Jump to content

Ekstraktywność słodów


Recommended Posts

Witam

 

Chciałem sobie uzupełnić bazę surowców w BrewTarget i przy pierwszej wpisywanej pozycji utknąłem. Trzeba tam podać ekstraktywność słodu i jego barwę. Z barwą nie ma problemu (chyba można przyjąć jakąś średnią dla każdego słodu jeśli producent lub sklep nie podają dokładnej wartości).

Ale pytanie skąd wziąć ekstraktywność? Z tego co wyczytałem na forum to są dane bardzo trudne do zdobycia bo producenci nie chcą ich za bardzo podawać. A w programie BrewTarget chyba trzeba to podać bo jeśli nie to będzie źle liczył gęstość początkową...:rolleyes:

Link to comment
Share on other sites

Producenci nie chcą ich za bardzo podawać.

To może bardziej sklepy niż producenci :lol: Bo przy zakupie dostajesz dokumentację i tam jest to opisane.

Np. dla Litovela którego sprzedaję wygląda to następująco:

- pilzneński: 82,2%

- pszeniczny: 83,1%

- monachijski: 81,7%

Link to comment
Share on other sites

Wg mnie można przyjąć wartości podobne do tych ze "standardowej biblioteki", np. dla pilzneńskiego ze Strzegomia takie jak dla "german pils", dla karmelowego jasnego jak dla "crystal 70" itp.

Link to comment
Share on other sites

To może bardziej sklepy niż producenci :P

Być może.:lol:

W takim, dajmy na to, sklepie twojbrowar.pl mamy np. słód pilzneński z Belgii. Nawet nie wiadomo kto go robi żeby poszukać informacji w internecie...:rolleyes:

 

 

Wg mnie można przyjąć wartości podobne do tych ze "standardowej biblioteki", np. dla pilzneńskiego ze Strzegomia takie jak dla "german pils", dla karmelowego jasnego jak dla "crystal 70" itp.

Ja jestem jeszcze na to za cienki.:)

O ile mogę przyjąć że jeśli w standardowej bibliotece słody pilzneńskie wahają się między 78 a 81% to każdy inny pilzneński pewnie zmieści się w tych widełkach, o tyle nie domyślę się że karmelowy jasny to mniej więcej crystal 70 bo brakuje mi jeszcze wiedzy...:)

Link to comment
Share on other sites

W takim, dajmy na to, sklepie twojbrowar.pl mamy np. słód pilzneński z Belgii. Nawet nie wiadomo kto go robi żeby poszukać informacji w internecie...:rolleyes:

No tu masz rację. Tak czy inaczej domyślam się, że to będzie ta specyfikacja (pdf).

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie miałem przypadku, żebym musiał ręcznie dodawać słód do Beersmith czy Brewtarget, skopiuj najbliższy składnik z nową nazwą i to wszysto.

Link to comment
Share on other sites

No tu masz rację. Tak czy inaczej domyślam się, że to będzie ta specyfikacja (pdf).

Dzięki za linka. To raczej będzie (ten w sklepie) słód z 2009 r, bo kolor się pokrywa:

http://www.castlemalting.com/Publications/SPECS_Malt_Pilsen2rs_Crop2009_EN.pdf

Tak słód z 2009 jest OK czy już raczej za stary?

 

A tu jest chyba ciekawe zestawienie: porównanie / odpowiedniki słodów Weyermanna i CastleMalting:

http://www.castlemalting.com/Publications/CASTLE_MALTING_AND_WEYERMANN_MALTS_EQUIVALENCE.pdf

Link to comment
Share on other sites

Jeszcze nie miałem przypadku, żebym musiał ręcznie dodawać słód do Beersmith czy Brewtarget, skopiuj najbliższy składnik z nową nazwą i to wszysto.

Może racja - w końcu to nie apteka. Wyliczenia pokażą mi gęstość początkową jakąś a i tak wyjdzie pewnie trochę inna...:)

Link to comment
Share on other sites

Od nominalnej ekstraktywności dla ostatecznego wyniku ważniejsze jest jak drobne słód jest ześrutowany. Z grubo śrutowanego słodu pilzneńskiego z Optimy (ekstraktywność >82%) będziesz miał mniej ekstraktu w brzeczce, niż z drobno ześrutowanego pilzneńskiego Castle (ekstraktywność ~81%). Można spokojnie przyjąć, że ekstraktywność pilzneńskiego, pale i wiedeńskiego to będzie 81%, pszenicznego 82%, monachijskich 79-80%.

Link to comment
Share on other sites

Zastanawia mnie, czy te analizy nie są podawane przy mące, a nie śrucie. Ale tego niestety nie wiem.

Norma przewiduje pomiar ekstraktywności w śrucie i mące. Różnica między nimi określa stopień rozluźnienia słodu. W dobrze rozluźnionym słodzie różnica nie powinna być większa niż 1,5% (OIDP).

Link to comment
Share on other sites

Podając ekstraktywność słodu podaje się tylko ekstrakt w mące. Ekstrakt w śrucie potrzebny jest do określenia rozluźnienia skrobiowego słodu o czym pisał Jkocurek. Oczywiście jest to ekstrakt w brzeczce kongresowej ze słodu zmielonego przy użyciu młynka DLFU.

Link to comment
Share on other sites

Dzisiaj spróbowałem zrobić brzeczkę kongresową. Ześrutowałem drobno słód Porketem, nie była to jednak mąka jaką dał by młynek z normy. Otrzymałem ekstraktywność słodu 78% (deklarowana 80%). Czyli wyszło w miarę OK. Znacznie gorzej z kolorem, deklarowany maksymalny 9EBC a mnie wyszło 14. Miałem problem z utrzymaniem stabilnej temperatury no i chyba zbyt intensywnie mieszałem (mieszadło magnetyczne na płytce grzejnej). Możliwe, że na barwę wpłynęły też opiłki z nowego Porketa (trochę ich "przykleiło" się do mieszadła).

Edited by jkocurek
Link to comment
Share on other sites

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.