Skocz do zawartości

Posmak apteki - infekcja czy pozostałość po chlorze


korko_czong

Rekomendowane odpowiedzi

Złapałem taką infekcję przy swoich piwach #14, 15, 16, więc Twoja historia to takie moje małe deja vue :)

Tak, to była infekcja (dzikie drożdże), a zwalczyłem ją niczym innym tylko właśnie Cloroxem lub Ace!

Sadzę, że dranie zagnieździły mi się w wężach używanych do obciągu i butelkowania. Od tamtego czasu (rok 1996) trzymam węże i inny drobny sprzęt stale utopiony w kąpieli z podchlorynem sodu (Ace, Clorox).

OK, załóżmy, że to infekcja dzikimi drożdżami. Odkażenie całego sprzętu ługiem (NaOH, kret) czy chlorem (ACE itd) to będzie działanie doraźne, usuwające zanieczyszczenia na daną chwilę. Ale te dzikie drożdże skądś się biorą. Fruwają w powietrzu, czy coś. Teraz się ich pozbędę, a za parę tygodni w takich samych warunkach czekać mnie będzie kolejne zakażenie. Istnieje jakaś skuteczna metoda na odkażenie całego pomieszczenia fermentacyjnego? Lampa UV czy może okresowe rozpylanie roztworów dezynfekujących?

 

Aha i jeszcze jedno. Czy można stwierdzić w młodym piwie po burzliwej, że jest zakażone? Znajduje się w nim jeszcze sporo drożdży, może fermentować, drożdże mogą pracować i wydawać dziwne nieprzyjemne zapachy , które mogą wpływać negatywnie na czynniki organoleptyczne piwa, tj, zakłócać i fałszować nam wrażenia smakowe.

 

Generalnie, mi zielone piwa zlewane na cichą czy butelkowane nie smakują (nie zainfekowane :D ). Za to jak postoją i się nagazują - niebo a ziemia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...OK, załóżmy, że to infekcja dzikimi drożdżami. Odkażenie całego sprzętu ługiem (NaOH, kret) czy chlorem (ACE itd) to będzie działanie doraźne, usuwające zanieczyszczenia na daną chwilę. Ale te dzikie drożdże skądś się biorą. Fruwają w powietrzu, czy coś. Teraz się ich pozbędę, a za parę tygodni w takich samych warunkach czekać mnie będzie kolejne zakażenie. Istnieje jakaś skuteczna metoda na odkażenie całego pomieszczenia fermentacyjnego? Lampa UV czy może okresowe rozpylanie roztworów dezynfekujących? ...

Dzikie drożdże fruwają w powietrzu (zwłaszcza latem) i to ich święte prawo.

Wystarczy, że zdezynfekujesz wszelkie powierzchnie, które mają kontakt z brzeczką.

Wyluzuj! Najlepszego z okazji urodzin i dzikim też daj żyć (obok) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie musimy wyeliminować każdego mikroba, wystarczy, że poważnie ograniczymy ich populację.

Infekcje najczęściej przenoszą się przez niedomyte fermentory i przez zainfekowane gęstwy.

 

Ale i tak warto ograniczyć ekspozycje brzeczki na mikroby z powietrza - warto ją przykrywać częściowo choćby przy przelewaniu, napowietrzać bezpiecznymi metodami (pompka z filtrem, kołysanie fermentorem, tlen), przelewać w bezpiecznych pomieszczeniach (nie w kuchni i nie tam, gdzie śrutujemy!)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przelewam gorącą brzeczkę do fermentatora. Ma to swoje plusy i minusy, ale chyba trochę zmniejsza ryzyko infekcji. Napowietrzanie poprzez kołysanie zamkniętym fermentatorem.

Ja se tym kranik rozwaliłem. :lol:

Muszę kupić nowy, pancerny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja przelewam gorącą brzeczkę do fermentatora. Ma to swoje plusy i minusy' date=' ale chyba trochę zmniejsza ryzyko infekcji. Napowietrzanie poprzez kołysanie zamkniętym fermentatorem.[/quote']

Ja se tym kranik rozwaliłem. :)

Muszę kupić nowy, pancerny.

Na piłce trza kołysać:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie dentystyczne piwo zrobiłem tuż po tym gdy do balona z rozcieńczonym ACE dodałem kilka gram OXI. Granulki OXI opadły w większosci na dół, część jednak stworzyła na powierzchni bulgoczącą piankę (utlenianie?).

 

Zwykle po zastosowaniu ACE płukałem balon dokładnie, następnie dozowałem OXI, rozcieńczałem i rozprowadzałem o jego ściankach.

 

W dentystycznym przypadku, po wylaniu cieczy i przepłukaniu wodą ścianki balona wydawały się czyste. Jednakże po kilku godzinach, na cichej, wyraźnie można było rozpoznać białe zacieki, później biały nalot...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Witam kolegów!

Przerabiam właśnie zakażenie dzikusami - 150 l piwa ma silny posmak lizolu. Prawdopodobna przyczyna - nie wystartowały pierwsze drożdże i piwo stało w fermentatorach 3 dni do zadania nowej matki. Mam pytanie - czy posmak lizolu będzie z czasem zmniejszał?? - szkoda mi wylewać taką ilość piwka (-;

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów!

Przerabiam właśnie zakażenie dzikusami - 150 l piwa ma silny posmak lizolu. Prawdopodobna przyczyna - nie wystartowały pierwsze drożdże i piwo stało w fermentatorach 3 dni do zadania nowej matki. Mam pytanie - czy posmak lizolu będzie z czasem zmniejszał?? - szkoda mi wylewać taką ilość piwka (-;

Kanał. ;) Niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam kolegów!

Przerabiam właśnie zakażenie dzikusami - 150 l piwa ma silny posmak lizolu. Prawdopodobna przyczyna - nie wystartowały pierwsze drożdże i piwo stało w fermentatorach 3 dni do zadania nowej matki. Mam pytanie - czy posmak lizolu będzie z czasem zmniejszał?? - szkoda mi wylewać taką ilość piwka (-;

Jeśli można wiedzieć na czym uwarzyłeś tak dużą warkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 lat później...

Decyzja zapadła - na dniach przeprowadzę próbę destylacji piwa - jeśli destylat będzie smaczny, to dodam do reszty cukier przefermentuję i przedestyluję.

 

 

Raczej nie będzie smaczny. Chyba Bielok ostatnio coś z takim przypadkiem kombinował i nie był zadowolony.

 

Odkopuję temat po ponad 6 latach :D Mam dokładnie ten sam problem i ten sam pomysł. Chcę przedestylować piwo zakażone w kierunku aptecznym. Czy ktoś może mi powiedzieć, czy jest sens takiej zabawy? Czy w destylacie także może być wyczuwalny niepożądany smak/zapach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.