Skocz do zawartości

Agro-Browar "ZEBRZYDOWSKIE"


Porter

Rekomendowane odpowiedzi

syrop kandyzowany ~ 400 EBC (0,50kg)

może być za dużo... 400EBC to u mnie był mocno kawowy smak....

 

 

A dodawałeś jakiś palony słód? Bo to prędzej od tego. Jeśli robię ciemny syrop to nie stosuję palonych słodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #38 Aramis (BDSA). Gęstość spadła do 7,5°Blg. Do wiaderka wsypałem 25g chmielu centennial (10% ak) i ponownie solidnie tym wszystkim zakołysałem. Już teraz piwo ma fenomenalny zapach - znacznie lepszy niż wcześniejszy dubbel (D'Artagnan) posiadający skromniejszy zasyp.

 

Mam w związku z tym faktem zagwozdkę. Podobno piwny bigos (czyli bardzo złożony zasyp) nie jest pożądany, wnosi do piwa chaos. Moje skromne doświadczenie podpowiada , że smak jest jednak w tym wypadku pełniejszy i ciekawszy. Sam nie wiem...

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #39 "Codziennik" 12°Blg - 26.09.2012

 

Piwo w stylu: Blonde Ale

IBU: 15,7

EBC: 8,7

 

SUROWCE

  • pilzneński (3,1kg)
  • pale ale (1,0kg)
  • monachijski (0,7kg)
  • carapils (0,2kg)
  • chmiel Pearle 5,6% (granulat, 32g)
  • chmiel Iunga 11,1% (granulat 5g)
  • chmiel Sybilla 6,2% (granulat 35g)
  • drożdże White Labs WLP060 American Ale Yeast Blend (starter)

ZACIERANIE

 

Ilość wody do zacierania: 20l

 

62°C - 30'

72°C - 30'

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

Ilość wody zużytej do wysładzania: 20l.

 

Do chmielenia trafiło 30,7l. Nie mierzyłem początkowej gęstości. Zmierzę po chmieleniu.

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 60min

  • Iunga (5g) na 60'
  • Pearle (32g) na 15'
  • Sybilla (35g) na chłodzenie

Do fermentora poszło ~ 26l o gęstości 12,2°Blg . Wydajność 83%.

 

KOMENTARZ

 

* Miało być lekkie, orzeźwiające, jasne piwko, gdyż ci najmniej reformowalni piwosze podczas degustacji rozmaitych bitterów, belgów czy porterów zawsze zadają irytujące pytanie: "a masz jakieś normalne piwo?". Zatem miało być "normalne" piwo, coś na rozruszanie gęstwy American Ale Blend Yeast. Ekstrakt wyszedł większy niż zakładałem (to zasługa drobniejszego śrutowania, które jednak - o dziwo! - nie utrudniło filtracji). Będzie więc jasne, pełne.

 

* Przegapiłem chmielenie na smak. Zamiast wrzucić Pearle na 30 minut, wrzuciłem na 15 minut, co oczywiście wpłynęło na zmniejszenie goryczki. Niereformowalni będą z tego faktu zadowoleni.

 

1.10.2012

 

Po 4 dobach fermentacji gęstość spadła do... 2°Blg. Zmyliły mnie, łobuzy. gdyż do teraz na powierzchni utrzymuje się gruba czapy piany.

Smak wielce obiecujący. Niereformowalni będą zadowoleni.

 

27.09.2012

 

Drożdże zadane o 6.00. Zobaczymy, czy zastartują.

 

Zastartowały. O 14.30 na powierzchni była już piękna, bieluśka piana.

 

19.10.2012

 

Piwo zabutelkowane. Gęstość spadła do 2°Blg. 25,5l piwa powędrowało do butelek z dodatkiem 120g cukru.

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #40 "Cromwell" 13°Blg - 29.09.2012

Piwo w stylu: Extra Special/Strong Bitter

Klon piwa Bishops Finger

IBU: 42,7

EBC: 28,1

 

SUROWCE

  • pale ale (3,7kg)
  • melanoidynowy (0,35kg)
  • caramunich II (0,3kg)
  • pale chocolate (0,1kg)
  • biscuit (0,17kg)
  • prażona pszenica (wheat, torrified) (0,50kg)
  • chmiel Sybilla 6,2% (granulat, 35g)
  • chmiel East Kent Goldings 4,5% (granulat, 25g)
  • chmiel Challenger 6,3% (granulat, 25g)
  • chmiel Pilgrim 10% (granulat, 25g)
  • chmiel Fuggles 4,5% (granulat, 20g)
  • drożdże Wyeast 1968 London ESB Ale (starter)

ZACIERANIE

 

Ilość wody do zacierania: 20l

 

68°C - 65min

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

Ilość wody zużytej do wysładzania: 18l

 

Do chmielenia trafiło 30l.

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 60min

 

Pilgrim (25g) na 60'

EKG (25g) na 15'

Challenger (27g) na 15'

Fuggle (25g) na chłodzenie

Sybilla (45g) na chłodzenie

 

Do fermentora poszło ~ 25,5l o gęstości 12,8°Blg. Wydajność 84%.

 

KOMENTARZ

 

* Drugie podejście do klona "Bishops Finger". Prawie że identyczny zasyp, jednak zupełnie zmodyfikowane chmielenie (ponoć zgodne z oryginałem).

 

* Ciekaw jestem jak sprawdzą się drożdże London ESB Ale? Cieszą się dość wielkim uznaniem, trzeba jednak pamiętać, aby dopieścić fermentację i nie przesadzać z gazowaniem.

 

30.09.2012

 

Drożdże zadane o 1.30 w nocy. Brzeczka została solidnie napowietrzona. O 7.00 rano na powierzchni był już ładny drożdżowy dywanik.

 

1.10.2012

 

Po 30 godzinach fermentacji piana opadła i zostawiła po sobie na powierzchni niewielkie kłaczki. Gęstość spadła do... 4°Blg. Czyli idzie ku końcowi. Cieszy mnie to, gdyż na forum ktoś zwyzywał te drożdże za to, że budzą się dopiero w butelkach ;)

Smak znajomy, fajny, taki bitterowy. Goryczka też fajna :smilies:

 

20.10.2012

 

Piwo zabutelkowane. Gęstość ostatecznie spadła do 4°Blg. Czyli żadnej zmiany od ostatniego pomiaru. Dziwne, że piwo mętne jak cholera. Tak być nie może, więc potraktowałem je żelatyną. 25l piwa powędrowało do butelek z dodatkiem 70g cukru oraz 7g żelatyny. Niech się klaruje w butelkach!

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokonano pomiaru gęstości:

 

Warka #39 "Codziennik" 12°Blg

 

drożdże: White Labs WLP060 American Ale Yeast Blend - po 4 dobach fermentacji gęstość spadła do... 2°Blg. Zmyliły mnie, łobuzy. gdyż do teraz na powierzchni utrzymuje się gruba czapy piany.

Smak wielce obiecujący. Niereformowalni będą zadowoleni.

 

Warka # 40 "Cromwell" 13°Blg

 

drożdże: Wyeast 1968 London ESB Ale - po 30 godzinach fermentacji piana opadła i zostawiła po sobie na powierzchni niewielkie kłaczki. Gęstość spadła do... 4°Blg. Czyli idzie ku końcowi. Cieszy mnie to, gdyż na forum ktoś zwyzywał te drożdże za to, że budzą się dopiero w butelkach ;)

Smak znajomy, fajny, taki bitterowy. Goryczka też fajna :smilies:

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Warka #40 - wczoraj zabutelkowana. Gęstość ostatecznie spadła z 13°Blg do 4°Blg. Czyli żadnej zmiany od ostatniego pomiaru. Dziwne, że pomimo drożdży, które wg opisu miały super osiadać (London ESB) piwo mętne jak szlam. Tak być nie może, więc potraktowałem je żelatyną. 25l piwa powędrowało do butelek z dodatkiem 70g cukru oraz 7g żelatyny. Niech się klaruje w butelkach!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś miałem podobną sytuację, byłem mocno zdziwiony bo faktycznie normalnie drożdżami można chleb smarować, takie są zbite.

Myślę że było to wynikiem za małej ilości i słabej kondycji drożdżaków.

Edytowane przez josefik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogło być. Saszetka przed aktywacją była już sporo napuchnięta. Rozbicie kapsułki z pożywką niewiele zmieniło. Zrobiłem starter, ale kondycji drożdży to on chyba specjalnie nie poprawił. Zobaczymy przy następnej warce jak dowalę z pół litra gęstwy :smilies:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #41 "Codziennik II" 12,5°Blg - 03.11.2012

 

Piwo w stylu: Blonde Ale

IBU: 23

EBC: 8

 

SUROWCE

  • pale ale (2,70kg)
  • pilzneński (2,00kg)
  • pszeniczny (0,50kg)
  • wiedeński (0,30)
  • cara-pils (0,10kg)
  • chmiel Iunga 11,2% (granulat, 15g)
  • chmiel Sybilla 6,2% (granulat, 30g)
  • chmiel Hallertauer 4,8% (granulat, 20g)
  • drożdże Wyeast 2565 Kolsch (gęstwa - I zbiór) - dzięki, Szwedzie :okey:

ZACIERANIE

 

Ilość wody do zacierania: 23l

 

60°C -> wsyp,

66°C - 60'

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

Ilość wody zużytej do wysładzania: 15l.

 

Wysładzanie nowym sposobem sprawdza się wyśmienicie. Filtruję brzeczkę przednią prawie do końca. W tym czasie zagrzewam 15l wody. Wlewam do kadzi filtracyjnej, mieszam, odczekuję i filtruję do końca. Otrzymuję tyle brzeczki, ile zakładałem. W tym samym czasie filtrat już się podgrzewa.

Czas od startu zacierania do końca wysładzania: równe 3 godziny. Jak na moje standardy - wynik bomba.

 

Do chmielenia trafiło 30litrów filtratu o gęstości: 12°Blg. (hmm... za wysoko, ale już tak zostanie)

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 45min

  • Hallertau (20g) na chłodzenie
  • Sybilla (30g) na 15'
  • Iunga (15g) na 45'

Do fermentora powędrowało 27 litrów o gęstości 13,4°Blg.

 

KOMENTARZ

 

* Piąta dziesiątka moich warek zaczęta. Piwo w zamyśle ma być kolshopodobne, z resztek magazynowych, jasne, takie do obiadu ;)

 

* Po dwóch minutach od włączenia palników, skończył się gaz. Rannym czasem trzeba było uruchomić wóz i wymienić butlę. Z dwojga złego, lepiej przed warzeniem, niż w trakcie :|

 

* Kupiłem sobie nowy 10-litrowy garnek do wysładzania. Kto wie, może i do dekokcji się jakiejś nada?

 

* Przy tej, jak i następnej warce, postanowiłem skrócić czas gotowania do 45 minut. Myślę, że tragedii jakiejś specjalnej nie będzie, a uzyskam ciut więcej piwka o żądanej gęstości.

 

* Czas pracy wyniósł równe 4,5 godziny! To w moim przypadku rekord. Szkoda, że wcześniej nie wpadłem na pomysł z drugim garnkiem (to znaczy wpadłem, ale zbyt długo się szczypałem z jego zakupem). Cieszy mnie to tak bardzo, że z rozpędu postanowiłem uwarzyć drugie, bliźniaczo podobne piwo.

 

UWAGA!!! Pod koniec burzliwej należy dolać 1,5l wody mineralnej. Balling spadnie do zaplanowanych 12,5 stopnia. Przy rozlewie cukier rozmieszać w 0,5l wody (1,5+0,5=2l)

 

04.11.2012

 

Drożdże zadane o 8.00 rano.

 

07.11.2012

 

Zarówno #41 jak i #42 fermentują na poddaszu, gdzie temperatura spadła do 11-13°C. Piana pod sam dekiel, kolshe nawet lekko wylazły spod pokrywki. Wolę nie myśleć, co by było, gdybym je trzymał na holu :/

 

10.11.2012

 

Piwa przeniesione na hol. Piana nadal gruba, ale bezpieczna. Jak trochę opadnie zmierzę ekstrakt.

 

16.11.2012

 

Warka #41 - ekstrakt spadł do 2,5°Blg. Na powierzchni jeszcze gruba czapa drożdży. Raczej nie opadną, więc wyniosłem piwo do zimnicy.

 

17.11.2012

 

Rankiem dolałem do piwa 1,5l Cisowianki. Piana opadła. Na powierzchni został jej niewielki ślad.

 

17.12.2012

 

Gęstość spadła do 2,5°Blg. Piwo powędrowało do 54 butelek x 0,5l z dodatkiem 140g cukru. Piękny zapach. Niesamowita klarowność. Zapowiada się pyszne piwko.

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

* Piąta dziesiątka moich warek zaczęta.

Gratulacje :)

 

* Kupiłem sobie nowy 10-litrowy garnek do wysładzania. Kto wie, może i do dekokcji się jakiejś nada?

Oczywiście ze, sie nada do dekokcji przy tym wybiciu

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wysładzanie nowym sposobem sprawdza się wyśmienicie. Filtruję brzeczkę przednią prawie do końca. W tym czasie zagrzewam 15l wody. Wlewam do kadzi filtracyjnej, mieszam, odczekuję i filtruję do końca. Otrzymuję tyle brzeczki, ile zakładałem. W tym samym czasie filtrat już się podgrzewa.

Czas od startu zacierania do końca wysładzania: równe 3 godziny. Jak na moje standardy - wynik bomba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czas pracy wyniósł równe 4,5 godziny! To w moim przypadku rekord. Szkoda, że wcześniej nie wpadłem na pomysł z drugim garnkiem (to znaczy wpadłem, ale zbyt długo się szczypałem z jego zakupem). Cieszy mnie to tak bardzo, że z rozpędu postanowiłem uwarzyć drugie, bliźniaczo podobne piwo ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warka #42 "Codziennik III" 12°Blg - 03.11.2012 / Lambic Malinowy 19°Blg - 18.05.2013

 

Piwo w stylu: American Pale Ale

IBU: 38,2

EBC: 7,9

 

SUROWCE

  • pilzneński (1,64kg)
  • pale ale (2,70kg)
  • monachijski (0,2kg)
  • pszeniczny (0,5kg)
  • chmiel Iunga 11,1% (granulat 25g)
  • chmiel Pilgrim 10% (granulat 25g)
  • drożdże White Labs WLP060 American Ale Yeast Blend (gęstwa - I zbiór)

ZACIERANIE

 

Ilość wody do zacierania: 22l

 

60°C - wsyp'

62°C - 30'

72°C - 30'

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

Ilość wody zużytej do wysładzania: 15l.

 

Do chmielenia trafiło 30litrów.

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 45min

  • Iunga (25g) na 45'
  • Pilgrim (25g) na 20'

Do fermentora trafiło 27litrów o gęstości 12,9°Blg.

 

KOMENTARZ

 

* Czyszczenia resztek magazynowych ciąg dalszy. Kolejne jasne, zwyczajne piwo "stołowe".

 

* W ostatniej chwili przekwalifikowałem gatunek i zmieniłem chmielenie. Skoro będę miał podobne piwo, niech przynajmniej coś je różni. 38IBU vs. 20IBU. Myślę, że różnica będzie :smilies:

 

UWAGA!!! Pod koniec burzliwej należy dolać 1,5l wody mineralnej. Balling spadnie do zaplanowanych 12 stopni. Przy rozlewie cukier rozmieszać w 0,5l wody (1,5+0,5=2l)

 

04.11.2012

 

Drożdże zadane o 8.00 rano.

 

07.11.2012

 

Zarówno #41 jak i #42 fermentują na poddaszu, gdzie temperatura spadła do 11-13°C. Piana pod sam dekiel, kolshe nawet lekko wylazły spod pokrywki. Wolę nie myśleć, co by było, gdybym je trzymał na holu :/

 

10.11.2012

 

Piwa przeniesione na hol. Piana nadal gruba, ale bezpieczna. Jak trochę opadnie zmierzę ekstrakt.

 

16.11.2012

 

Warka #42 - ekstrakt spadł do 2°Blg. Po pianie ani śladu. Bardzo fajny smak nowego chmielu (first gold). Zupełnie inny. Piwo powędrowało do zimnicy.

 

17.11.2012

 

Rankiem dolałem do piwa 1,5l Cisowianki.

 

19.12.2012

 

Warka zabutelkowana. Nie mierzyłem gęstości końcowej, bo i po co. To nie jest dobre piwo. Kwaśne, choć do kwasu mu daleko. Niefajne :ble: Zobaczymy, jakie będzie za parę tygodni, choć cudów się nie spodziewam. Najwyżej posłuży do podlewania mięsa na grillu latem.

 

54 butelki 0,5l z dodatkiem 140g cukru.

 

18.05.2013

 

Piwo nie polepszyło się z czasem. Smakowało jak ocet balsamiczny. Nie było przegazowane, miało fajną, wyczuwalną goryczkę, krystaliczną przejrzystość, ale do picia się nie nadawało.

 

Zagotowałem je ponownie. Dodałem 1,5l syropu malinowego i trochę miodu. Pogotowałem chwilę. Przelałem do fermentora, ostudziełm i zadałem gęstwą THG. Piwko ma piękny rubinowy kolor. Ekstrakt początkowy wyniósł: 7°Blg. Doliczając do tego, co już było - wyjdzie jakiś kwaśny mózgotrzep.

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwniczka świeci pustkami. Idą "andrzejki" więc ja nie mogę świecić oczami przed Wami ;) A tak na poważnie - widzę, że dwie warki na dzień to dobry pomysł. Paradoksalnie mniej roboty.

 

I tak oto po 40 zacieranych warkach doszedłem do swojego standardu: 22l wody do zacierania, 15l wody do wysładzania. Żadnych strat, a ilość i gęstość taka, jak mniej więcej planowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak oto po 40 zacieranych warkach doszedłem do swojego standardu: 22l wody do zacierania, 15l wody do wysładzania. Żadnych strat, a ilość i gęstość taka, jak mniej więcej planowana.

 

Powiedz jeszcze Andrzej przy jakiej wadze słodów wyszedł Ci ten standard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedz jeszcze Andrzej przy jakiej wadze słodów wyszedł Ci ten standard.

 

Odpowiednio: 5,65kg i 5,06kg. Wydajność wg beersmisa: 86% i 92%. Im mniejszy zasyp, tym lepsza wydajność.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarówno #41 jak i #42 fermentują na poddaszu, gdzie temperatura spadła do 11-13°C. Piana pod sam dekiel, kolshe nawet lekko wylazły spod pokrywki. Wolę nie myśleć, co by było, gdybym je trzymał na holu :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #41 - ekstrakt spadł do 2,5°Blg. Na powierzchni jeszcze gruba czapa drożdży. Raczej nie opadną, więc wyniosłem piwo do zimnicy.

 

Warka #42 - ekstrakt spadł do 2°Blg. Po pianie ani śladu. Bardzo fajny smak nowego chmielu (first gold). Zupełnie inny. Piwo powędrowało do zimnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Warka #43 "Milady" (BSA) 16,5°Blg - 25.11.2012

 

Piwo w stylu: Blonde Speciality Ale

IBU: 22,2

EBC: 17,1

 

SUROWCE

  • pale ale (3,74kg)
  • pilzneński (2,52kg)
  • monachijski (0,50kg)
  • cara-blond 20 (0,25kg)
  • melanoidynowy (0,15kg)
  • caraaroma (0,15kg)
  • kaszka kukurydziana (0,40kg)
  • cukier biały (1,20kg)
  • kandyzowana skórka pomarańczy (0,1kg)
  • świeżo starta skórka pomarańczy (65g)
  • chmiel Iunga 11,2% (granulat, 25g)
  • chmiel Sybilla 6,2% (granulat, 20g)
  • chmiel Lubelski 3,5% (granulat, 25g)
  • chmiel Centennial 10% (granulat, 25g) - na cichą
  • drożdże Wyeast 3522 Belgian Ardennes (gęstwa - II zbiór) - dzięki, Szwedzie :okey:
  • drożdże Wyeast 1388 Belgian Stron Ale (gęstwa - I zbiór)

ZACIERANIE

 

Ilość wody do zacierania: 22l

 

Najpierw skleikowałem kaszkę kukurydzianą, gotując ją w 4 litrach wody przez 5 minut. Potem dolałem 18 litrów wody.

 

60°C - wsyp -> bezpośrednie podgrzewanie 10'

72°C - 100'

78°C -> filtracja

 

WYSŁADZANIE

 

Ilość wody zużytej do wysładzania: 17,5l.

 

Obawiałem się filtracji. Tymczasem okazało się, że było to najkrótsze w mojej karierze filtrowanie. Odkręciłem kranik, zlałem do końca, wlałem 16l wody, zamieszałem i znowu zlałem do końca.

 

Do chmielenia trafiło 30,5 litra filtratu.

 

CHMIELENIE

 

Czas gotowania: 45min

  • Iunga (25g) na 45'
  • Sybilla (20g) na 30'
  • Lubelski (25g) na 20'
  • skórki, cukier na 1'

Brzeczka pachnie mega intensywnie. Zupełnie jak świeżo wyciśnięty sok pomarańczy. Zobaczymy, ile tego zostanie po fermentacji.

 

Do fermentora powędrowało 27 litrów o gęstości 20,8°Blg. Świetny wynik, dokładnie tyle, ile wskazał beersmith.

 

KOMENTARZ

 

* Plan był taki, by uwarzyć warkę o sporo wyższym ekstrakcie, a następnie rozcieńczyć odpowiednią ilością wody, podzielić na dwa fermentory i zadać dwoma szczepami drożdży, i porównać.

 

* Do uwarzenia piwa skłoniły mnie nalegania Żanety, która rozsmakowała w belgach - Bogu chwała, że tylko w trunkach :) To właśnie stąd te wszystkie "słodkawe eksperymenta", zacieranie na słodko, kandyzowane i świeże skórki - zobaczymy jak wyjdzie.

 

* Kontynuując "muszkieterską" serię, sięgnąłem - z racji, że to babskie piwo - po Milady :smilies:

 

* Podzieliłem brzeczkę na dwa fermentory. Uzupełniłem wodą. Będzie tego 2 x ~17litrów. Drożdże zadam rano, przed szkołą.

 

26.11.2012

 

Drożdże zadane o 6.00 rano. O 12.00 już fajny kożuszek. Dalej intensywny zapach pomarańczy :okey:

 

04.01.2012

 

Część warki zabutelkowana. Piwo na Wyeast Belgian Strong Ale (oznaczone na kapslu 43 BBA*) odfermentowało do 1,5°Blg. Po aromacie pomarańczy raczej niewiele zostało. Cóż, zobaczymy w butelkach...

16l piwa powędrowało do 20x0,33l oraz 19x0,5l z dodatkiem 75g cukru (nagazowanie 2,4).

 

26.01.2013

 

Druga część warki zabutelkowana. Piwo na Wyeast Belgian Ardennes (oznaczone na kapslu 43 BPA) odfermentowało do 1,5°Blg). Bardzo klarowne. Czuć nuty kwiatowe, przyprawowe, ale czy jest wśród nich pomarańcza?

 

16,5 l piwa powędrowało do 20x0,33l oraz 20x0,5l z dodatkiem 70g cukru (nagazowanie 2,4). Piwo leżakowało w 4°C.

Edytowane przez Porter
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.