amatjas Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Podczas burzliwej temperatura w fermentorze wyższa od temperatury otoczenia o 2 stopnie to norma. Ja bym na Twoim miejscu przeniósł do tego pomieszczenia z 17 stopniami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Szkoda, że nie wiedziałem wcześniej, że to norma. A czy takie nagłe przenoszenie do pomieszczenia 4°C chłodniejszego nie spowoduje zatrzymania pracy drożdży? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
amatjas Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Te 17 na zewnątrz nie prędko schłodzi Ci fermentor, więc szoku na pewno nie będzie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
misiuzeb Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 dawaj to tego drugiego pomieszczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Położyłem termometr na podłodze w tym pomieszczeniu (tam gdzie by stał fermentor) i okazało się, że jest jeszcze zimniej czyli 14-15°C. Obawiam się, że to już może być za duży skok dla nich, mam rację? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 (edytowane) to postaw fermentor na kocyku, żeby od podłogi nie ciągnęło I spiesz się, bo jak jeszcze trochę będziesz zwlekać to ci się fermentacja zakończy! Edit: Spokojnie, jak chcesz mieć czyste w smaku piwo to 14-15°C to wręcz wymarzona temperatura - fermentacja jest procesem silnie egzotermicznym więc piwo będzie miało przynajmniej 17°C. Przygotuj się tylko na to, że fermentacja może potrwać dużo dłużej, może nawet 2 tygodnie. Edit 2: Użyłeś drożdży US-05? W takim razie nie masz się czego bać, bo producent podaje dla nich zakres temperatur 15-24°C. Zresztą podobno (nie wiem, nie używałem) nawet w wyższych temp. te drożdże dają czyste smakowo piwo, tak więc cokolwiek byś zrobił to i tak będzie dobrze. A teraz głęboki wdech, uspokój się, i zapomnij o piwie na 10 dni (wiem, to niemożliwe ) Edytowane 6 Lutego 2011 przez TomX Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Tak, użyłem drożdży US-05. Jak na razie temperatura utrzymuje się na tych 24C, ale wiki mówi "w 24-25* dadzą sporo fenoli, gumy balonowej, palącego alkoholu" dlatego się przestraszyłem. No i już teraz nie wiem co robić, każdy mówi co innego . Może ktoś jeszcze się wypowie o tych drożdżach US-05? Jeżeli faktycznie przy 24C nie wytwarzają żadnych złych posmaków to zostawię to piwo tak jak jest. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 6 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Zresztą podobno (nie wiem, nie używałem) nawet w wyższych temp. te drożdże dają czyste smakowo piwo Zaznaczam jeszcze raz, że powielam tylko zasłyszaną gdzieś opinię! Zresztą wszyscy jak do tej pory (ze mną włącznie) radzili przenieść do chłodnego :rolleyes: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 6 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2011 Zdecydowałem się przenieść je do tych 17C. Postawiłem na jakiejś macie trzymającej ciepło i ręczniku. Smakowo co będzie to będzie, byle drożdże nie przestały pracować, bo to spadek temp otoczenia o prawie 5C. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
uups Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 fermentacja burzliwa podnosi temperaturę o dwa do max trzech stopni wyżej temp. otoczenia ,dzisiaj lub jutro powinna ci spaść do temp.otoczenia pozdr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Dzis rano niespodzianka. Piwo po przeniesieniu przestalu bulgotac (tak, wiem ze to zaden wyznacznik fermentacji, ale dziwne, ze wczoraj bulgotalo a dzis nagle fermentor jest nieszczelny). Temp spadla z 24 do 21C w ciagu 7 godzin. O co chodzi? Do glowy przychodza mi 2 rzeczy. Fermentacja zakonczyla sie wyjątkowo szybko (24h z hakiem) z powodu wysokiej temp lub drozdze przestaly robic z powodu naglego spadku temperatury. Jak myślicie i co radzicie? Pisze z telefonu, stad brak polskich znakow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Moim zdaniem burzliwa część fermentacji już się skończyła Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 W zaledwie lekko ponad 24h? W takim razie dzis jak bede w domu zmierze blg i na dniach zlewam na cicha. Mam nadzieje, ze masz rację. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mimazy Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Piwo po przeniesieniu przestalu bulgotac (tak, wiem ze to zaden wyznacznik fermentacji, ale dziwne, ze wczoraj bulgotalo a dzis nagle fermentor jest nieszczelny). Nieszczelność jest taka sama jak była, tylko ilość gazu wydzielanego wcześniej była taka że nie nadążał uciekać nieszczelnościami, gdy ilość gazu się zmniejsza, to ucieka "bokami" bo opór na rurce fermentacyjnej jest większy niż ciśnienie gazu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 W zaledwie lekko ponad 24h? W takim razie dzis jak bede w domu zmierze blg i na dniach zlewam na cicha. Mam nadzieje, ze masz rację. Gdzie się tak śpieszysz? Potrzymaj z tydzień i dopiero zlej na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 W zaledwie lekko ponad 24h? W takim razie dzis jak bede w domu zmierze blg i na dniach zlewam na cicha. Mam nadzieje' date=' ze masz rację.[/quote']Gdzie się tak śpieszysz? Potrzymaj z tydzień i dopiero zlej na cichą. Nie gmeraj przy tym piwie. Jak będziesz poganiał naturę, to ona się wnerwi i da ci kopa w tyłek. Piwu nie zaszkodzi jak postoi kilka dni dłużej. Ja górniaki trzymam minimum 8 dni przed przelewaniem (zwykle 10), lagery 14 dni (zwykle 18). Nie ma sie co spieszyć, autoliza drożdży raczej nie grozi. Jak ma się coś zepsuć, to się zepsuje, ale nie od stania, tylko od gmerania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TomX Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Jak pisał gdzieś kiedyś coder - 20% cukrów fermentuje 80% czasu - czyli niemal zawsze po bardzo gwałtownym starcie fermentacji następuje wyraźne spowolnienie i powolne dofermentowanie resztek. U mnie też zawsze piana zaczyna opadać po max. 2 dniach, ale gaz - choć bardzo powoli - dalej się wydziela. Do piwa zajrzyj najwcześniej po 7 dniach od zadania drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Mówiąc, że przeleję "na dniach" miałem właśnie na myśli, że poczekam tak do tygodnia. Temperatura już 20C, spadło z 24C w ciągu 13h, czy to nie za szybki spadek? Wiki wyraźnie mówi, że spadek powyżej 5C na dobę jest groźny i skutkuje zatrzymaniem pracy drożdży, a u mnie ciągle spada i Wy jakoś ignorujecie moje obawy. Czyli mam się tym nie przejmować? Poza tym nie mogłem się oprzeć i przed chwilą zajrzałem do fermentora pierwszy raz od zadania drożdży . Jest na nim minimalna pianka, wygląda na to, że była większa ale już opadła. Da się wyczuć wyraźny zapach piwa, ale jednak jest zmieszany z jakimś takim dziwnym, nieprzyjemnym zapachem, czy to normalne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Nie ma co wąchać piwa póki nie skończy fermentować. To co drożdże produkują nie zawsze ładnie pachnie. Spadkiem temperatury się nie przejmuj, chodzi o to żeby nie chłodzić gwałtownie i poniżej temperatury pracy drożdży. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Mam nadzieję, że jest tak jak mówisz, ale jak dla mnie zdanie "Zmniejszanie się temperatury w procesie fermentacji zachęca drożdże do przedwczesnego porzucenia pracy i osiadania. Szczególnie groźny jest nagły spadek temperatury - powyżej 5°C na dobę" jest dokładnym odzwierciedleniem mojej sytuacji, gdzie spadło 4C w ciągu 13h i spada dalej. A w tym zdaniu nie ma nic z czego można by wnioskować że chodzi o temperatury poniżej zakresu pracy drożdży. Zastanawiam się czy nie przenieść z powrotem do pomieszczenia 21C~, teraz jak już nie jest tak burzliwie to pewnie temperatura wyrówna się mniej więcej z temperaturą otoczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Póki nie spadnie poniżej 15°C to drożdże dalej będą jeść, tyle że wolniej (jak kojarzę chodzi o US-05). Poniżej tego pójdą spać i wtedy można zacząć się martwić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 7 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 Odfermentowało jak na razie do 5°Blg. Przy okazji wziąłem łyka z próbówki i jest już bardzo dobre w smaku Mam nadzieję, że teraz wszystko pójdzie gładko i obędzie się bez niespodzianek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 7 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 7 Lutego 2011 A więc teraz zamknij fermentator i zapomnij o nim aż do przelewania na cichą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 9 Lutego 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2011 (edytowane) Jeszcze a propos przelewania na cichą. Lepiej przelewać przez wąż przyczepiony do kranika, czy zassać wężem od góry? Cały czas wydawało mi się, że przez kranik lepiej, ale na dnie mam sporo chmielin, które z pewnością się zassają razem z brzeczką do drugiego fermentora. I przy okazji jeszcze jedno. Powoli zaczynam planować kolejne piwa i zastanawiam się, czy pomieszczenie o temperaturze 6-7C nada się do fermentacji lagerów, czy jest to jednak trochę za zimno? Edytowane 9 Lutego 2011 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gagarin Opublikowano 9 Lutego 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2011 ja dekantuję bo w moim przypadku było dużo osadu na dnie i po odkreceniu kranika zaczął mi ten osad wylatywać a potem prawie że zapchał kranik.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się