliwić infekcję drobnoustrojami bytującymi przy ziemi. To co zaszczepia brzeczkę ma pochodzić z powietrza, gdyż tam znajdują się miedzy innymi dzikie drożdże i szlachetne pleśnie. Pleśń toksyczna to tak zwana szara pleśń, występująca właśnie przy ziemi. Nie bardzo mi się chce wierzyć, że istnieją specjalne rejony gdzie taka fermentacja się udaje (Bruksela, Gdańsk) a gdzie indziej nie. Moim zdaniem dzikie drożdże są wszędzie, możliwe za to, że w miejscach o łagodniejszym klimacie taka fermentacja jest łatwiejsza. Najlepiej jak amplituda temperatur nie byłaby wysoka, np. między 16 a 12 stopni. Bakterie octowe podobno poniżej 18 stopni są mało aktywne a dzikie drożdże poniżej 12. W grę wchodzi tylko okres od października do marca, ponieważ wtedy zawartość w powietrzu drobnoustrojów psujących brzeczkę jest niska. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 pleśnie mogą produkować toksyny jeśli damy im warunki do rozwoju- jeśli ze spontanicznie fermentowanej brzeczki wybierzemy zaczyn (starter) bez pleśni i dodamy do brzeczki fermentowanej w warunkach beztlenowych, uniemożliwiających rozwój pleśni, to toksyn nie będzie. W najgorszym wypadku w śladowych ilościach, ale te mogą być mniejsze niż w chlebie ze żle przechowywanego ziarna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Nie planuję zebrać tych drożdży, chodzi mi o to aby brzeczka przefermentowała spontanicznie i chcę zobaczyć co z tego wyjdzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Szesnaście dni od warzenia, na powierzchni wyległo jeszcze więcej drożdży, pleśnie, z puszystych oklapły do kożuszka. Idąc za radą Darka jednak zebrałem je wyparzoną łyżką. W zapachu przeważa zapach soczystych, świeżych jabłek (aldehyd?), w tle zapach drożdżowy. Pianka pod drożdżami wskazuje że piwo nadal fermentuje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Spodziewałem się, że na tym etapie będzie już mocny aromat apteczny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 a u mnie dopiero się pierwsza mała biała kolonia na powierzchni pojawiła zobaczymy co z tego wyjdzie. Niestety mam wrażenie że najwięcej w tym interesie to mam pleśni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 22 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Spodziewałem się, że na tym etapie będzie już mocny aromat apteczny. Ja też, szczególnie przed ruszeniem fermentacji lekki zapaszek selerowy miał na to wskazywać. Dlatego jakież było moje zdziwienie jak zapach rozwinął się w czysto drożdżowy i nawet teraz w śród zapachu jabłek i drożdży nie znalazłem nawet nutki aptecznej czy jakiejkolwiek w stylu rozpuszczalnika czy farby emulsyjnej, nic z tych rzeczy. Fermentacja nadal trwa, zobaczymy dalej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Makaron Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Spodziewałem się' date=' że na tym etapie będzie już mocny aromat apteczny.[/quote']Ja też, szczególnie przed ruszeniem fermentacji lekki zapaszek selerowy miał na to wskazywać. Dlatego jakież było moje zdziwienie jak zapach rozwinął się w czysto drożdżowy i nawet teraz w śród zapachu jabłek i drożdży nie znalazłem nawet nutki aptecznej czy jakiejkolwiek w stylu rozpuszczalnika czy farby emulsyjnej, nic z tych rzeczy. Fermentacja nadal trwa, zobaczymy dalej. Nie powiem, że jestem bardzo ciekawy efektów końcowych. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Ja również poszedłem w ślady Hasintusa i spróbowałem zaszczepić brzeczkę dzikimi drożdżami. Wystawiłem ciepłą brzeczkę na parapet na około 12 godzin, temperatura na zewnątrz była około 4-8°C Jak widać udało się. Fermentacja trwa już ponad 2 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 (edytowane) Po jakim czasie zaczęło fermentować? W międzyczasie zrobiłem to samo ;-) 18 godzin zaszczepiania w temperaturze 0-6C, wczoraj wieczorem przyniosłem do domu i przelałem do baniaka - i na razie nic... Edytowane 27 Listopada 2010 przez alkos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vettis Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Po jakim czasie zaczęło fermentować? W międzyczasie zrobiłem to samo ;-) 18 godzin zaszczepiania w temperaturze 0-6C, wczoraj wieczorem przyniosłem do domu i przelałem do baniaka - i na razie nic... Mi chyba ruszyło, tzn pojawiła się piana po około 4 dniach. Zapach trochę winny, jabłko, trochę rozpuszczalnika i drożdżowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 Dzieki, uspokoiles mnie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 27 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 (edytowane) U mnie mimo że na początku była jakaś pianka, to takie typowe oznaki fermentacji były dopiero po jakichś 3-4 dniach. Następnym razem, przed wystawieniem brzeczki na zewnątrz, dobrze ją napowietrzę. @ Vettis super zdjęcia Edytowane 27 Listopada 2010 przez Hasintus Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 27 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2010 A mnie ciekawi tempo fermentacji - mierzyliście już o ile spadło °Blg w tych "dzikich" wareczkach? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 29 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 29 Listopada 2010 (edytowane) Ha, u mnie jednak ruszylo wczoraj - ale jak z kopyta! :-) Po dwu dniach od zaszczepienia... Te plywajace klaczki i osad to naturalne szumowiny, ktorych nie chcialo mi sie odsaczac - przelalem po prostu wszystko do baniaczka. Edytowane 29 Listopada 2010 przez alkos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 4 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Po 28 dniach fermentacji blg spadło z 15,5 do 5,5 . Na powierzchni pływały wysepki drożdży, na dnie spory drożdżowy placek. Zapach głównie kompotu jabłkowego, do tego nutka drożdżowa. W smaku dość kwaskowe, lekko cierpkie, w miarę przyjemne. Brak posmaków gorzkich, aptecznych. Nie wyczułem żadnych innych zapachów. Zabutelkowałem z dodatkiem glukozy, boję się tylko czy po jakimś czasie nie postrzelają od nadmiaru gazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 4 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2010 Gęstwę zebrałeś? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 5 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Gęstwę zebrałeś? Oczywiście, że nie. Przecież mam za oknem jej niewyczerpalne źródło. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 5 Grudnia 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Dzisiaj robiłem kolejne piwo i miałem w planach nastawienie drugi raz na spontaniczną. Ale wobec takich mrozów, odpuściłem, poczekam aż zima złagodnieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 5 Grudnia 2010 Udostępnij Opublikowano 5 Grudnia 2010 Tak sobie pomyślałem, że produkt końcowy jakiś wpływ może mieć tempo chłodzenia brzeczki wynikające z jej masy... Nie chodzi o DMS a o przeżywalność drobnoustrojów w brzeczce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 6 Stycznia 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Stycznia 2011 Cześć Koledzy były już jakieś degustacje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się