mcpol1 Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Muntos Gold Continental Pilsner moja 1warka... dobre piwko... ale z zacierania lepsze... zacieraj brachu... dużo więcej frajdy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pucek Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 16 Sierpnia 2011 Ja kiedyś też tego patentu z kurczakiem na piwie próbowałem. Tylko ja znalazłem przepis, żeby mu puszkę z piwem w kuper wsadzić Wtedy teoretycznie parujące piwo powinno go nawilżać od środka. Używałem do tego jakiegoś Lecha czy innego popularnego. Wyszedł jak kurczak Tzn. nie smakował jakoś specjalnie inaczej niż normalny. Poza tym puszka zaczęła się wyginać od temperatury i ciężaru... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
olo333 Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Ja też robię tak, że nie przebijam go butelką na wylot, tylko szyjka butelki jest we wnętrzu kurczaka. Wtedy paruje do środka. Dobry patent jak ktoś nie ma rusztu w piekarniku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 odchodząc od wątku kurczaka... Polecicie jakieś dobre opracowanie/artykuł/pdf o warzeniu z procesem zacierania? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
coder Opublikowano 17 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 17 Sierpnia 2011 http://www.wiki.piwo.org/index.php/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Dzięki "Coder" Wczoraj dotarła do mnie książką Domowe Warzenie Piwa (Richard Lehr) i jestem pozytywnie zaskoczony tą książką! Wcześniej czytałem książkę Domowy Wyrób Piwa (Dave Miller) jednak mimo obszerności nie odpowiadała do końca na moje problemy (a wręcz przeciwnie). Jednak książka Richarda Lehr jest dobrze skrojoną książką (wiele porad, wskazówek, informacji) skierowaną wprost do domowego piwowara. Dopiero czytając tę książkę pewne obszary związane z zacieraniem stały się dla mnie bardziej przejrzyste. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Sierpnia 2011 Dzięki "Coder" Wczoraj dotarła do mnie książką Domowe Warzenie Piwa (Richard Lehr) i jestem pozytywnie zaskoczony tą książką! Wcześniej czytałem książkę Domowy Wyrób Piwa (Dave Miller) jednak mimo obszerności nie odpowiadała do końca na moje problemy (a wręcz przeciwnie). Jednak książka Richarda Lehr jest dobrze skrojoną książką (wiele porad, wskazówek, informacji) skierowaną wprost do domowego piwowara. Dopiero czytając tę książkę pewne obszary związane z zacieraniem stały się dla mnie bardziej przejrzyste. Książkę Lehra przeglądałem sobie wyrywkowo w empiku, jest w niej kilka ewidentnych błędów, np. http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=897691&postcount=7, ale i tak jest o niebo lepsza niż Domowy Wyrób Piwa Dave'a Millera. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irash Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Książkę Lehra przeglądałem sobie wyrywkowo w empiku, jest w niej kilka ewidentnych błędów, np. http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=897691&postcount=7, ale i tak jest o niebo lepsza niż Domowy Wyrób Piwa Dave'a Millera. Ja też już jestem posiadaczem książki Lehra i jako "zielonce" (przymierzam się do mojej pierwszej warki) muszę przyznać, że jest napisana zrozumiale i teraz mam nadzieję jestem nieco mniejszą zielonką. Jednak pora od teorii przejść do praktyki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irash Opublikowano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Opublikowano 23 Sierpnia 2011 dziś chwilka wolnego czasu więc mogę opublikować zdjęcia i krótki zapisek z mojego ostatniego warzenia (druga warka). Na drugą warkę wybrałem Muntos Gold Continental Pilsner. Samo piwko, jak dla mnie smakowo dobre, a sam gaz większego problemu nie stanowił co więcej przyznaję, że po tej warce dałem się zwerbować i wciągnąć w tema domowego warzenia piwka. Cóż Filipozo ma dar przekonywania Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 1 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Września 2011 Warka #3 Wczoraj wieczorem z @Irash przyrządziliśmy mojego 3 brew-kita: Highland Heavy Ale (Muntons Gold). Niestety troszeczkę plany nam się zmieniły gdyż zamierzaliśmy pod tę warkę zrobić kulturę startową droży oraz "herbatkę chmielową". Lecz co się odwlecze do nie uciecze: dziś z Irash robimy kulturę startową a pojutrze warze #4 brew-kita, do którego dodatkowo doleję "herbatkę chmielową". Drożdże zadane przy 21C (po całonocnym studzeniu brzeczki w przykrytym fermentatorze) BLG: 10,5 Po #4 brewkit-cie zaczynam zacierać!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 2 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Właśnie odebrałem przesyłkę od kuriera, która powiększy mój zestaw domowego browaru Nowy fermentator z kranikiem i rurką fermentacyjną posłuży mi jutro do zrobienia #4 brewkitu, który będzie fermentował obok #3 warki ustawionej w poniedziałek. W przyszłym miesiącu zamówiony fermentator posłuży jako główny fermentator a "stary" będzie pełnił funkcję filtratora . na #4 (ostatni) brewkit wybrałem Woodforde's Nelson's Revenge Premium Ale Dziś z dołączonych do zestawu drożdży zrobię starter - relacja wieczorem Warkę tę wzbogacę również "herbatką chmieloną" Zobaczymy jak te metody wpłynął na jakość brewkita Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 2 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Starter przygotowany Do startera wykorzystałem drożdże dołączone do brewkita 6g (niestety, chciałem kupić lepszej jakości 11g lecz niestety nie mogłem się skutecznie umówić z wrocławskim sklepem). Jako pożywki dla drożdży użyłem ekstrakt z puszki z zakupionego zestawu. w 0,5 L podgrzanej wody rozpuściłem 4 łyżki ekstraktu. Następnie przez 10 min. gotowałem. Za pomocą lejka przelałem przygotowany ekstrakt do butelki i w kąpieli wodnej schłodziłem roztwór do 20-21C przy lekko zakręconej butelce laboratoryjnej. Po schłodzeniu dokręciłem zakrętkę i mocno wstrząsnąłem by napowietrzyć ekstrakt. Odczekałem by pianka opadła i zadałem drożdży (całą saszetkę). Po wsypaniu ponownie mocno potrząsnąłem i założyłem korek gumowy z rurką fermentacyjną. Otwartą puszkę mocno zabezpieczyłem 2 workami na produkty spożywcze do przechowywania w zamrażarce Jutro wieczorem lub w niedzielę rano starter rozrobię z #4 warką Woodforde's Nelson's Revenge Premium Ale, do której dodam również herbatkę chmielową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 2 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 (edytowane) drożdże w starterze po zaledwie 4 godzinach zaczęły ostro pracować Edytowane 2 Września 2011 przez Filipozo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Obawiam się, że z tak małej butelki za chwilę te drożdże wyjdą na zewnątrz... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irash Opublikowano 2 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 2 Września 2011 Obawiam się, że z tak małej butelki za chwilę te drożdże wyjdą na zewnątrz... Myślę, że na dobę do 2 spokojnie wystarczy... W końcu to 6 g drożdży na 4 łyżeczki deserowe ekstraktu. Starter powinien być jak najbardziej lepszy niż same drożdże z saszetki wsypane do 23 litrów brzeczki. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 6 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Września 2011 Dziś poszedł do fermentatora mój #4 Brewkit Woodforde's Nelson's Revenge Premium Ale (ostatni, kolejne już zacieranie ). Tym razem brzeczkę schłodziłem w wannie zimnej wody (w 2 godziny zeszło mi do 22C) - wcześniej pozostawiałem przy otwartym oknie na całą noc. Przy tej temp. 22C zadałem drożdże z przygotowanego wcześniej startera (opis przygotowania wyżej). BLG: 11 Barwa brzeczki wygląda ciekawie - kolor podchodzący pod rozcieńczoną krew (widać na 4 zdjęciu). Według opisu jest to ekstrakt "mocno" nachmielony więc jestem ciekaw jak wyjdzie w smaku. Na ostatnim zdjęciu w fermentatorze po lewej warka #3 (Highland Heavy Ale) do butelkowania w czwartek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Wczoraj butelkowałem z @Irash Highlander Heavy Ale a to co zostału poszło na degustację i muszę przyznać, że to będzie dobre piwko. Stwierdziliśmy że piwko ma lekko orzechowy smak, który zakończony jest miłą goryczką. Dzięki Irash za pomoc - poszło szybko, sprawnie i synchronicznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
korko_czong Opublikowano 9 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 Butelkujesz z fermentora bezpośrednio po burzliwej? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 9 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Września 2011 (edytowane) Butelkujesz z fermentora bezpośrednio po burzliwej? Bezpośrednio? niestety nie miałem teraz czasu na "cichą", gdyż to piwo musi być gotowe na 01 października. Tę warkę (Highlander Heavy Ale) butelkowałem 7 i pół dnia po zadaniu drożdży. Edytowane 9 Września 2011 przez Filipozo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 12 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Września 2011 Rzut oka na Nelson's Revenge - piwko zaciągnięte z fermentatora 6 dnia fermentacji. Po wyklarowaniu zapowiada się bardzo fajny kolorek podchodzący pod bursztyn Piwko ma wyczuwalny lekki posmak cytrusów z przyjemną goryczką. Jak tylko butelki dotrą to jutro będzie butelkowanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 14 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 (edytowane) zabrałem się w końcu do tworzenia swojej unikalnej etykiety pierwsza część pracy a mną...uffff....teraz już pójdzie łatwo Edytowane 14 Września 2011 przez Filipozo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 14 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Września 2011 no i jest finalny efekt jeszcze parę napisów i do druku! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Filipozo Opublikowano 17 Września 2011 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Września 2011 czas zaktualizować zapiski: W czwartek o 21:00 razem z @Irash zabutelkowaliśmy Nelsnon's Revenge (po 9 dniach fermentacji). Tym razem wyposażeni w świeżo zakupiony sterylizator mechaniczny do butelek przebrnęliśmy cały proces butelkowania w 1 godz 10 min.! Wcześniej zajmowało to nam prawie 2 godziny (zakup się opłacił). Kolor młodego Nelsona wygląda zachęcająco choć to zdjęcie nie oddaje jego lekko bursztynowej barwy. Przy okazji otworzyliśmy na próbę Highlander Heavy Ale (7 dni leżakowania) by sprawdzić jak się czuje Po wlaniu do kufli przywitała nas piękna pianka lekko brązowa o gęstej strukturze i naprawdę dobrej trwałości (oglądaliśmy jeden z odcinków BrewingTv.com - 20 min. - a pianka nadal schodziła tworząc ładne ślady na ściance. (zdjęcia w galerii) To ostatni brewkit...za miesiąc zacieranie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Irash Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Dzięki Irash za pomoc - poszło szybko, sprawnie i synchronicznie Do usług Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pepek84 Opublikowano 19 Września 2011 Udostępnij Opublikowano 19 Września 2011 Skąd masz takie fikuśnie pudełka z przekładkami na butelki ? To są te z BA ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się