Srecky Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Tak już matka natura mnie ukształtowała, że lubię wiedzieć i dobrze się do działania przygotować. Ponieważ mam w planie pierwsze zacieranie to szukam i węszę. No i wywęszyłem, że z mojej niby dobrej, kieleckiej wody ani rusz nie powinno się piwa warzyć... Woda idealna teoretycznie powinna mieć: 1. pH 5,6 - 5,8 2. Twardość ogólną 7 - 8 3. Stosunek twardości węglanowej do niewęglanowej 0,4 A ta nieszczęsna kielecka ma: 1. pH 7,78!!! 2. Twardość ogólną 12,81!!! 3. Stosunek twardości węglanowej do niewęglanowej 0,55!!! Więc teoretycznie z taką wodą (wg wiedzy książkowo - internetowej, którą chłonę) będę miał: - słabą redukcję białka - słabą aktywność enzymów - słabą pracę drożdży - i na koniec zbyt gorzki smak, bo alkaliczna woda wyciągnie więcej garbników z łuski i chmielu. Czyli wodociągi, a raczej te nieszczęsne wapienne skały uwarzyły mi niezłego piwa??? A może jak na młodego, domowego piwowara zbyt się w temat zagłębiam? Ale z tego co od zawsze słyszałem to jakość wody ma duże znaczenie dla ostatecznej jakości tego co w butelce. Będę wdzięczny ekspertom za radę, czy warzyć z tego co natura dała, czy lecieć po cudowną wodę do Lourdes? Chłopaki z kieleckiego - warzycie na kranowej i jest OK? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bielok Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 (edytowane) Cześć Tak już matka natura mnie ukształtowała, że lubię wiedzieć i dobrze się do działania przygotować. No niestety na tej wodzie nie uwarzysz piwa. Beznadziejna, zła, wytwór szatana. Drożdże w tej wodzie dostaną lenia, enzymy nie uwolnią się z ziarna a białka .... lepiej nie mówić. Goryczka będzie taka ze wciągnie ci język do żoładka. Masakra. Lepiej nie przymierzaj się do warzenia piwa. P.S. chłopaków z kieleckiego nie szukaj, wszyscy są w Biedronce czy Tesco w kolejce za 5 litrowymi baniakami wody na której pisze: z tej wody uwarzysz doskonałe piwo. Edit: sory nie mogłem sie powstrzymać Edytowane 20 Listopada 2010 przez bielok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Woda, na której warzę ma coś koło ph 7,8 i chyba 17 st. niemieckich twardości. Da się przeżyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czes Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Z taką wodą zapewne z powodzeniem możesz warzyć wszelkie piwa ciemne. Dla warzenia jasnych rzeczywiście nie jest optymalna: jej użycie wymagałoby pewno dokwaszenia zacieru i ewentualnie zakwaszania wody w końcowej fazie wysładzania młóta. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 (edytowane) Z taką wodą zapewne z powodzeniem możesz warzyć wszelkie piwa ciemne. Dla warzenia jasnych rzeczywiście nie jest optymalna: jej użycie wymagałoby pewno dokwaszenia zacieru i ewentualnie zakwaszania wody w końcowej fazie wysładzania młóta. Jasne też wychodzą Oczywiście dodaję zawsze 1 - 3,5 % słodu zakwaszającego do zacierania. Zakwaszania wody do wysładzania jeszcze nie próbowałem. Za to jak podgrzewam wodę do wysładzania, to zawsze część tej "twardości" osadza się na garnku. Edytowane 20 Listopada 2010 przez Dagome Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Jakoś dajemy sobie radę Przy jasnych piwach zakwaszam zacier i generalnie daję trochę mniej chmielu (jak warzę piwa w jakimś stylu, to trzymam się raczej dolnej granicy chmielenia). PS. Zapraszam do mnie, to zobaczysz, czy te piwa są w ogóle pijalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 A moim zdaniem Srecky ma powody do niepokoju: woda z wysoką zawartością węglanów jest przyjacielem piw ciemnych, ale wrogiem delikatnych piw jasnych. Nie darmo przez parę dekad monachijskim mistrzom nie udawało się uwarzyc Pilsnera. Srecky: węglanów można na szczęście się pozbyć z wody np. przez przegotowanie, tu masz potrzebną wiedzę: http://www.wiki.piwo.org/index.php/Dostosowywanie_pH_i_sk%C5%82adu_wody#Zmi.C4.99kczanie_wody Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzi Opublikowano 20 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Woda idealna teoretycznie powinna mieć:1. pH 5,6 - 5,8 Zakres który podałeś odnosi się do pH zacieru a nie wody. Słody powinny obniżyć pH wody z neutralnego ok 7 do takiego jaki potrzeba ( tak nie zagłębiając się w szczegóły ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Srecky Opublikowano 20 Listopada 2010 Autor Udostępnij Opublikowano 20 Listopada 2010 Jakoś dajemy sobie radę Przy jasnych piwach zakwaszam zacier i generalnie daję trochę mniej chmielu (jak warzę piwa w jakimś stylu, to trzymam się raczej dolnej granicy chmielenia). PS. Zapraszam do mnie, to zobaczysz, czy te piwa są w ogóle pijalne A wpadnę, wpadnę. Maiłeś zresztą coś warzyć w ten weekend? Ale ja niestety zawalony jestem 1000 spraw, muszę się trochę odkopać... Ty na szczęście masz wodę z ujęcia w Zagnańsku, która jest nieco lepsza, "lżejsza" od tej z ujęcia Białogon... Ale konkluzja jest taka, że "korekty" takiej wody czynić trzeba jak widzę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kolomar Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 No miałem, miałem... Ale się w końcu nie umówiliśmy, to się nie zebrałem. Ostatnio warzyłem bardzo często i potrzebowałem chwili wytchnienia Dziś tylko zabutelkowałem Weizenbocka. Może (wyjątkowo) na tygodniu coś uwarzę, bo mam jakiś urlop do odebrania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Pozwolę sobie coś zacytować: Badania statystyczne nad średnią długością życia poszczególnych rejonów globu ziemskiego dowodzą, że wzrasta ona w tych rejonach, gdzie czysta jest woda, zarówno do picia jak i mycia. W drugim rzędzie dopiero chodzi o czyste środowisko, gdzie czyste jest powietrze, gleba i żywność. Wszystko jest w jakości wody. Przykładowo w Karakorum średnia wieku plemienia Huzów znacznie przekracza 100 lat. Mając 90 lat Hunzowie są bardzo aktywni i pracują ciężko w polu. Mają oni wyjątkowo czystą wodę wypływającą z lodowca. Czym się różni ich woda od naszej? Otóż są 4 zasadnicze własności cechujące wodę,: 1. Właściwe pH. Powinno ono odpowiadać nie mniej niż 7,35. Nasza krew ma średnio pH = 7,4. Jeżeli spadnie poniżej 7,35, np. 7,00 człowiek umiera. Zastanówmy się, jakie płyny przeważnie pije człowiek. napój pH Coca Cola 2,5 Woda gazowana 4,5 Soczki sklepowe 3?3,5 Soki żołądkowe, które mają za zadanie strawić pożywienie mają pH w granicach 0,6-3,5. Czyli płyny typu Coca Coli rozpuszczają tkankę i niezwykle zakwaszają. Wszystkie wymienione płyny zakwaszają organizm. W środowisku zakwaszonym, w środowisku bez tlenu, bardzo dobrze rozwijają się nowotwory. Za udowodnienie tego, niemiecki uczony Otto Warburg otrzymał Nagrodę Nobla. Czyli pijąc ww. napoje powodujemy większe ryzyko powstawania nowotworów. 2. - Napięcie powierzchniowe wody. Płyn o mniejszej wartości tego parametru, bardziej rozpływa się na poziomej powierzchni. Woda z którą my najczęściej mamy do czynienia ma napięcie powierzchniowe rzędu 100-75 din/cm2. Kropla krwi powinna mieć to napięcie w granicach 43-45 din/cm2. Z tego można wyciągnąć wniosek, że tylko woda z napięciem podobnym do napięcia powierzchniowego krwi potrafi właściwie rozrzedzać krew, która dobrze przenika przez błony komórkowe. Woda z większym napięciem powierzchniowym jest powodem słabego nawodnienia oraz oczyszczania organizmu. Pijąc wodę o niewłaściwym napięciu powierzchniowym nie nawadniamy właściwie organizmu. Mimo, że możemy nawet dużo pić, komórki są nadal spragnione. Organizm by przystosować tę wodę do swoich potrzeb, by zmienić zarówno do właściwego pH jak i napięcia powierzchniowego traci bardzo dużo energii i wypłukuje do tego celu wiele minerałów, m.in. wapń z kości. 3. - Właściwości energetyczne, utleniająco-regeneracyjne. My mamy przeważnie do czynienia z wodą energetycznie martwą. Woda źródlana ma natomiast energię. Dlatego człowiek dobrze czuje się przy wodospadach, przy falującym morzu itp. Woda po przepłynięciu ponad 100 m rurami staje sie wodą martwą. W takiej wodzie łatwiej funkcjonują różne drobnoustroje. Dlatego, dla właściwego nawodnienia organizmu potrzebujemy wody źródlanej, a gdy o zdobycie takiej są kłopoty, to powinniśmy pić wodę rewitalizowaną. 4. - Struktura. Tylko woda o odpowiedniej strukturze, heksagonalnej, o małych gronkach w cząsteczce, jest w stanie doprowadzić organizm do prawidłowego funkcjonowania. O tym dużo pisał i pokazywał kryształy heksagonalne japoński naukowiec Masaru Emoto. Strukturalna woda ma połączenia cząsteczek w tzw. klastry. Takie połączenia powodują, że informacje pomiędzy komórkami które pływają w takim środowisku, są przekazywane idealnie. Wtedy komunikacja ta dokonuje się nawet w szybszym tempie. W ciele człowieka ponad 70% masy ciała, to woda strukturalna. Ciało to można porównać do akwarium, bo tak naprawdę my jesteśmy chodzącym akwarium. W takim akwarium, by było w nim życie, musimy codziennie wymieniać 2-3 litry czystej wody. Jeżeli zrobimy następujący eksperyment i wlejemy szklankę wody gazowanej do akwarium z rybkami, to rybki zdechną. Nie ma co mówić, gdybyśmy wleli do akwarium Coca Coli. Nie ma pewności, czy rybki by nie rozpuściły się w takim kwasie. Bo jeżeli do szklanki Coca Coli wrzucimy kawałek pożywienia, to po kilku dniach nie będzie z niego nic. Jeżeli nie będziemy dbać o wypijanie właściwej ilości (min. 0,3 litra na 10 kg wagi ciała) czystej wody spełniające powyższe właściwości, to nie będzie nasz organizm mógł właściwie funkcjonować, a my nie będziemy mogli być całkiem zdrowi. Ciekawy jestem jak pod względem zdrowotnym wpływa nasze piwo. Ja do warzenia używam tylko takiej wody która po prostu mi smakuje. Kranówy używam filtrowanej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Michał Tombak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Skad ta pseudonauka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 3. - Właściwości energetyczne, utleniająco-regeneracyjne. My mamy przeważnie do czynienia z wodą energetycznie martwą. Woda źródlana ma natomiast energię. Dlatego człowiek dobrze czuje się przy wodospadach, przy falującym morzu itp. Woda po przepłynięciu ponad 100 m rurami staje sie wodą martwą. W takiej wodzie łatwiej funkcjonują różne drobnoustroje. Dlatego, dla właściwego nawodnienia organizmu potrzebujemy wody źródlanej, a gdy o zdobycie takiej są kłopoty, to powinniśmy pić wodę rewitalizowaną. to mi się kojarzy z polsatem i ładowaniem energii do butelek przez telewizor Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Pozwolę sobie coś zacytować: Coca Cola 2,5 Może czepiam się, ale gdyby Coca Cola miała pH 2,5, to by słynęła z śluzówką do żołądka i zrobiła podobne straty jak po wypiciu płynu do mycia rur. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mumin Opublikowano 21 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2010 Woda po przepłynięciu ponad 100 m rurami staje sie wodą martwą.[...] Kranówy używam filtrowanej. Ożywa? Czy się zamienia w zombie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwl Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 ależ pierdoły... :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkos Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 (edytowane) Może czepiam się, ale gdyby Coca Cola miała pH 2,5, to by słynęła z śluzówką do żołądka Calkiem mozliwe - pH to nie wszystko. Np. roztwór szarego mydła moze miec pH w okolicach 12, tyle samo co Kret... a jakoś nie słyszałem żeby ktoś sobie mydłem zdjął twarz, w przeciwieństwie do Kreta Edytowane 22 Listopada 2010 przez alkos Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wiktor Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 akurat z colą to prawda. Cola ma pH koło 2,2 a jako ciekawostkę powiem że ocet spożywczy ma 2,3. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kwiatosz Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Chyba na tym forum był link do artykułu o Finach, którzy pijąc wodę z ichnich źródeł (chyba z lodowca?) padali na serce w dużych ilościach, bo woda była za miękka - w latach 70 pojechał zespół polskich profesorów, którzy lansowali teorię, że w twardej wodzie są minerały, które chronią serce i wdrożyli tam program "utwardzania" wody - i liczba zejść z powodu zawału zmniejszyła się bardzo mocno - tak a propos wody z lodowca Natomiast struktura wody podobno faktycznie ma znaczenie, badania prowadzone były ładnych parę lat - tyle słyszałem, mi badań się szukać nie chciało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dagome Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 What is the pH of Coca-cola? Phosphoric acid is an approved food-grade acid that is added to Coca-cola to provide some of the taste. When CO2 is added to "carbonate" aqueous solutions, carbonic acid is formed. A tin of coca-cola was cooled in a refrigerator to 7C and the pH of the sample measured over time. The pH electrode was not temperature-compensated, so a correction was applied. Time pH pH (when opened) (corrected) Initial 2.75 @ 7C 2.6 30 seconds 2.78 @ 7C 2.6 60 seconds 2.80 @ 7C 2.6 2 minutes 2.82 @ 7C 2.7 4 minutes 2.80 @ 7C 2.6 A sample was degassed in an ultrasonic bath for several minutes and the pH measured, and compared to a control sample maintained at the same temperature and time profile. pH Degassed pH 2.52 @ 21c RT sample 2.50 @ 20C So the conclusion is that the pH of Coca-Cola is approximately 2.5 - 2.7. Not surprisingly, the relatively weak carbonic acid from the dissolved CO2 did not significantly affect the pH of the beverage. The aluminium beverage containers are lined with a thin polymer or lacquer coating to prevent the aluminium metal dissolving into the beverage. Note that the differing flotation characteristics of cans of the normal versions of carbonated beverages like Coca-Cola ( they may sink ), and the diet versions ( they may float ), has nothing to do with the amount of CO2 present. It is due to the increase in solution density from the few percent of sugar added to the normal version, while the diet version has only a few hundred ppm of an artificial sweetener that is much sweeter than sugar. http://stason.org/TULARC/science-engineering/chemistry/31-19-What-is-the-pH-of-Coca-cola.html Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 To że coś zacytowałem nie znaczy wcale że zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Wydaje się że woda jest tak powszechna , zwyczajna szczególnie wtedy gdy płynie na bieżąco w naszych kranach. Warto czasami się zastanowić co tak naprawdę pijemy. Jakoś kranówki często jest tragiczna , filtrowanie oczywiście nie do końca załatwia sprawę bo mamy wodę pozbawioną właściwie minerałów. Polecam film "Water - the great mystery " ciekawy choć pewnie nie dla wszystkich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
plx Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Skoro Coca-Cola ma pH w okolicach 2, to zwracam honor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
2artur2 Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Ekoterroryzm, nic innego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nikhil Opublikowano 22 Listopada 2010 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2010 Ekoterroryzm, nic innego. Rozwiń swoją wypowiedź jeśli możesz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się