meszek Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października (edytowane) Czas zacząć prowadzić zapiski po około 10 latach warzenia piwa. Po drodze wiele różnych sprzętów, sposobów zacierania, filtracji, fermentacji. Obecnie jestem szczęśliwym użytkownikiem kociołka Grainfather G30 v3, fermentuję w lodówce w garażu, kontrola temperatury przez inkbird ITC 308 wi -fi, grzanie kablem grzewczym do akwariów, kontrola temperatury przebiega bez problemu w każdej temperaturze. Od kilku warek testuję fermentację ciśnieniową, póki co z obiecującymi efektami. Zaczynam też testować iSpindla. Po krótkiej przerwie wracam do (mam nadzieję) regularnego warzenia, rozpoczynam warką Lagera Wiedeńskiego żeby namnożyć drożdże, w kolejce Bock oraz Porter Bałtycki na gęstwach. Sprzęt : Grainfather G30 v3 Fermzilla 27 L stożkowy gen 3.2 Sterownik Inkbird itc 308 wi-fi iSpindel #1 Lager Wiedeński #2 Irish Dry Stout Edytowane Sobota o 20:35 przez meszek zasada 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meszek Opublikowano 22 Października Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października (edytowane) 18.10.24. Warka #1 Lager Wiedeński BLG - 13,5 IBU - 24 EBC - 15 Skład : Słody Słód Wiedeński - 5kg Słód Monachijski - 1kg Słód Pilzneński - 1kg Słód Melanoidynowy - 0,4kg Chmiele Saaz 30g Tettnang 30g Drożdże WLP 833 Bock German Lager - starter 3 L, na noc do lodówki i większość zlana znad drożdży Modyfikacja wody Rozcieńczenie wodą demineralizowaną 60% (w celu zmiękczenia, mam twardą wodę w kranie) Gips piwowarski - 2g Sól kuchenna - 4g (ostatecznie stosunek siarczanów do chlorków około 1:1,25) Kwas mlekowy do zacieru i wody do wysładzania do ostatecznego pH około 5,75 Zacieranie i wysładzanie Słód zadany do 25 l wody 65 stC - 50min 72 stC - 15min Próba jodowa ujemna Mash out - 78stC 3min Wysładzanie 9,5 l wody o temperaturze 80 stC Gotowanie 60 min - saaz 30g, tettnang 30g BLG przed gotowaniem - 12,5 Objętość przed gotowaniem - 27l Fermentacja 22,5 l do fermentora BLG po gotowaniu - 13,5 Po chłodzeniu chłodnicą przeciwbieżną temperatura około 17 st, piwo trafiło do lodówki rozkręconej na pełną moc do schłodzenia do temperatury zadania, czyli 9 stC Start fermentacji - pojawienie się piany oraz pierwsze bulkanie w rurce po około 8-10h. Komentarze Po warzeniu Generalnie bez większych fakapów, jedynie pękł mi zbiornik na drożdże od fermzilli, więc póki co bez zbiornika, już zamówiony, jak dojdzie to go podłączę. Wydajność ok. 65%, wciąż niska, trzeba nad tym popracować. Pierwszy raz tak dokładne modyfikacje wody i mierzenie pH (nowy pH metr plus raport wody z wodociągów), fajna zabawa, zobaczymy co z tego wyjdzie. 22.10.24. Fermentacja ruszała trochę niemrawo, więc odpuściłem fermentację ciśnieniową, kolejne z gęstwy będą ciśnieniowo, niby piana po około 24h obfita, ale jakaś taka cisza w fermentorze i sporo osadu (fermzilla jest przeźroczysta, więc sobie obserwuję), dopiero od wczoraj chyba rzeczywiście rusza z kopyta, bulkanie cały czas, w piwie dużo ruchu. Jednak iSpindel pokazuje powolne spadanie BLG, jest oblepiony pianą i wiem, że tu chodzi raczej o tendencję niż dokładne wartości, ale ta tendencja właśnie mnie odrobinę niepokoiła, a jako, że to piwerwsza warka z ispindlem, to sprawdziłem dziś BLG (oczywiście bez otwierania czegokolwiek, z kranika) i jest 9,5. Jak czytam fora, to trochę wolno jak na te drożdże, więc zwiększyłem temperaturę do 10 stC i obserwujemy. 25.10.24 Po zwiększeniu temperatury fermentacja trochę przyspieszyła, obecnie objawy fermentacji stopniowo stopują, mniej się dzieje w fermentorze, nieco rzadsze bulkanie, spowolnienie spadku BLG, dzisaj BLG zmierzone około 5,5 więc stopniowo zwiększam do 15 stC i zaczynam przerwę diacetylową. W aromacie z fermentora trochę siarki, ale mniej niż parę dni temu, w próbce prawie nie czuć. W smaku fajne, takie półwytrawne, słodowe, biszkoptowo - tostowe, jak drożdże posprzątają to powinno być dobre piwo na taką pogodną jesień jaką mamy. 31.10.24 Po 6 dniach kończę przerwę diacetylową, drożdże dojadły do około 3 BLG, więc jest spoko. Zaczynam stopniowe obniżanie temperatury do 1stC, potem jakieś 2 tygodnie lagerowania. W smaku przyjemnie słodowe, ciasteczkowe, w aromacie musi się jeszcze ułożyć. Edytowane 31 Października przez meszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rheged Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października Daj znać pod jaki program skonfigurowałeś iSpingla i czy Twoim zdaniem nadaje się do pracy? Sam chciałbym go z oprogramowaniem BrewFather zintegrować. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draker Opublikowano 22 Października Udostępnij Opublikowano 22 Października Ispindla polecam rozbierać na części i wrzucać do NaOH. Początkowo nie rozbierałem tylko wrzucałem całego do sody i na gwincie zebrały się dzikie drożdże. Niestety skończyło się infekcją i to nie jedną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meszek Opublikowano 22 Października Autor Udostępnij Opublikowano 22 Października 13 godzin temu, Rheged napisał(a): Daj znać pod jaki program skonfigurowałeś iSpingla i czy Twoim zdaniem nadaje się do pracy? Sam chciałbym go z oprogramowaniem BrewFather zintegrować. Ja mam skonfigurowany pod Brew Spy, mógłbym pod apke grainfathera, ale nie chodzi mi w sumie o prowadzenie dokładnych odczytów BLG z tego, a jedynie tendencji, wychwycenia kiedy fermentacja zaczyna hamować i kiedy się kończy, żeby dobrze operować temperaturą fermentacji, przerwą diacetylową itp., oraz ewentualnie odczyt temperatury wewnątrz fermentora (to mam wrażenie jest dość dokładne), bo czujki z inkbirda nie mam w piwie tylko jest przyklejona taśmą izolacyjną do ściany fermentora, zakładam, że zawsze podczas fermentacji pokazuje około 1,5 stopnia niżej, niż jest w samym piwie, chyba się to sprawdza patrząc po odczytach z iSpindla. 13 godzin temu, draker napisał(a): Ispindla polecam rozbierać na części i wrzucać do NaOH. Początkowo nie rozbierałem tylko wrzucałem całego do sody i na gwincie zebrały się dzikie drożdże. Niestety skończyło się infekcją i to nie jedną. Dobrze wiedzieć. A po rozebraniu go trzeba jakoś specjalnie konfigurować, jeżeli nie prowadzę dokładnych odczytów z tego tylko obserwuję przebieg fermentacji i dokładne wartości nie są mi potrzebne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
draker Opublikowano 23 Października Udostępnij Opublikowano 23 Października Jeżeli nie interesuję Cię dokładny pomiar to nie trzeba konfigurować/kalibrować, nawet nie wyłączam Ispindla na czas mycia plastików. Osobiście Ispindla używam tylko w celu informacji kiedy fermentacja zwalnia/zatrzymała się oraz pomiaru temperatury. Nie zwracam uwagę na wartość odczytu, czasem mam wartości ujemne. W moim przypadku różnica między sondą na fermentorze i Ispindlem wynosi 0,3 C. meszek 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
meszek Opublikowano Sobota o 20:34 Autor Udostępnij Opublikowano Sobota o 20:34 (edytowane) 16.11.24. Warka #2 Irish dry stout BLG - 12 IBU - 37 EBC - 62 Skład : Słody Słód Pale Ale Maris Otter - 4kg Płatki jęczmienne - 1,2kg Słód Black - 0,2kg Słód Chocolate - 0,2kg ( oba palone dodane na 15 minut plus wygrzew w sumie) Chmiele EKG - 50g Drożdże WLP 007 Dry English Ale - starter 2 L, zadany cały. Generalnie drożdże blisko daty przydatności, starter ruszył po 20h, dziwnie się zachowywał, zobaczymy co będzie. Modyfikacja wody Rozcieńczenie wodą demineralizowaną 45% Gips piwowarski - 1g Sól kuchenna - 0,7g (ostatecznie stosunek siarczanów do chlorków około 2,5-1) Kwas mlekowy do zacieru i wody do wysładzania do ostatecznego pH około 5,75 Zacieranie i wysładzanie Słód zadany do 21 l wody 65 stC - 90min 70 stC - 10min Próba jodowa ujemna Mash out - 75stC 5min Wysładzanie 12,5 l wody o temperaturze 80 stC Gotowanie 60 min - EKG 50g BLG przed gotowaniem - 8 Objętość przed gotowaniem - 28l Fermentacja ok 25 l do fermentora BLG po gotowaniu - 12 Po chłodzeniu chłodnicą przeciwbieżną temperatura około 18 st zadałem starter, fermentor trafił do pomieszczenia o temperaturze 18 stC Komentarze Po warzeniu Wyszła mi wydajność większa niż zakładałem, może to przez grubsze śrutowanie zamówione w sklepie. Po dodaniu startera pewnie coś około 11,5-12 BLG wyszło, tutaj mi zależało na niższym blg, maksymalnie 11 może nawet mniej, ma to być coś zbliżonego do Guinnessa. Ale trudno Z fakapów korki mi wywaliło, więc zacieranie kilka minut dłużej wyszło niż planowałem. Zlane do fermzilli, czekam na pierwsze objawy fermentacji i zadaję 10 psi 19.11.24. Fermentacja ruszyła po około 8h, zaczęła pojawiać się piana, która stała się dosyć ładną czapą. Więc moje obawy były niepotrzebne. Dzisiaj oznaki fermentacji już były mocno przyhamowane, więc sprawdziłem BLG, wyszło 4, więc piwo powędrowało do cieplejszego pomieszczenia 21-22 stC na kilka dni. Edytowane Wtorek o 18:20 przez meszek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się