Skocz do zawartości

[WODA] Dyskusje


Makaron

Rekomendowane odpowiedzi

No przecież zmiękcza. Taki filtr musi mieć obudowę. A jak ta będzie nawet z żelaza, a nie z plastku, to wtedy się okaże, że i żelazo zmiękcza wodę.

Edytowane przez jake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No przecież zmiękcza. Taki filtr musi mieć obudowę. A jak ta będzie nawet z żelaza, a nie z plastku, to wtedy się okaże, że i żelazo zmiękcza wodę.

 

 

 

Przeczytaj prosze jeszcze raz mój post Zwłaszcza odnośnik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie widzę, że nie warto bawić się kredą. Ogólnie trudny temat. Już lepiej korygować ph wody, wykorzystywać gips czy wodę RO. Tyle chyba wystarczy, żeby poprawić smak piwa.

 

Tak. Jest to nieekonomiczne i żmudne. Choć kreda ma w tym wszystkim znaczenie trzeciorzędne. Gotując można zniwelować twardość węglanową do ok. 30 ppm. Jednak aby zrobić trzeba intensywnie gotować wodę pod przykryciem ok. 20 minut. Potem odczekać z pół godziny aby wszystko ładnie opadło i dekantować z nad osadu i warto by jeszcze przepuścić przez sączki bibułowe (moze być filtr do kawy) by zebrać osad, który nie opadł. No roboty w ciul, a filtr RO wystarczający na nasze potrzeby to ok. 100 zł.

Raz taką próbę z gotowaniem 5 litrów wody.Faktycznie ładnie się zmiękczyła (oceniałem organoleptycznie), ale by przygotować w ten sposób całą wodę do warzenia nie miał bym samozaparcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.....Choć kreda ma w tym wszystkim znaczenie trzeciorzędne.

Cóż, bardziej doświadczeni w tym temacie myślą inaczej. Nie mam powodu, żeby nie wierzyć. Sam nie próbowałem bo stosuję wodę z RO.

 

 

 

Źródło Piwowar, autor coder.

 

Gotując można zniwelować twardość węglanową do ok. 30 ppm. Jednak aby zrobić trzeba intensywnie gotować wodę pod przykryciem ok. 20 minut. Potem odczekać z pół godziny aby wszystko ładnie opadło i dekantować z nad osadu i warto by jeszcze przepuścić przez sączki bibułowe (moze być filtr do kawy) by zebrać osad, który nie opadł. No roboty w ciul, a filtr RO wystarczający na nasze potrzeby to ok. 100 zł.

Raz taką próbę z gotowaniem 5 litrów wody.

 

Tu dość ciekawie autor pisze o zmiękczaniu wody.: http://www.demo.un.pl/solniczka/artykuly/twardosc2.htm#Najprostsza%20metoda%20zmi%C4%99kczania%20-%20gotowanie

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie ładnie się zmiękczyła (oceniałem organoleptycznie),

Kurde byłbyś mi potrzebny zamiast pH-metru w terenie :D

 

Zwykły test z mydłem. Woda twarda bardzo słabo się pieni, miękka bardzo ładnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Czy mógłby mi ktoś doradzić czy dodawać coś do mojej wody?

Tutaj są wyniki badań:

http://www.tw.tarnow...yniki-bada.html

Są trzy ujęcia i nie mogę uzyskać informacji skąd aktualnie mam wodę.

Generalnie to zbijam tylko pH. Czy jest coś co mogę poprawić w wodzie? Dorzuciłem ostatnio też generalnie tak "na pałe" chlorku wapnia do Black IPA bo gdzieś wyczytałem, że może złagodzić smaki od ciemnych słodów. Co mogę dodać do piw ciemnych, jasnych, lub chmielowych przy uwzględnieniu wody, którą posiadam?

Edytowane przez Pinhead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja sie podłączę. Jakie parametry wody mogą negatywnie wpływać na aromat/smak chmielu. Zauważyłem, ze moja woda gryzie sie szczególnie z amerykańskim chmielem a zwłaszcza z chmieleniem na zimno. AIPA uwarzona na wodzie z carrefoura w 5L bankach to zupełnie poprawny aromat i smak. Czy jest jakiś parametr wody, który mozna by podejrzewać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Głównie wysoka zawartość siarczanów (ale też dodatkowo w połączeniu z dużą zawartością sodu) oraz duża zawartość jonów wodorowęglanowych mogą sprawiać, że goryczka jest szorstka i nieprzyjemna. Oczywiście warto rozpatrywać siarczany również w stosunku do chlorków - duża przewaga siarczanów będzie powodowała to samo.

Edytowane przez lukaszr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zawartość wapnia - poteoretyzujmy:

 

Wapń wpływa na flokulację drożdży. Jeśli było go dużo, więcej drożdży opadło na dno przed chmieleniem na zimno. Jak było go mało, więcej drożdży pływało w piwie w trakcie chmielenia, opadły dopiero później zabierając część aromatu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, ze to nie kwestia goryczki a bardziej aromatu.

 

Myślę, że jedno z drugim może mieć coś wspólnego, ale to niech się wypowiedzą inni.

 

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zawartość wapnia - poteoretyzujmy:

 

Wapń wpływa na flokulację drożdży. Jeśli było go dużo, więcej drożdży opadło na dno przed chmieleniem na zimno. Jak było go mało, więcej drożdży pływało w piwie w trakcie chmielenia, opadły dopiero później zabierając część aromatu.

 

Artur, przeważnie zawartość wapnia w wodzie jest na średnim poziomie i rzadko kiedy zbliża się do min. lub max.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to mówię, że teoretyzuję dlaczego jeden z parametrów wody może mieć taki wpływ.

 

Czy tak było w tym wypadku - nie wiadomo, jest wiele rzeczy, które mogą pójść nie tak i różnica wcale nie musi wynikać z wody, zwłaszcza że powtarzalność warek w warunkach domowych jest na granicy autosugestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.