paulox81 Opublikowano 14 Maja Udostępnij Opublikowano 14 Maja @Πwo odkryłeś już przyczynę infekcji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Πwo Opublikowano 21 Czerwca Autor Udostępnij Opublikowano 21 Czerwca paulox81, Panowie W tej chwili jeszcze nie potrafię podsumować zagadnienia. Powiem tylko, że właśnie ważą (warzą?) się losy mojego browarnictwa. Odezwę się za miesiąc. Proszę wypić dobre piwo za powodzenie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Πwo Opublikowano Niedziela o 13:23 Autor Udostępnij Opublikowano Niedziela o 13:23 Sytuacja jest taka. Piwo ugotowane w nowym garnku z nierdzewki przebywa od 3 tygodni w butelkach. Systematycznie ich ubywa, co mogłoby świadczyć, że jest cacy. Jest i nie jest. Najważniejsze to, że nie ma kwasu masłowego. Chociaż, gdzieś baaardzo daleko wydaje się, że... Nie, to chyba przewrażliwienie, może diacetyl, nie potrafię określić. Daje się wypić, nie zostawia niemiłych posmaków, ale nie jest idealne. Dlaczego? Domysły są takie. 1. Garnek przeszedł olejowanie, mycie pianką do nierdzewki, mycie płynem do naczyń, oczyszczające gotowanie wody. Wiadomo, nie gotowałem 30 litrów, może jakaś chemia na ściankach się uchowała. 2. Dezynfekcja woreczka chmielowego trwała przez zapominalstwo niezbyt długo. 3. Chmieliłem tylko Marynką. Goryczka owszem jest, ale aromatów brak. Podsumowanie? Jest piwo do picia, jest nadzieja. Niebawem następne podejście, wierzę, że będzie git. Garnek emailowy stoi w kącie i czeka na wyrok Na marginesie tematu chciałbym pokazać niedrogie, łatwo dostępne szuwaksy, których używam do dezynfekcji. Pomocniczo, wstępnie. Na końcu stosuję zawsze jakiś prawilny środek. 1. Rohrreiniger. Znana i lubiana 😕 soda kaustyczna. Zajzajer nie z tej ziemi. Kto nie wie jak się posługiwać, niech unika. 2. Duck Deep Action Gel. Substancje aktywne: alkil chlorku dimetylobenzyloamonu, chlorek didecylodimetyloamonu. Nie byłem na tej lekcji chemii. Ładnie pachnie, zabija 99,9 % bakterii. 3. WC-reiniger intensiv. Kwas mrówkowy. Dotknąłeś kiedyś pokrzywy? Ugryzła Cię mrówka? To wiesz, że jest w nim siła. Kupisz? Przeczytaj instrukcję, żeby nie zrobić sobie krzywdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano Niedziela o 14:22 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 14:22 57 minut temu, Πwo napisał(a): Sytuacja jest taka. Piwo ugotowane w nowym garnku z nierdzewki przebywa od 3 tygodni w butelkach. Systematycznie ich ubywa, co mogłoby świadczyć, że jest cacy. Jest i nie jest. Najważniejsze to, że nie ma kwasu masłowego. Chociaż, gdzieś baaardzo daleko wydaje się, że... Nie, to chyba przewrażliwienie, może diacetyl, nie potrafię określić. Daje się wypić, nie zostawia niemiłych posmaków, ale nie jest idealne. Dlaczego? Domysły są takie. 1. Garnek przeszedł olejowanie, mycie pianką do nierdzewki, mycie płynem do naczyń, oczyszczające gotowanie wody. Wiadomo, nie gotowałem 30 litrów, może jakaś chemia na ściankach się uchowała. 2. Dezynfekcja woreczka chmielowego trwała przez zapominalstwo niezbyt długo. 3. Chmieliłem tylko Marynką. Goryczka owszem jest, ale aromatów brak. Podsumowanie? Jest piwo do picia, jest nadzieja. Niebawem następne podejście, wierzę, że będzie git. Garnek emailowy stoi w kącie i czeka na wyrok Na marginesie tematu chciałbym pokazać niedrogie, łatwo dostępne szuwaksy, których używam do dezynfekcji. Pomocniczo, wstępnie. Na końcu stosuję zawsze jakiś prawilny środek. 1. Rohrreiniger. Znana i lubiana 😕 soda kaustyczna. Zajzajer nie z tej ziemi. Kto nie wie jak się posługiwać, niech unika. 2. Duck Deep Action Gel. Substancje aktywne: alkil chlorku dimetylobenzyloamonu, chlorek didecylodimetyloamonu. Nie byłem na tej lekcji chemii. Ładnie pachnie, zabija 99,9 % bakterii. 3. WC-reiniger intensiv. Kwas mrówkowy. Dotknąłeś kiedyś pokrzywy? Ugryzła Cię mrówka? To wiesz, że jest w nim siła. Kupisz? Przeczytaj instrukcję, żeby nie zrobić sobie krzywdy. To wszystko do mycia garnka? Ja przecieram po warzeniu gąbką i w plucze przed warzeniem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Molik Opublikowano Niedziela o 15:49 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 15:49 (edytowane) Chłop walczył z infekcja. Wiadomo że po walce zostaje dużo Arsenalu w magazynie Mi trochę też zostało po zakupach kiedy myślałem jak to zabezpiecAc się po infekcjach. Na szczęście najlepsza metodą to czyścić i myć póki jest świeże i nie zostawiać syfu na potem Wtedy mocne środki nie są tak potrzebne lub tylko sporadycznie Edytowane Niedziela o 15:51 przez Molik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano Niedziela o 16:09 Udostępnij Opublikowano Niedziela o 16:09 Desam, ludwik, oxi, wrzątek(zależnie do czego) System mam wyrobiony i od wielu warek zero infekcji, część piw już po ponad rok w butelkach. Desam u mnie podstawa i nie śmierdzi. Tylko najważniejsze myć na bieżąco sprzęt jak kolega wyżej wspomniał i wtedy jest git. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dawid Szatan Opublikowano Poniedziałek o 11:04 Udostępnij Opublikowano Poniedziałek o 11:04 21 godzin temu, Πwo napisał(a): Daje się wypić, nie zostawia niemiłych posmaków, ale nie jest idealne. Dlaczego? Może używaj mniej środków chemicznych, w tym tych do WC i smak się poprawi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się