jarekm Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Witam Czy mech irlandzki rehydratyzujecie ? Link to comment Share on other sites More sharing options...
bielok Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Cześć. Jak nie zapomnę to tak, jak zapomnę to nie. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jejski Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Wyszukiwarka jest sprawna. mech irlandzki - czy trzeba go rehydratować? mech irlandzki Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarekm Posted December 30, 2010 Author Share Posted December 30, 2010 Dzięki O wyszukiwarce niepomyślałem Link to comment Share on other sites More sharing options...
Z_bychu Posted December 30, 2010 Share Posted December 30, 2010 Jak nie zapomnę to tak, jak zapomnę to nie. Przeważnie też zapominam. Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 (edited) Witam Czy mech irlandzki rehydratyzujecie ? Nigdy nie słyszałem o rehydratyzowaniu mchu irlandzkiego przy warzeniu piwa. Po prostu wsyp łyżeczkę suchego mchu irlandzkiego razem z chmielem aromatycznym pod koniec warzenia, tj. ok. 10-20 min przed końcem gotowania. Edited December 31, 2010 by scooby_brew Link to comment Share on other sites More sharing options...
amatjas Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 Witam Czy mech irlandzki rehydratyzujecie ? Nigdy nie słyszałem o rehydratyzowaniu mchu irlandzkiego przy warzeniu piwa. Po prostu wsyp łyżeczkę suchego mchu irlandzkiego razem z chmielem aromatycznym pod koniec warzenia' date=' tj. ok. 10-20 min przed końcem gotowania.[/quote'] W HB, BA i CP wyraźnie w instrukcji żeby rehydratyzować, to jak to jest? Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted December 31, 2010 Share Posted December 31, 2010 (edited) Wygląda na to że w Polsce większe sklepy piwowarskie zalecają rehydratowanie, a w Stanach większość po prostu wsypuje suchy mech do gotowania. Rehydratowanie na pewno nie zaszkodzi, ale czy jest konieczne albo nawet lepsze niż wsypywanie suchego mchu? Tego nie wiem. PS. Trochę nie na temat: Inna sprawa, to czy słowo "rehydratowanie", czy "rehydratyzowanie" to na pewno po polsku? Pytam się, bo po polsku to brzmi dziwnie i nie znalazłem tego wyrażenia w słowniku. W angielskim "rehydration" oznacza "ponowne (re-) nawodnienie (hydration)" . Chyba w jez. polskim jest jakieś lepsze określenie na ten proces? Edited December 31, 2010 by scooby_brew Link to comment Share on other sites More sharing options...
alkos Posted January 1, 2011 Share Posted January 1, 2011 Nawodnienie brzmi chyba calkiem naturalnie :-) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czes Posted January 1, 2011 Share Posted January 1, 2011 Wygląda na to że w Polsce większe sklepy piwowarskie zalecają rehydratowanie, a w Stanach większość po prostu wsypuje suchy mech do gotowania. Rehydratowanie na pewno nie zaszkodzi, ale czy jest konieczne albo nawet lepsze niż wsypywanie suchego mchu? Tego nie wiem. Pewno konieczne nie jest, ale , jak zauważyłeś, na pewno nie zaszkodzi. Przypuszczalnie praktyka rehydratowania stąd, że w przeszłości wodne wyciągi z mchu irlandzkiego były stosowane także w piwnicy, jako element wspomagający skuteczność klarowania piwa przez karuk, czy inne białkowe środki klarujące. PS. Trochę nie na temat:Inna sprawa, to czy słowo "rehydratowanie", czy "rehydratyzowanie" to na pewno po polsku? Pytam się, bo po polsku to brzmi dziwnie i nie znalazłem tego wyrażenia w słowniku. W angielskim "rehydration" oznacza "ponowne (re-) nawodnienie (hydration)" . Chyba w jez. polskim jest jakieś lepsze określenie na ten proces. No właśnie dwa słowa: "ponowne nawodnienie" można zastapić jednym, zapożyczonym z lepszego pod względem zwięzłości języka angielskiego: "rehydratacja" (ale nie "rehydratyzacja"!) W polskiej literaturze chemicznej od dawna zgodnie koegzystują sobie "wodzian" i "hydrat" Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 (edited) Chciałem sprawdzić czy to tylko ja w Stanach wrzucam suchy mech irlandski do warki, czy może inni robią to inaczej i okazało się że wszyscy używają mech na sucho : http://www.homebrewtalk.com/f12/irish-moss-rehydrate-not-214770/ No właśnie dwa słowa: "ponowne nawodnienie" można zastapić jednym, zapożyczonym z lepszego pod względem zwięzłości języka angielskiego: "rehydratacja" (ale nie "rehydratyzacja"!) W polskiej literaturze chemicznej od dawna zgodnie koegzystują sobie "wodzian" i "hydrat" Może lepiej by było ?rehydration - rehydracja? zamiast ?rehydratacja?, podobnie jak jest w: "communication - komunikacja" , (nie ?komunikatacja?) "reperation - reperacja" (nie ?reperatacja?) "transportation - transportacja" (nie ?transporatacja?) Nawodnienie brzmi chyba calkiem naturalnie :-) zgadzam się! :) Edited January 2, 2011 by scooby_brew Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shooter Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 ...Może lepiej by było ?rehydration - rehydracja? zamiast ?rehydratacja? ... Niemniej jednak mówi się rehydratyzowany a nie rehydrowany co automatycznie pociąga za sobą tworzenie słowa rehydratyzacja. No i bądź tu człowieku mądry , słowo rehydratacja jest według mnie niepoprawne. Namówmy Prof. Miodka na warzenie piwa to nam pomoże Link to comment Share on other sites More sharing options...
jarekm Posted January 2, 2011 Author Share Posted January 2, 2011 A zadałem chyba proste pytanie Pytanie proste a odpowiedzi ........... Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
coder Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Ja w takim przypadku zadaję sobie pytanie: czy technologia XYZ ma szanse zaszkodzić piwu? W tym przypadku odpowiedź brzmi: nie. ergo: należy stosować rehydratację Link to comment Share on other sites More sharing options...
Czes Posted January 2, 2011 Share Posted January 2, 2011 Chciałem sprawdzić czy to tylko ja w Stanach wrzucam suchy mech irlandski do warki, czy może inni robią to inaczej i okazało się że wszyscy używają mech na sucho : http://www.homebrewtalk.com/f12/irish-moss-rehydrate-not-214770/ ... Dla Ciebie i Twoich amerykańskich interlokutorów cytat z książki "Homebrewing Vol. 1" Al Korzonas (Sheaf & Vine, Palos Hills Illinois, 1997) str. 105: The Irish Moss should be rehydrated in a cup of clean water for 12-24 hours and then added in the last 15 minutes of the boil. If you forgot to rehydrate it, go ahead and use it dry, but it will make a much bigger difference if you rehydrate it first. Korzonas zadał sobie godny szacunku trud eksperymentowania w tej materii, a podobne wnioski wcześniej wyciągnął niejaki George Fix. Co do tłumaczenia na polski słowa "rehydration" nie ma co kombinować. Wystarczy zajrzeć do naukowo-technicznego słownika angielsko-polskiego. Link to comment Share on other sites More sharing options...
scooby_brew Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 A zadałem chyba proste pytanie Pytanie proste a odpowiedzi ........... Pozdrawiam Link to comment Share on other sites More sharing options...
zgoda Posted January 3, 2011 Share Posted January 3, 2011 The Irish Moss should be rehydrated in a cup of clean water for 12-24 hours and then added in the last 15 minutes of the boil. If you forgot to rehydrate it, go ahead and use it dry, but it will make a much bigger difference if you rehydrate it first. Korzonas zadał sobie godny szacunku trud eksperymentowania w tej materii, a podobne wnioski wcześniej wyciągnął niejaki George Fix. Ja zawsze namaczałem, ale żeby aż 12 godzin? Zwykle 3-4 godziny maksymalnie, a i tak robi się z tego galareta. Dobra, następnym razem nastawię dzień wcześniej. Co mi szkodzi? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Create an account or sign in to comment
You need to be a member in order to leave a comment
Create an account
Sign up for a new account in our community. It's easy!
Register a new accountSign in
Already have an account? Sign in here.
Sign In Now